Magiczny Eliksir recenzja

Recenzja

Autor: @sandra_taul ·3 minuty
2023-12-27
Skomentuj
1 Polubienie
Cześć, #Zaczytani!

W ferworze sylwestrowych przygotowań, postanowiłam chwilę spocząć na kanapie 🛋️ i zadbać o kolejny wpis na bloga. Co powiecie na przepis na atrakcyjną powieść dla dzieci i młodzieży? W końcu przedstawiciele tej grupy wiekowej mają kilka dni wolnego, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by skonsumowali dobrą, nieprzymusową lekturę📚

✳️Składniki✳️

➡️1️⃣ charyzmatyczna i kreatywna autorka
➡️1️⃣ utalentowana ilustratorka, dzięki której słowo staje się ciałem (przedstawionym na obrazie)
➡️1️⃣ oryginalna bohaterka z niecodziennym problemem
➡️ przynajmniej 1️⃣element zaskoczenia
➡️ dawka spulchniaczy
➡️ szczypta empatii (albo i dwie 😉)
➡️ kilka kropel 💧💧determinacji
➡️ solidna porcja aromatu przyjaźni i życzliwości.

✳️Wykonanie✳️

1️⃣Należy połączyć – nie ważne czy zrządzeniem losu czy wolicjonalnie – dwie pełne pasji twórcze osóbki. U mnie są to pomysłowa autorka Izabella Agaczewska - strona autorska i łebska ilustratorka Iwona Pastuszka-Vedral. Ta artystyczna fuzja wywoła burzę mózgów, konstruktywną wymianę uwag a w efekcie dzieło przyciągające uwagę młodych czytelników o chwytliwej nazwie „Magiczny Eliksir”.

2️⃣ Błyskotliwy pomysł to nie wszystko. Potrzebna jest jeszcze oryginalna bohaterka. Prosta, skromna, nieidealna, borykająca się z problemem, który stanie się motorem napędowym historii. To tej bazy warto dodać element zaskoczenia: swojski klimat i rozrywkę nieoczywistą – poszukiwanie składników tajemniczej mikstury w okolicach Niepołomic.

3️⃣ Aby wyczuć smak niepowtarzalności bohaterki, należy przebić się przez gorycz hejtu, która na nią spłynęła. Najlepszym rozwiązaniem jest dodanie szczypty (albo i dwóch ) empatii, w końcu tej nigdy za wiele. Całość warto pokropić też determinacją o wyrazistym smaku. Dzięki niej nie dojdzie do niepotrzebnych zgrzytów i destrukcyjnej eskalacji, a tym samym do spektakularnej klapy. Warto zachować umiar, by nie wyszła przesłodzona breja lub niestrawny zakalec.

4️⃣Autorska mieszanka zawiera też cały szereg fabularnych spulchniaczy w postaci prześmiewczych rówieśników, by nie był to jedynie kilku(nasto) stronicowy zbiór wyrazów. Choć niezbędni, wytwarzają nieprzyjemny fetor fałszywości i obłudy. By się go pozbyć należy dodać solidną porcję aromatu przyjaźni i życzliwości o przyjemnie ziołowym zapachu.

5️⃣Przed problemami natury wszelakiej chroni szczypta dobrego humoru, która łagodzi obyczaje, rozładowuje napięcie i wzmaga apetyt na kolejną porcję przygód.

6️⃣Całość uważnie mieszamy (zawsze w jedną stronę), wylewamy na formę o wymiarach 13 cm x 20 cm, przepuszczamy przez profesjonalną redakcję i korektkę Janusz Muzyczyszyn - poeta, pisarz, bloger. Po składzie i łamaniu przez tegoż specjalistę z górnej półki, książkę uzupełniamy o ilustracje, imponujące polecajki kilku(nasto)letnich bezlitosnych recenzentów oraz przyciągające czytelnicze oko fanarty.

7️⃣Voila! Oto mamy młodzieżowy hit!

P.S. Podawać czytelnikom młodym duchem i doceniającym uniwersalne wartości w wersji wstrząśniętej i niemieszanej. Książka nie wymaga strzelających posypek, by przenieść nas do krainy wyobraźni widzianej oczyma skromnej, pragnącej akceptacji dziewczyny. Marcelina, bo tak główna bohaterka ma na imię, boryka się z pewnym problemem. Ma na twarzy znamię, przez które staje się obiektem drwin i wyzwisk. Kiedy dziewczyna zmienia szkołę, znajduje nowych przyjaciół. Ci nie wyśmiewają głośno jej zmiany skórnej a nawet proponują wizytę u szeptuchy zamieszkującej puszczę. Czy zielarka zdradzi Marcelinie przepis na „Magiczny Eliksir”?

P.P.S. Ta książka to niezwykle smakowity kąsek. Potwierdzają to rekomendacje kilku niezwykle wymagających krytyków : 12- letniego Grzegorza, jego rówieśniczki Leny, 10 – letniej Magdy, 8 – letniego Mikołaja i psycholożki dziecięcej Iwony Nikodemskiej. Wśród zwolenników tej pozycji znajduje się także kilkunastu rzetelnych patronów medialnych.

P.P.P.S. Dziękuję Autorce ponownie za zaufanie, przekazanie egzemplarza do recenzji a także możliwość promowania tej książki wspólnie z moją córką Leną, która pisze o niej w ten sposób:
„Łyk ELIKSIRU wystarczy, żeby przenieść się do innej szkoły i spędzić czas z sympatyczną Marceliną. Dziewczyna ma pewien wstydliwy problem. By go rozwiązać zabiera nas na spacer po Niepołomicach i … zakamarkach dziecięcej psychiki. Łzy, przygody, śmiech i strach gwarantowane!”.
Moja latorośl, która uwielbia malować, wykonała także podobiznę głównej bohaterki – znajdziecie ją z tyłu książki.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Magiczny Eliksir
Magiczny Eliksir
Izabella Agaczewska
9.6/10

Marcelina ma tylko jedno marzenie — pozbyć się ogromnej czerwonej plamy, którą ma na twarzy. Przez to znamię jest bardzo nieszczęśliwa. Koledzy i koleżanki wciąż jej dokuczają, wymyślają coraz to inn...

Komentarze
Magiczny Eliksir
Magiczny Eliksir
Izabella Agaczewska
9.6/10
Marcelina ma tylko jedno marzenie — pozbyć się ogromnej czerwonej plamy, którą ma na twarzy. Przez to znamię jest bardzo nieszczęśliwa. Koledzy i koleżanki wciąż jej dokuczają, wymyślają coraz to inn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Magiczny Eliksir" to bajka dla dzieci, w której poznajemy historię Marceliny. Dziewczynka, choć grzeczna i sympatyczna, przez brzydką plamę na policzku jest nieakceptowana przez inne dzieci. Marzeni...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 16.11.2023 r. Bajki terapeutyczne Izabelli Agaczewskiej za każdym razem zaskakują mnie czymś nowym i jeszcze piękniejszym. Moje serce kradną przede wszyst...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @sandra_taul

Wielkie porwanie małych superbohaterów
Recenzja

Początek roku to czas, który sprzyja podsumowaniom i wspomnieniom. Podczas pisania recenzji: Tytuł: „Wielkie porwanie małych superbohaterów” Autor: @Link Zdrowo BooKK...

Recenzja książki Wielkie porwanie małych superbohaterów
Sanatorium cudów
Recenzja "Sanatorium Cudów" Izabelli Agaczewskiej

Hej, hej! Dzisiaj będzie coś o dzieciach i dla dzieci. Nasi obserwatorzy wiedzą, że obie Zdrowo BooKKnięte dziewczyny są pełnoetatowymi mamami. Sandra ma to szczęście, ...

Recenzja książki Sanatorium cudów

Nowe recenzje

Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl