Reina Roja. Czerwona królowa

Taki hiszpański Mróz, tylko że lepszy, bo ładniej napisany, dowcipniejszy i przede wszystkim akcja jako tako trzyma się kupy. Dobrze się podczas lektury bawiłem, a przecież o to w takich książkach chodzi. Będą następne tomy, pewnie dużo.

Rewelacyjna powieść sensacyjna. Oryginalna para bohaterów: niepokorny policjant i najpotężniejszy umysł świata, Jon i Antonia - muszą odnaleźć w krótkim czasie psychopatycznego mordercę.
Akcja bardzo dynamiczna, powieść z rodzaju nieodkładalnych (mnie się nie udało:).
Niecierpliwie czekam na dalszy ciąg.

Zapowiedź pierwszego tomu o "Czerwonej królowej" mocno mnie zaintrygowała. Wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę i tak też się stało. Juan Gómez-Jurado stworzył historię, która wciąga od pierwszych stron. Inspektor, który nie ma nic do stracenia, najinteligentniejsza kobieta na świecie i morderstwo, po którym drogi tych dwojga się przecinają. Nie brzmi to interesująco?

Po pierwsze zachwycił mnie humor Gómeza-Jurado, który mam nadzieję będzie nieodłącznym elementem tej serii. Lubię, gdy autor ma lekkie pióro przy sprawach kryminalnych i nie brakuje momentów, przy których kąciki ust się podnoszą, jak i tych, które wywołują ciary na skórze. W tym przypadku to Jon Gutierrez jest postacią, która wspomnianego humoru dostarcza.

Po drugie współpraca tak odmiennych charakterów zawsze przyprawia obie strony o wszelakie emocje i popychają do czynów, o których nigdy by nie pomyśleli. Duet Gutiérrez i Scott, to kolejna para bohaterów, która skradła moje serce. Przy tak skrajnych osobowościach nie można się nudzić.

Po trzecie zagadka kryminalna, śledztwo, pościg za zabójcą sprawiają, że nie ma mowy o powolnej akcji. Ciężko odłożyć książkę, zanim nie dotrze się do ostatniej strony.

To bardziej złożona historia, niż się wydaje. Zresztą jej objętość jest tego dowodem. Nie będę rozpisywała się nad samą fabułą, ponieważ opis za wiele nie zdradza. Warto towarzyszyć bohaterom w ich drodze i odkrywać przeszłość, jak i wydarzenia, które d...

„Reina Roja. Czerwona Królowa” Juana Gómeza-Jurado to hiszpański kryminał, który otwiera trylogię o Antonii Scott. Antonia to postać, która długo nie chce przed nami odkryć swoich tajemnic – wiemy, że jest superinteligentna, co pomaga jej łapać przestępców, ale dosyć mocno komplikuje życie prywatne. Towarzyszy jej misiowaty (wcale nie gruby!) inspektor Jon, który w sumie znalazł się w tej sytuacji trochę za karę. Jest jednak najsympatyczniejszą postacią, jaka w tej książce się pojawia. No, może prócz zadziornej babci Antonii. Co ciekawe, każda z pojawiających się tu postaci, ma swoje korzenie w naszej popkulturze, a jednak daje poczucie świeżości. I to w sumie tyczy się całej książki – autor na czymś dobrze znanym, zbudował coś ciekawego, niebanalnego. Na pewno sporą rolę odgrywa w tym też styl – narrator jest lekko uszczypliwy, momentami zabawny i gawędziarski, momentami oszczędny i tajemniczy, i on też nadaje lekturze tego poczucia świeżości, oderwania od schematów. Akcja toczy się dynamicznie, rozdziały są krótkie i naprzemiennie przedstawiają losy kilku postaci, a historia raz po raz zaskakuje. No i ten Madryt! Może nie gra pierwszych skrzypiec, ale został dobrze wykorzystany i w pełni oddaje nam to, co w pojęciu bycia Hiszpanem ważne, a przynajmniej tak podejrzewam ;) Jestem bardzo ciekawa dalszych losów Antonii i Jona, z niecierpliwością czekam na tom drugi!

Projekt „Czerwona królowa” jest ściśle tajny i działa na zupełnie innych zasadach niż policja. Główna zasada - zero rozgłosu.

Antonina Scott - postać zdecydowanie niezwykła, uchodząca za najinteligentniejszą na świecie, Jon Guttiérrez - inspektor, zawieszony w służbie bez prawa do pensji, nie mający już nic do stracenia i Mentor, który połączył te dwie osoby tworząc niesamowity duet do rozwiązania morderstwa tak doskonałego, że aż niemożliwego.

W Madrycie zginął syn prezeski jednego z największych banków w Hiszpanii. Rodzina odkryła jego ciało, pozbawione całkowicie krwi, idealnie ułożone w ich ekskluzywnej willi na osiedlu otoczonym mnóstwem zabezpieczeń. Jakim cudem morderca się tam dostał nie pozostawiając żadnych śladów?

Przyznam szczerze, że nie sądziłam, że aż tak się wciągnę w tę historię. Uwielbiam krótkie rozdziały i dzięki nim książkę czytało się naprawdę szybko i przyjemnie mimo jej objętości (ma ponad 500 stron). Fabuła jest niesamowicie wciągająca już od początku, a w momencie kiedy pojawia się również druga sprawa i wszystko się ze sobą przeplata, zaczyna się walka z czasem a akcja nabiera tempa i nie da się od niej oderwać!

Nie poczułam ogromnej miłości do tej książki, ale bardzo polubiłam bohaterów, przeżywałam razem z nimi ich rozterki i współczułam, kiedy odkrywałam ich bóle. Moim zdaniem dwójka głównych bohaterów jest naprawdę świetnie dopracowana i idealnie dobrana...

Nie jest łatwo mnie przekonać do książki, której nie poczuję od pierwszego wejrzenia. Nie da się przeczytać wszystkiego, więc staram się polegać na swojej intuicji, a ta przy moich ulubionych gatunkach mnie nie zawodzi. Jeśli jednak cały bookstagram coś poleca, a nie jest to skandynawski kryminał, to ciekawość zwycięża. Skusiłam się więc na hiszpańską trylogię i nie za bardzo rozumiem, skąd wokół niej tyle szumu.

"Reina Roja. Czerwona królowa" to pierwszy tom trylogii Juana Gómeza-Jurado. Powieść tyle oryginalna, co specyficzna. Przede wszystkim uderzyło we mnie to, że brakuje w niej jakiegokolwiek klimatu. Czułam się tak, jakbym czytała sprawozdanie, po prostu wszystkie wydarzenia były sucho relacjonowane, bez żadnego komentarza, bez wydźwięku, obiektywnie aż do bólu.

Krótkie rozdziały sprawiły, że historia nabrała pozornej dynamiki, dzięki czemu przyswajało się ją nieco przyjemniej, ale ten toporny styl jednak raził. Te niezgrabne zdania, notoryczne wtręty, brak opisów, niejednolita forma narracji... pierwszy raz czytam tłumaczenie z hiszpańskiego, może ta literatura po prostu taka jest albo sensowny przekład na polski jest niemożliwy, ale dawno nie musiałam w takich bólach wyławiać sensu z tekstu.

Fabuła zupełnie do mnie nie trafiła, dopiero po trzecim tomie zaczęłam ją rozumieć i jako element trylogii to kupuję, jednak jako opowieść zamknięta w jednej książce w ogóle mi się nie klei. Ale może jestem uprzedzona, bo nie przepadam za wątkam...

Akcja powieści toczy się w Madrycie, gdzie doszło do porwania syna prezeski jednego z największych banków Hiszpanii. Do śledztwa zostaje przydzielony inspektor Jon Gutierrez, który ma współpracować z Antoniną Scott, która nie jest policjantką, a mimo tego rozwiązała już kilka spraw kryminalnych. Jej największym autem jest ponad przeciętna inteligencja. Czy tej dwójce uda się złapać sprawcę na czas?
Bardzo długo zabierałam się do przeczytania tej książki. Dlaczego? Nie wiem, chyba bałam się tego, że Antonia Scott będzie postacią wzorowaną na Lisbeth Salander. Na szczęście tak się nie stało, obie panie mają swoją tożsamość, cechy charakteru, które je wyróżniają i obie je bardzo lubię. Początek powieści wydał mi się dość niemrawy, na szczęście akcja powoli nabierała tempa, by w ostatnim akcie niczym Szybcy i wściekli na pełnym gazie dojechać do końca. Jon i Antonina tworzą fajny, uzupełniający się duet. Nie chce w tej chwili niczego przesądzać, ale może być to jedna z moich ulubionych par. Książkę oceniam 9/10, choć były takie chwile, kiedy chciałam dać 10. Dlaczego tego nie zrobiłam? Zabrakło mi jednej ważnej rzeczy. Może ona była, ale ja jej nie zarejestrowałam. Mianowicie, nie poczułam, by bił od tej książki hiszpański klimat. Nie wiem, czy dość dobrze to wytłumaczę, ale kiedy czytam szwedzki, amerykański czy polski kryminał, czuję klimat danego państwa, danego kraju. A tutaj nie potrafiłam tego uchwycić. Gdyby nie hiszpańsko brzmiące nazwy własne, zapomniałabym, że ...

„Żeby znaleźć jakiekolwiek rozwiązanie, trzeba wiedzieć, jakie jest twoje położenie względem problemu.”
Wyprostowana, czujna postawa wyraża głęboką koncentrację. Cała jej uwaga skupiona jest na każdym najdrobniejszym detalu z miejsca zbrodni. Przez jej umysł przebiegają miliony myśli. Wie, że wszystko, co widzi jest poufne, jak w każdej, sprawie przy której współpracuje. Nie jest policjantką, ani tym bardziej kryminolożką, nie nosi broni i nie posługuje się odznaką. Antonia Scott, jest uważana za najinteligentniejszą osobę na ziemi. W duecie ze skompromitowanym inspektorem Gutierrezem staje w obliczu trudnego zadania, w którym czas nieubłaganie ucieka...
Juan Gomez - Jurado zabierając nas do Madrytu oprowadza nie tylko po ruchliwych, zabytkowych uliczkach, gdzie czujemy prawdziwy klimat miasta, ale także w głąb wybitnego umysłu, z najwyższym zarejestrowanym ilorazem inteligencji. To własnie postać Antonii Scott fascynuje najbardziej, nadając charakteru i wyrazistości. Enigmatyczna, pełna sprzeczności... myślę, że stopniowo poznając jej osobę, poznając jej przeszłość, jeszcze nie raz nas zaskoczy.
Autor wykazał się wyjątkowym pomysłem w tworzeniu treści kryminalnej, a nieprzewidywalna akcja wypełniona dramaturgią tworzy obraz pochłaniany jednym tchem. Świetna narracja, bardzo podobało mi się, że wydarzenia możemy śledzić z perspektywy kilku bohaterów. Nie zabrakło również nutki ironii i sarkazmu, które osobiście zawsze doceniam.
To thriller psychologiczny ...

Syn prezeski jednego z największych banków w Madrycie zostaje zamordowany w dziwnych okolicznościach, a jego ciało pozostawiono w szokującym stanie. Zabójcy udało się obejść wszystkie zabezpieczenia willi, w której zostało odnalezione ciało chłopaka.

Sprawę, w tajemnicy prowadzi specjalna jednostka, której istnienie w świetle prawa nie ma racji bytu. Tworzą ją były policjant, Jon Gutierrez i tajemnicza Antonia Scott. Dziewczyna jest nieprzeciętnie inteligentna. Dostrzega to, czego nie wyłapują zmysły policjantów. W przeszłości, dzięki swoim zdolnościom udało jej się rozwiązać niejedną sprawę. Tym razem morderca przemyka jak cień, przynosząc kolejne ofiary.

I to jest prawdziwy, trzymający w napięciu thriller. Pierwszy raz spotkałam się z twórczością autora, ale mam nadzieję, że nieostatni. Wszystkie oczekiwania względem tej książki, jakie postawiłam sobie przed jej rozpoczęciem, spełniły się. Autor bawi się z czytelnikiem, tworząc obraz zawiłej, skomplikowanej zagadki, dodając do tego pysznego dania sos z nagłych zwrotów akcji i elementów zaskoczenia.

Bardzo szanuję tę książkę za świetnych bohaterów, z krwi i kości, którzy prowadzą naturalne dialogi. Wszystko tu jest spójne i takie, jakie w thrillerze powinno być — pełne zaskoczeń, płynności i solidnych argumentów. Polecam!

O mamokochana ! Jakie to było dobre! Jak bardzo wciągające!

Antonia to kobieta o najwyższym poziomie IQ jaki istnieje, jest specyficzna, niesie na plecach sport bagaż doświadczeń. To bohaterka, która skrada całe zainteresowanie od pierwszej strony.

John to taka ciepła klucha. Inspektor zawieszony w pracy przez... zbyt dobre i ufne serce. Czy ten duet ma szane współgrać i zatrzymać porywacza- mordercę?

Tak, tak i jeszcze raz tak! Antonia i John staną się Waszym ulubionym duetem rozwiązującym zagadki kryminalne.

Książka wciąga od pierwszego zdania. Chociaż czasem akcja zwalnia to styl autorki i to jak buduje napięcie i dialogi bohaterów sprawia, że książka ma idealne tempo , zaskakuje i nie pozwala przerwać czytania.

Do tego zakończenie, które zostawia pewną furtkę.

Wyśmienicie się to czytało! Emocje, napięcie, niezwykle analityczny umysł. Rozdziały pisane z punktu widzenia A i J oraz kilku drugoplanowych bohaterów dodają tylko smaczków i pomagają lepiej wczuć się w lekturę.

Książka zawiera też opisy krwawych starć. Napisane są dosadnie i bardzo plastycznie.

Jestem zachwycona i nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

"Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN "

Mam wyjątkową słabość do hiszpańskich kryminałów i thrillerów.Mają one w sobie jakąś magię,szczególnie jak niektórzy potrafią łączyć bogatą hiszpańską kulturę z różnymi wydarzeniami.
"Czerwona królowa" to nowy cykl thrillerów Juana Gomeza Jurado z niezwykle ciekawą główną bohaterką Antonią Scott.Dziewczyna jest niezwykle inteligenta i ma dar do rozwiązywania najtrudniejszych kryminalnych zagadek.
Jednak pewne tragiczne wydarzenia sprawiły że Antonia wycofała się ze swoich zadań.Kiedy ginie syn prezes jednego z największych hiszpańskich banków,tylko ona może pomóc odnaleźć mordercę.Do jej przekonania zostaje wysłany inspektor Jon Guttierrez,który po pewnej nieudanej akcji zostaje zawieszony w pracy.
Czy uda mu się nawiązać współpracę z niezwykłą osobą jaką jest Antonia.Co takiego kryje jej przeszłość??
Z niecierpliwością czekam na kolejną część,która mam nadzieję będzie tak dobra jak pierwsza.Polecam!!

| Współpraca reklamowa | @wydawnictwosqn

Rzadko sięgam po thrillery i kryminały, więc chcąc wyjść nieco ze swojej strefy komfortu sięgnęłam po hiszpański bestseller - „Reina Roja. Czerwona Królowa”.

Od razu zderzyłam się z nietypowym stylem pisania i narracją. Autor używa wielu pojedynczych zdań, nie zawsze dokończonych, rozdział są często bardzo krótkie. Trochę mnie to pokonało bo myślę, że to jeden z czynników przez które nie mogłam dobrze wgryźć się w historię.

Fabuła kręci się wokół porwań dzieci hiszpańskich bogaczy. Tajemniczy Ezequiel dokonuje morderstwa doskonałego, a w dalszych poczynaniach mają mu przeszkodzić ciapowaty policjant Jon Gutiérrez i najinteligentniejsza kobieta na świecie – Antonia Scott.

Spodziewałam się, że główna bohaterka będzie niczym Sherlock Holmes i będę miała możliwość zagłębić się w jej umysł i poznać nietypowy sposób myślenia. Niestety bardzo się zawiodłam. Nie wiem czy jest to wynik kilku perspektyw ( niektórych całkowicie niepotrzebnych jak np. dziennikarza ), czy autor nie chciał zbyt wiele zdradzać w pierwszym tomie, ale było wiele sytuacji, w których Antonia miała pole do popisu, gdyż same intrygi i wątek kryminalny były ciekawe i zaskakujące. Nie raz poczułam się wywiedziona w pole i nie wiedziałam do końca co się jeszcze wydarzy.
O ile polubiłam postać Jona przez jego dobre serce, tak ciężko było mi uwierzyć w jego przyjaźń z Antonią. Relacje między bohaterami wydały mi się papierowe.

...

W Madrycie dochodzi do morderstwa doskonałego- ktoś pozbawił życia syna prezeski jednego z największych banków w Hiszpanii, uprzednio obchodząc wszystkie środki bezpieczeństwa w ekskluzywnej willi. Rzecz jasna nie zostawił przy tym żadnych śladów. Sprawę zaczyna badać inspektor Jon Gutiérrez, a pomagać mu będzie Antonia Scott. Nie byłoby może w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że Antonia nie jest policjantką, a rozwiązała wiele zagmatwanych spraw kryminalnych. Jest też uważana za najinteligentniejszą osobę na świecie…

„Czerwona królowa” Juana Gómeza-Juranda to jedna z tych książek, po którą chce się sięgnąć zraz po przeczytaniu opisu, mając gdzieś z tyłu głowy przeczucie, że okaże się tak dobra, jak się podejrzewa. Dokładnie tak właśnie się stało w tym przypadku. Już pierwszy akapit, pierwsza strona i pierwszy rozdział rozwiewają wszelkie wątpliwości, kierując myśli czytelnika ku przekonaniu, że historia ta swoim poziomem znacznie przewyższa swoich konkurentów z kategorii kryminału i thrillera, zostawiając je daleko w tyle.

Juan Gómez-Jurado napisał niezwykle ambitną historię, dopieszczając ją w najdrobniejszych szczegółach. Pomysłowa fabuła, doskonała narracja, idealnie wyważone tempo akcji i oczywiście główni bohaterowie na tle skomplikowanej zagadki kryminalnej to w mojej opinii gwaranci dający zaspokojenie nawet tym najbardziej wymagającym czytelnikom, którzy uwielbiają trudne podróże po meandrach mrocznych umysłów wszelkiej maści szaleńców. P...

Pierwszy tom bestsellerowej serii thrillerów

Morderstwo niemożliwe? Tak, doszło do niego w Madrycie. Zginął synek prezeski jednego z największych banków Hiszpanii zabójcy udało się nie tylko obejść zabezpieczenia ekskluzywnej willi, ale także nie zostawić po sonie ani jednego śladu.

Inspektor Jon ma przed sobą bardzo trudne zadanie w rozwiązaniu tej zagadki, a przy tym nie ma nic do stracenia. Dlatego właśnie zgadza się na współpracę z Antonia, która nie jest policjanta, ale udało się jej już rozwikłać kilka spraw kryminalnych.
Mimo braku broni i oznaki, ma ogromną inteligencję, nie bez powodu jest uważana za najinteligentniejsza osobę na świecie. Razem z Inspektorem zrobią wszystko, aby złapać sprawcę tego morderstwa. Jak potoczy się ich sprawa?

Wciągająca, zaskakująca, trzymająca w napięciu książka. Zagadka kryminalna ciekawi i sprawia, że razem z bohaterami krok po lekki chcemy dotrzeć do jej sedna. Do tego Madryt jako miejsce akcji, co jak dla mnie jest dodatkowym plusem.

Wszystko jest świetnie przygotowana, super poprowadzona akcja, nieszablonowe postacie i zabójstwo które wydaje się niemożliwe, tak samo jak niemożliwe zdaje się być ujemnie sprawcy, a jednak... Ta książka może zaskoczyć I wciągnąć w swój świat

„Reina Roja. Czerwona królowa” to przegenialny (w mojej opinii), hiszpański thriller, pierwszy tom kryminalnych przygód Antonii Scott i policjanta Jona Gutièrreza.

Wyśmienicie czytało mi się historię napisaną przez Juana Gómez-Jurado. Powieść zawierała w sobie interesującą zagadkę kryminalną, przepełnione napięciem zwroty akcji i dwójkę świetnych głównych bohaterów, którzy tworzyli nietypowy, ale skuteczny duet.