O jak ja się dobrze bawiłam!
Uwielbiam takie książki, które bawią i wzruszają jednocześnie, a do tego czyta się je w ekspresowym tempie. Serdecznie zapraszam na moją opinię o najnowszej książce I.M. Darkss.
Okładka „Tego zakazanego” sugeruje niesamowicie gorący romans z wieloma wątkami erotycznymi. No sami powiedzcie czy nie mam racji, patrząc na tę interesującą klatę? Przyznaję, że w ogólnym rozrachunku nie odbiega ona wcale od zawartej treści.
Serena to szalona, charyzmatyczna, przebojowa młoda dziewczyna, która ze wszystkich sił pragnie żyć chwilą. Jest kolorowa zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz, doszukuje się wszędzie dobra i w każdej sytuacji szuka samych plusów. Wieczna optymistka i romantyczka, niestety prześladuje ją wieczny pech, który niejednokrotnie sprowadza na nią kłopoty. Jak można się domyślać, jej fatum jest sprawcą niefortunnego spotkania i zniszczenia nieszczęsnego tabletu, przypadkowemu mężczyźnie przed lotniskiem. Oczywiście, ten sam mężczyzna okazuje się jej sąsiadem w samolocie, co nie wróży przyjemnego lotu na wygraną wycieczkę. Jakby tego wszystkiego było mało, w wyniku hotelowej pomyłki Serena jest zmuszona dzielić wygrany apartament z drugim zwycięzcą, którym jest nie kto inny jak jej towarzysz podróży. Oboje są na siebie skazanie na najbliższe pięć dni i nocy. Tak absurdalne rzeczy tylko jej mogły się przydarzyć, a to dopiero początek.
Jace to stonowany, władczy facet, żyjący według narzuconych zasad. Realista, który w swoim słowniku nie posiada słowa „spontaniczność”. Zabawa i szaleństwo nigdy nie miały miejsca w jego poukładanym życiu. Wszystko musi być zaplanowane i zorganizowane do najdrobniejszych szczegółów. Jace postrzega swoją towarzyszkę niedoli jako niezrównoważoną wariatkę w pstrokatych i kolorowych sukienkach, która przysparza go o ból głowy.
Różni ich dosłownie wszystko, a mimo to tajemnicza siła przyciąga ich do siebie niczym magnes. Czy ich przypadkowe spotkanie odmieni ich życie i ich samych? Czy będą umieli w pełni się zaakceptować bez chęci zmiany tego drugiego? A może będzie to tylko barwne wakacyjne wspomnienie?
Książka od pierwszych stron mnie rozbawiła. Niejednokrotnie wymiana zdań tej dwójki doprowadzała mnie do nagłego ataku śmiechu. Odniosłam wrażenie, że mój mąż w tych właśnie momentach poczytywał mnie jako wariatkę. Jednakże mimo tego rewelacyjnego poczucia humoru, autorka wplotła prawdziwe problemy bohaterów i demony przeszłości, z którymi muszą się mierzyć na co dzień. A nie są to łatwe sprawy. Zdecydowanie jest to pozycja obowiązkowa, dla fanów literatury, w której nie brakuje nutki romansu, pikantnych scen, intryg i skrywanych tajemnic oraz wzajemnego przyciągania przeciwieństw wbrew wszystkiemu. Nic w tej opowieści nie jest takie oczywiste, jak by się mogło wydawać, dajcie jej koniecznie szansę, a nie pożałujecie.
Za możliwość poznania twórczości kolejnej fajnej polskiej autorki dziękuję
Wydawnictwu Waspos.