Orkan. Depresja recenzja

recenzja - Orkan depresja

TYLKO U NAS
Autor: @vaneskania07 ·1 minuta
2022-08-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jest to bardzo trudna, ale wspaniała książka. Porusza temat choroby, jaką jest depresja. Pozwala nam zobaczyć ją oczami chorującego nastolatka. Jestem mile zaskoczona po przeczytaniu jej i uświadomiłam sobie, że nie potrafimy sobie wyobrazić co przeżywa dana osoba, póki sami tego nie poczujemy. Książka pokazuje nam, że depresja to nie choroba bez wyjścia, ale potrzeba wiele czasu, wsparcia i siły, by wyjść na "prostą".

Autorka przedstawia wszystkie myśli szesnastoletniego Borysa. W głowie ma dwa głosy, jeden pcha go w stronę samobójstwa, a drugi próbuje odciągnąć. Niestety drugi głos jest sprawnie zagłuszany przez ten pierwszy. Ma grupkę przyjaciół, w której bardzo dobrze się czuje, do czasu. Choroba sprawia, że Borys wszystkich od siebie odpycha i pogrąża w samotności. Relacja z matką go przytłacza. Codzienne awantury o najmniejsze rzeczy i wieczna nieobecność Doroty w domu jest nieznośna dla chłopaka. Do tego codzienne i kiedyś wykonywane bez problemu obowiązki domowe stają się wielkim ciężarem dla Borysa. Nie jest w stanie wziąć prysznica czy wstać z łóżka. Dobija go również relacja z przyjaciółką Osą. Przyjaźnili się wiele lat i ona traktowała go, jak brata. W zazdrości o Osę mówi jej przykre dla niej rzeczy i traci tak długo budowaną relację. Nic nie czuje, nie odczuwa szczęścia. Towarzyszy mu jedynie ciągły strach. Relacje z rówieśnikami zdecydowanie mu nie pomagają i Borys trafia do zakładu psychiatrycznego, co nie jest dla niego łatwym przeżyciem. Już pierwsze godziny utwierdzają go w przekonaniu, że chce wrócić do domu. Jednak na oddziale poznaje Misze. Ich rozmowy opierają się w większości na temat śmierci i samobójstwa. Borys słucha każdej opowieści z wielką fascynacją i zainteresowaniem. Później nie rozmawiają już o niczym innym, ale żadnemu z nich to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie.

Książkę bardzo polecam osobom, które interesują się psychologią lub znają kogoś, który choruje na depresje, aby móc wyobrazić sobie co czuje. Jest napisana prostym językiem i dość szybko się ją czyta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Orkan. Depresja
2 wydania
Orkan. Depresja
Ewa Nowak
8/10

Szesnastoletni Borys Orkan cierpi na depresję. Środowisko, w którym żyje, dostarcza chłopcu wiele miłości i cierpienia - jak to w życiu. Choroba sprawia, że chłopiec zaczyna widzieć swoje życie jed...

Komentarze
Orkan. Depresja
2 wydania
Orkan. Depresja
Ewa Nowak
8/10
Szesnastoletni Borys Orkan cierpi na depresję. Środowisko, w którym żyje, dostarcza chłopcu wiele miłości i cierpienia - jak to w życiu. Choroba sprawia, że chłopiec zaczyna widzieć swoje życie jed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @vaneskania07

Tarot
tarot dla początkujących

Czym właściwie jest tarot? Wiele ludzi ma na myśli jedynie złe rzeczy, gdy słyszy ten termin. Kojarzy im się z naciągaczami czy czarną magią, ale to nic innego jak szuka...

Recenzja książki Tarot
Skradziona młodość
Wspomnienia

Czy całe życie może zmienić się zaledwie w chwilę? Tak, przekonały się o tym miliony osób podczas II wojny światowej. Tym razem w moje ręce wpadła historia szesnastoletn...

Recenzja książki Skradziona młodość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka