Rzeka kłamstw recenzja

Wiecie co najbardziej lubię w literaturze? Jej różnorodność 😀 Kiedy zbyt wiele w jednym czasie przeczytam książek z jednego gatunku/tematyki zawsze mogę sięgnąć po coś zupełnie odmiennego i dzięki temu poczuć powiew świeżości 🙂
👨‍👩‍👧‍👦
Tym razem po romantyczno-świątecznych pozycjach sięgnęłam po książkę twardo osadzoną w realnym świecie, w trudnych czasach PRL-u. Historia rodziny Trzeciaków pokazuje jak wiele zależało od pochodzenia, wykształcenia, statusy politycznego czy przynależności do odpowiedniej grupy społecznej. W bydgoskiej rzeczywistości widzimy codzienne życie rodzinne, sposoby wychowywania dzieci, podział ról w gospodarstwie domowym oraz zależność od panującego ustroju.
👨‍👩‍👧‍👦
Losy czwórki rodzeństwa pokazane są bardzo ujmująco. Tymoteusz, wykształcony chemik, robiący karierę równocześnie zupełnie nie szanujący własnej żony Elżbiety- panny z dobrego domu.
Kazimierz wstępujący w szeregi SB.
Agata, nauczycielka polskiego, której natura ciągle pcha ją w ramiona kolejnego mężczyzny.
I najmłodszy Eugeniusz, romantyczny buntownik, goniący za własnymi wartościami i...miłością.
👨‍👩‍👧‍👦
Muszę przyznać, że mimo, że do sag rodzinnych podchodzę z dystansem ta książka mi się podobała 🙂 Na pewno sięgnę po drugi tom 🙂