Mój do zapomnienia recenzja

🏍🏍🏍Recenzja🏍🏍🏍

Premiera 28.04.2021r.

Historie o niegrzecznych motocyklistach i członkach klubu, w których są jak rodzina, poprostu kocham. Mogłabym czytać ten motyw i nigdy by mi się nie znudził.

Rose Anne, młoda i samotna matka. Dla swojego dziecka zrobi wszystko. A jego bezpieczeństwo jest dla niej priorytetem. Kiedy ktoś mu zagraża zachowuje się jak lwica broniąca swoich młodych.
Wychowywanie syna, nauczyło się odpowiedzialności. Ma w sobie wielkie pokłady siły i walki.
Często jest kobietą bezkompromisową, jeśli czuje, że tak powinna postąpić to właśnie tak robi, ale potrafi także iść na kompromis dla dobra syna. Bo w końcu to na jego szczęściu zależy mu najbardziej.
Kochająca matka, to jedno z najważniejszych określeń tej kobiety.
Jest także gadatliwa, pomocna i miła.

Calvin Dog, facet przystojny i niebezpieczny. Klub to jego całe życie. Miał plany co do jednej kobiety ale jegi uczucia zostały zdeptane.
Kiedy dowiaduje się, że ma syna jest w ciężkim szoku ale po kilku chwilach już wie, że ten chłopiec stanie się centrum jego wszechświata. Staje się bardzo opiekuńczy, troskliwy, cały czas myśli o synu, rozmawia z nim, bawi się, poprostu stara się być dobrym ojcem. Wychodzi mu to wspaniale. Przez dziecko wychodzi jego łagodna strona ale to nie znaczy, że nie zobaczymy także jego groźnej natury.

Ich relacja zaczęła się od dziecka, ale z czasem to właśnie syn zaczyna ich łączyć w coś więcej. Wspólne spędzenie czasu, troską z jaką obdarza Calvin syna wpływa na to, że serce Rose Anne bije coraz szybciej. A w przypadku Calvina, matka jego dzieciak uczy go jak to jest mieć swoją rodzinę. Powoli bez pośpiechu.
Nieodłącznym elementem jest ich namiętność względem siebie. Kiedy wybucha robi się na prawdę gorąco.

Muszę też wspomnieć to ich synku. To żywe srebro, pełne życia i energii. Cały czas gada i rozmiesza, przez niego i jego energię, książka pomimo tematu motocykli i gangów staje się ciepła i rodzina.

Autorce idealnie udało się skomponować życie rodzinne, pełne śmiechu, bliskości i troski z tym życiem klubowym, pełnym brutalności i niebezpieczeństw.
W książce nie zabraknie scen porachunków, walki i innych sytuacji, w których groźni motocykliści walczą na śmierć i życie.
Kolejna książka którą polecam z całego serca. Nie będziecie się przy niej nudzić. Będą miejsca słodkości i namiętności ale będę także sceny które zmrożą krew w żyłach i zmieniają sytuację o 180°.
Autorce ogromnie dziękuję za wprowadzenie mnie w świat motocyklistów, który tak lubię. Czekam na kolejne książki z tej serii 🤩
10/10🏍