Pokaż mi recenzja

Recenzja przedpremierowa

Autor: @Iwona_Nocon ·2 minuty
2020-05-25
Skomentuj
6 Polubień
Pewnie zastanawiacie się co mnie podkusiło do sięgnięcia po tę książkę. Opis na okładce nie kłamie. Mam do czynienia z thrillerem erotycznym, a jak wiecie nie przepadam za erotyką w literaturze. Skusiłam się jednak na jej przeczytanie, ponieważ chciałam doprowadzić do wyrównania spotkań z twórczością autora. Otóż moje pierwsze czytelnicze spotkanie z ,,Nie odpisuj" nie do końca było udane. Jednak jestem zdania, że warto dać drugą szansę. Czy się opłaciło? 😏
Pokaż mi to nazwa aplikacji randkowej, której założycielką jest pewna nieznajoma o pseudonimie Królowa. Łukasz za namową przyjaciela, nie będąc do końca przekonany co do słuszności swojego zamiaru decyduje się na jej zainstalowanie. Niewinna wymiana wiadomości nie zwiastuje niczego złego, co powoduje, że początkowy sceptycyzm mężczyzny znika. Jego zachowanie ulega zmianie, kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że dzięki swojej aktywności może nie tylko zaspokoić swoją ciekawość poznając tożsamość tajemniczej kobiety, ale również wprowadzić wielkie zmiany dotyczące życia erotycznego. Pierwsze wymagania stawiane przez kobietę są bardzo proste, co powoduje, że Łukasz traci czujność. Wyścig o miano najlepszego trwa, punkty nie zostają przyznawane już tak ochoczo, a zadania są coraz trudniejsze. Do czego posunie się Łukasz by zająć pierwsze miejsce? Kim jest tajemnicza Królowa?

,,Jesteś dla mnie całym światem. Wiesz o tym. - Być może... ale czy lubisz świat, w którym żyjesz?"

,,Mężczyźni potrzebują średnio trzech randek, żeby się zakochać. Kobiety - około czternastu".

Myślę że te dwa cytaty są świetnym wprowadzeniem do opinii, którą wstępnie miałam stworzyć zaraz na gorąco po przeczytaniu książki. Nie bardzo mogłam, bo za bardzo mi ta historia zamieszała w głowie. Żeby nie było to zamieszanie jest jak najbardziej pozytywne. Tym większe może zaskoczenie, bo po zmiksowaniu thrillera z erotykiem nie spodziewałam się większych rewelacji. A tu proszę zaskoczka!
Zacznę może od tego, że autorowi udało się umiejętnie balansować między dwoma gatunkami. To było naprawdę mega ekscytujące. Człowiek nie zdążył się tak do końca wystraszyć a zza rogu wyłaniała się scena z rodzaju tych wzbudzających podniecenie. Momentami prawdziwy rolleroaster. A to wszystko za sprawą Łukasza, który sam sobie był wszystkiemu winien. No ale bez niego nie byłoby całej tej zabawy. Jego zachowanie wolało o pomstę do nieba. Miał fajną laskę u boku, ale co mu zaszkodzi się zabawić. I to w jaki sposób. Jak przeczytacie co był w stanie zrobić ten gagatek by spotkać się z Królową, to sami zobaczycie, że niezły z niego agent. A jak już się z nią spotkał... Do końca życia jej portret wyryje mu się w pamięć. Takiej kary za głupotę nie wymyśliła by żadna kobieta. Tyle co ja się uśmiałam podczas tej sceny to moje 😂. To jeden z nielicznych bohaterów, któremu nie sposób kibicować i cieszyć się jego nieszczęściem. Ode mnie 9/10. Długo ze sobą walczyłam o tę ocenę, ale jak sobie przypomnę scenę ze spotkania z Królową, nie mogę inaczej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-25
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pokaż mi
Pokaż mi
"Marcel Moss"
8.4/10

„Muszę posłusznie wykonywać jej polecenia. Inaczej upubliczni nagrania. A w międzyczasie robić wszystko, by odkryć, kim jest i dlaczego tak bardzo mnie nienawidzi.” Łukasz zmaga się z problemami w ży...

Komentarze
Pokaż mi
Pokaż mi
"Marcel Moss"
8.4/10
„Muszę posłusznie wykonywać jej polecenia. Inaczej upubliczni nagrania. A w międzyczasie robić wszystko, by odkryć, kim jest i dlaczego tak bardzo mnie nienawidzi.” Łukasz zmaga się z problemami w ży...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zabierałam się do książek tego autora od dłuższego czasu i szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego aż tak z nimi zwlekałam. Może to kwestia niepasującego klimatu albo po prostu braku zainteresowania. W k...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Autora już poznałam czytając jego inną książkę, nie zaskoczyło mnie gdy znów w książce było mnóstwo bohaterów głównych jak i pobocznych i mnóstwo wątków przez które gdy się straci chociaż chwile skup...

@Gabunia5027 @Gabunia5027

Pozostałe recenzje @Iwona_Nocon

Kruchy lód
Kawał dobrej sensacji

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jeszcze kilka dni temu napisałabym, że Kruchy lód jest moim pierwszym zetknięciem się z twórczością pana Krzysztofa Boch...

Recenzja książki Kruchy lód
Ostatnie tango
Ta ostatnia niedziela

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Po raz pierwszy z twórczością Piotra C. spotkałam się w kwietniu 2023 r. za sprawą książki ,,Pokolenie Ikea''. Ta książka...

Recenzja książki Ostatnie tango

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl