Reina Roja. Czerwona królowa recenzja

Reina Roja - recenzja

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-04-20
Skomentuj
4 Polubienia
„Reina Roja. Czerwona Królowa” autorstwa Juana Gomeza-Jurada to pierwszy tom dobrze zapowiadającej się serii thrillerów, która podbiła serca hiszpańskich czytelników. Przyznam, że jest to jedna z premier, na którą warto czekać. Czemu? O tym opowiem za chwilkę :)

W Madrycie popełniono morderstwo niemożliwe. Zginął syn prezeski jednego z największych banków w Hiszpanii. Zabójca w niewyjaśniony sposób obszedł wszystkie środki bezpieczeństwa w ekskluzywnej willi i nie zostawił przy tym żadnego śladu.
Inspektor Jon Gutiérrez nie ma nic do stracenia. Godzi się na propozycję współpracy z enigmatyczną Antonią Scott. Nie jest policjantką. Nie używa broni i nie posługuje się odznaką, ale mimo to rozwiązała już kilka zawiłych spraw kryminalnych. Jest też uważana za najinteligentniejszą osobę na świecie.
Razem nie spoczną, dopóki nie złapią sprawcy. Są gotowi zrobić wszystko.

„Reina Roja. Czerwona Królowa” to książka, która trzyma w niepewności aż do ostatniego zdania. Przyznam, że początek tej historii nie specjalnie mnie kupił - zapowiadał się na niczym wyróżniający się thriller, jednak im więcej stron przeczytałam i więcej tropów wychodziło na jaw, zaczynałam rozumieć, w jak ogromnym byłam błędzie.

Jest to również tytuł, który zapewnił mi coraz więcej emocji z każdym skończonym rozdziałem. A skoro już o tym mowa... Juan przygotował dla swojego czytelnika historię pełną krótkich, lecz treściwych rozdziałów, które kończą się w odpowiednich momentach, co w połączeniu z przyjemnym dla oka językiem sprawiło, że pochłonęłam ten tytuł za jednym zamachem.

„Reina Roja. Czerwona Królowa” należy do grubasków - liczy dokładnie 543 strony, jednak spokojnie, nie oznacza to, że w trakcie lektury znajdziecie wiele nieznaczących dialogów, bądź opisów. Autor wiedział co robi kiedy pisał tę pozycję, ponieważ brak w tej książce „zapychaczy stron”, a prawie każdy element fabuły ma kluczowe znaczenie dla finału tej historii.

I na koniec tradycyjnie kilka słów o zakończeniu. Przyznam, że finał tej części to istna perełka. Nie sądziłam, że od samego początku autor podsuwał mi mylne tropy, przez które dałam wywieźć się w pole. Do tej pory nie potrafię uwierzyć jakim cudem moje przypuszczenia okazały się w stu procentach klapą - jakim cudem (po przeczytaniu tak sporej ilość thrillerów/kryminałów) nie byłam w stanie nawet w najmniejszym stopniu domyślić się zakończenia...


Czy książkę polecam? Jeszcze się zastanawiasz?! Oczywiście, ze tak! Pierwsza część Reina Roja w zupełności mnie kupiła oraz zapewniła wszelkie emocje, jakie od dobrego thrillera wymagam. Z niecierpliwością wyczekuję zapowiedzi premiery kolejnej części losów Antonii oraz Jona - świetnego duetu, którego nie byłam w stanie nie polubić.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Reina Roja. Czerwona królowa
2 wydania
Reina Roja. Czerwona królowa
Juan Gómez-Jurado
7/10
Cykl: Antonia Scott, tom 1

Reina Roja Juana Gómeza-Jurada to pierwszy tom bestsellerowej serii thrillerów, która sprzedała się w samej Hiszpanii w ponad dwóch milionach egzemplarzy. W Madrycie popełniono morderstwo niemożli...

Komentarze
Reina Roja. Czerwona królowa
2 wydania
Reina Roja. Czerwona królowa
Juan Gómez-Jurado
7/10
Cykl: Antonia Scott, tom 1
Reina Roja Juana Gómeza-Jurada to pierwszy tom bestsellerowej serii thrillerów, która sprzedała się w samej Hiszpanii w ponad dwóch milionach egzemplarzy. W Madrycie popełniono morderstwo niemożli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pióro Juana Gomeza-Jurado zachwyciło mnie przy okazji lektury Pacjenta. Od momentu skończenia tamtej książki nie mogłam doczekać się chwili, gdy sięgnę po jego kolejne powieści. Reina Roja. Czerwona ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To zapewne historyjka dla dzieci „Przygody owcy” zosta...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael
Król uzdrowiska
Król uzdrowiska - recenzja

„Król uzdrowiska” Marka Stelara, trzeci tom cyklu „Góra kłopotów”, to przezabawna komedia kryminalna, w której humor i zaskakujące zwroty akcji splatają się, tworząc ist...

Recenzja książki Król uzdrowiska

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl