🕷🕷Recenzja patronacka🕷🕷
Premiera 29.06.2022
„Pająk” – Laura Passer
Kochani jak będziecie widzieć na książce, że autorem jest Laura Passer to koniecznie musicie wziąć tę książkę, ponieważ wszystko co wychodzi spod jej ręki jest FENOMENALNE!!! Historie są niezwykłe, mocno dopracowane, pełne, niczego w nich nie brakuje.
Mafia uzupełniona w każdym calu. Widać w nich wiele pracy i zaangażowania w to żeby mafia wyszła jak najbardziej prawdziwie. Co za tym idzie będzie dużo spisków, prób odbicia, porwania, morderstwa-nie zawsze tych złych.
Emocje jak zwykle sięgają zenitu. Nina skrywa tajemnicę i tak dobrze się z nią chowa, że zachodziłam w głowę o co może chodzić. Dwoiłam się i troiłam, ale na to bym nie wpadła. Ból będzie towarzyszyć przez większość stron. Będzie go dużo, tym bardziej, że sprawy, które autorka postanowiła nam przekazać do łatwych nie należą. Bardzo mi się spodobało to, że Laura nie boi się poruszać ciężkich tematów, od których nie raz miałam łzy. A przy dwóch scenach moje serce po prostu pękło na pół i wylałam wiele łez. Jak mogłaś to zrobić !!! Nie byłam kompletnie na to gotowa. Ale tym autorka znowu pokazuje, że w mafii dzieją się najgorsze rzeczy nawet dla naszych bohaterów.
Nina, młoda kobieta która zatrudnia się jako kelnerka. Cały czas poluje na jednego z Pająków, w sumie nie wiem dlaczego i to powoduje takie zaciekawienie. Dziewczyna ma poważny powód aby wkręcić się w ich świat. Chociaż wie, że jest zły, to musi w nim być. To sprawa życia lub śmierci. Bardzo polubiłam Ninę, za jej charakter i to, że nie boi się mówić o tym co myśli. Bardzo zależy jej na rodzinie. Zrobi wszystko aby ją chronić. Potrafi walczyć, nawet jeśli widzi, że może nie przynieść pożądanych skutków. Wie także, kiedy powinna usunąć się w cień. Nie może pozwolić sobie na więcej krzywd.
Shade to cichy Pająk, który jest świetny w tym co robi. Ma wszystko w jednym paluszku. Jego przeszłość nie jest ani w małej kropli kolorowa. Przezywał piekło, ale zawsze walczył o tych słabszych. Bezczelny i zarozumiały. Swoją urodą kusi kobiety i chętnie to wykorzystuje. Kiedy ktoś go wykorzysta potrafi być bezwzględny. Nawet dla kobiety. Ale ma w sobie ciepło i troskę. Za swoich braci jest w stanie oddać życie. Nie raz udowodnił, że jest w stanie na wiele rzeczy dla przyjaciół. Chroni ich i walczy o każdą sekundę. W końcu to jego rodzina, której nie miał. Niby czarny charakter ale z dobrym sercem. Ciężko mu wyrażać się o uczuciach, ale w jakich nieporadny sposób udaje mu się.
Połączyła ich wzajemna fascynacja. On pierwszy raz musiał się starać, żeby zdobyć to czego chce i nawet jak to zdobył to chciał więcej. Chociaż wiele razy mówi, że tego nie chce. Mota się, ale to wynika z tego, że ubzdurał sobie pewne rzeczy i nie chciał z nich zrezygnować. A kiedy tajemnica Niny wyjdzie na jaw wszystko będzie wyglądało inaczej. Przekomarzania, przepychanki, ostra wymiana zdań i upojne noce mogą prowadzić albo do ich zagłady, albo szczęśliwego zakończenia.
Autorka pokazuje, że rodzina to nie tylko więzy krwi, to także ludzie którymi się otaczamy i jesteśmy w stanie dla nich zrobić wszystko. Czasem poświęcić własne życie. Rodzina to siła, która jest jak olej napędowy do dalszej drogi. To osoby na które możemy liczyć w każdej sekundzie życia. We dnie i w nocy. A autorce udało się pokazać tę rodzinę w pięknej krasie. Pomimo, że czasami oprawiona jest w łzy.
Genialnie poprowadzona fabuła w której znalazłam wszystko co oczekuje od bardzo dobrej książki. Emocje, które odczuwałam na każdej stronie, raz słabsze a raz tak silne, że nie mogłam się opanować. Akcja, która z każdym rozdziałem potęguje w siłę. Uczucia, które tlą się jak niewielki płomyk. Bój o wszystko. O rodzinę. O samego siebie. O wszystko.
Nawet się nie zastanawiajcie tylko czytajcie „Pająka”. Złamie wasze serce wiele razy, ale potem umiejętnie je naprawi.
11/10 ❤️