Pieśń o Achillesie recenzja

Reinterpretacyjna fenomena – o twórczości Madeline Miller

Autor: @miwitosza ·2 minuty
2023-04-03
Skomentuj
3 Polubienia
Dwie książki Madeline Miller, które chciałbym omówić, a (osobiście) uważam za jedne z najcudowniejszych powieści reinterpretacyjnych współczesnej literatury, to „Kirke” i „Pieśń o Achillesie”. Reinterpretacja – ponowne odczytanie, ponowne odkrycie, ponowna interpretacja. Obie książki związane są z postaciami występującymi (epizodycznie) w eposach Homera – „Iliadzie” i „Odysei”.

Kirke to postać występująca w „Odysei”. W świadomości europejskiego (i światowego) kręgu kulturowego była zapamiętana jako straszliwa czarodziejka, odpowiedzialna m.in. za opóźnienie powrotu Odyseusza do rodzimej Itaki, zamieniając jego towarzyszy w świnie. Córka boga Słońca Heliosa, siostra innych potężnych magów – Ajetesa i Pazyfae.

U Homera (i w kulturze) przedstawiana zawsze z zewnątrz, opisywana z nieswojego punktu widzenia, przeważnie męskiego. Miller postanawia oddać nie tylko głos, ale i pozwala zakraść się do głowy Kirke. Pokazuje ją nie jako potwora, nie tylko jako potwora. Matka. Wiedźma. Bogini. Kreatorka. Niszczycielka. Potwór. Kobieta. Wyrzutek. Określenia pochodzące z opisu książki świetnie przedstawiają, kim tak naprawdę była Kirke. Po tylu tysiącleciach w końcu możemy poznać i zrozumieć Kirke (choć to tylko „zmyślenie” autorki). Powieść, którą krytycy zaliczają do literatury pięknej, jest przeznaczona dla wszystkich. Czyta się ją przede wszystkim lekko, przeżywając tragedie głównej bohaterki, nierzadko kibicując Kirke w jej zmaganiach z niesprawiedliwym losem. W powieści możemy odnaleźć wątki feministyczne, ale nie jest to wojowniczy ton „hiperfeministyczny”, ale przede wszystkim ukazanie Kirke jako kobiety-archetypu, kobiety, która milczała tyle lat, aż wreszcie otrzymała swój własny głos, swoją własną perspektywę. Książkę polecam nie tylko kobietom, polecam również mężczyznom – książka nie ogranicza się do wątku feministyczny (czy raczej ducha feministycznego). Warto przyjrzeć się zabiegowi reinterpretacji, jeszcze raz przemyśleć mity świata antycznego, empatycznie przeżyć z bohaterką niesprawiedliwość naszego świata.

„Pieśń o Achillesie” to powieść o Achillesie. Uważny Czytelnik może się oburzyć – Achilles postacią epizodyczną? Narracja jednak oddana jest Patroklosowi, przyjacielowi i ukochanemu greckiego herosa. Dzięki tej powieści lepiej poznajemy Patroklosa, a także wrażliwszą stronę Achillesa. Jest to przede wszystkim historia wielkiej przyjaźni i wielkiej miłości – takiej, która jest transcendentna, nieuchwytna, niezniszczalna, ponadczasowa. Książka ta jest przede wszystkim pięknie napisana. Losy głównych bohaterów są nam znane z góry (znamy wydarzenia z „Iliady” Homera). Nie jest tutaj ważna jednak akcja sama w sobie, ważne są tu wypowiedzi, słowa, aforyzmy, relacje między głównymi bohaterami. Zakończenie jest zaskakujące i wrażliwszego odbiorcę może wzruszyć i skłonić do łez. Tak jak w „Kirke” odczuwalny jest wątek (duch) feministyczny, tak w tej powieści wyeksponowany został wątek miłości homoseksualnej, która w starożytności była inaczej widziana niż dziś (wątek na inny wpis). Nie ma tu jednak brutalnie przedstawionych scen miłości gejowskiej, nie. Tutaj zamiast Patroklosa i Achillesa można by było podstawić dowolne dwie postaci – dwie kobiety, mężczyznę i kobietę czy właśnie dwóch mężczyzn. Wydaje mi się, że autorka (oprócz reinterpretacyjnego zamysłu) wybrała właśnie tę dwójkę, aby w sposób dosadny pokazać tragizm postaci. Ukazuje również różne odcienie miłości – matczyna, przyjacielska, ojcowska, romantyczna, mentorska. Każdemu życzę takiej miłości, tak bardzo prawdziwej (mimo fikcyjności dzieła), tak czystej i pięknej.

Reasumując, oba dzieła Miller świetnie pokazują, na czym polegają procesy reinterpretacyjne, odświeżają źródła literatury europejskiej, łącząc antyczną doskonałość z nowymi nurtami literackimi (feminizm literacki, gender studies, women studies, studia nad męskościami).

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.8/10
Seria: Butikowa

Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Komentarze
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.8/10
Seria: Butikowa
Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Pieśń o Achillesie” – sam tytuł kusi, aby przeczytać kilka stron tej kultowej powieści Madeline Miller. Muszę jednak ostrzec - wciąga natychmiastowo. Chociaż sama muszę przyznać, że początek był dla...

@we.ronika @we.ronika

Nie przepadałam za mitami, ale jestem szczęśliwa, że sięgnęłam po tą książkę. Zmieniła moją opinię o 180 stopni. Akcja odbywa się w latach starożytnych w Grecji. Opowiada mit o Achillesie, ale napisa...

@vaneskania07 @vaneskania07

Pozostałe recenzje @miwitosza

Auschwitz. Sekretna miłość
Portugalski pisarz o holokauście

Wielu badaczy i znawców literatury okołoobozowej, holokaustowej zapewne odrzuciłoby książkę już po "samej okładce". W mediosferze i blogosferze dotyczącej tego rodzaju l...

Recenzja książki Auschwitz. Sekretna miłość
Złote kwiaty
Magdaleny Soboty kryminał kapitalnie dobry!

Niestety, przy "zamawianiu" książki, nie spojrzałem, że jest to drugi tom cyklu. Niemniej jednak, zobowiązany do napisania recenzji, zabrałem się za przysłaną mi pozycję...

Recenzja książki Złote kwiaty

Nowe recenzje

Sierociniec
Sierociniec.
@nowika1:

"Sierociniec" to trzecia powieść Przemysława Kowalewskiego, który swoim znakomitym debiutem "Kozioł" wprowadził mnie w ...

Recenzja książki Sierociniec
Dolina szpiegów
As wywiadu
@Mirka:

@Obrazek „Człowiek, nawet jeśli ma cel obiektywnie pozytywny, to zawsze będąc szpiegiem, dopuszcza się zdrady: ojc...

Recenzja książki Dolina szpiegów
Na psa urok, ości śledzia
"Na psa urok, ości śledzia" Olga Rudnicka
@S.anna:

Chcąc nie chcąc – a zdecydowanie bardziej nie chcąc – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, d...

Recenzja książki Na psa urok, ości śledzia