Dziedzictwo zbrodni recenzja

Rodzinny patent na zabijanie ...

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2021-09-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Znam bardzo dobrze twórczość Adriana Bednarka i z wielką ochotą i ciekawością sięgnęłam po jego kolejną powieść. Przy poprzednich utworach autor wysoko postawił sobie poprzeczkę i uważam, że nie spoczął na laurach. To nazwisko dla mnie oznacza, że przeżyję kolejną przygodę swojego życia i będę się świetnie bawić. I tak właśnie było …
Dominik wkroczył w świat dorosłych w wieku trzynastu lat. To wtedy ojciec wziął syna na akcję i kazał zabić po raz pierwszy. Chłopak przeżył szok, ale nie sprzeciwił się ojcu. Po raz pierwszy zamordował. Z zimną krwią. Brutalnie. Od tego czasu ojciec z synem stanowili spółkę zajmującą się zabijaniem ludzi na zlecenie. To była ich praca, bardzo intratna. Wkrótce przyjmują zlecenie na zamordowanie całej rodziny znanego biznesmena, rodziny Grabowskich. Brutalnie mordują matkę, ojca i syna, córka dzięki swojemu sprytowi unika śmierci. I to nieudolnie wykonane zlecenie będzie gwoździem do trumny dla rodzinnego tandemu. Od tej chwili zaczną się problemy. Marysia wie, czym zajmował się jej ojciec, który wtajemniczył ją w swoje ciemne interesy. Będzie się starała znaleźć zabójców swojej rodziny. Przypadkiem poznaje Dominika, swojego niedoszłego zabójcę. Jak wypadnie ich spotkanie? Spotkanie w cztery oczy mordercy ze swoją niedoszłą ofiarą. Czy Dominik dokończy to, co zaczął? Czy być może młodzi będą wspólnie dążyć do poznania prawdy? Czy mają wspólnego wroga?
Dziedzictwo zbrodni ma wszystko to, co powinien mieć doskonały kryminał. Świetna, przemyślana i trzymająca w napięciu fabuła. Szybkie i zaskakujące tempo, z licznymi i niespodziewanymi, trudnymi do przewidzenia zwrotami akcji. Klimat mroczny i przenikliwy. Bohaterowie wykreowani perfekcyjnie, zarys psychologiczny przemyślany i dopracowany precyzyjnie. A pomysł na powieść bardzo trafny i niecodzienny. Rodzinna spółka mordująca ludzi na zlecenie. Czyta się jak thriller rozgrywający się na ulicach rosyjskich miast.
Bednarek po raz kolejny zaskoczył na całej linii. Każdy jego utwór to uczta wrażeń i przeżyć dla czytelnika, ale dla odważnego i odpornego na widok krwi, brutalnych scen i przemyślanych skrupulatnie inscenizacji morderstw. Czasami trudno się jest szybko otrząsnąć, widząc wyciekające od strzału kuszy ludzkie oko czy cieknący mózg. Brrrrr.... Autor chyba stara się dobitnie do nas dotrzeć i pozwala przeżywać fabułę masą zmysłów. Pobudza naszą uspokojoną, a może nawet uśpioną wyobraźnię, nie daje jej chwili na odpoczynek. To nie przy jego historiach. Ale to wszystko uwielbiam u tego autora, nie będę chyba zbyt oryginalna jak wspomnę, że jego utwory mają w mojej osobistej biblioteczce miejsce na honorowej półce.
Nieprzewidywalność i zatrważający klimat nie pozwolą zasnąć. Genialna. Niemożliwa do naśladowania. Zakończenie rozkłada na łopatki nawet wytrawnego czytelnika. Rewelacyjna! Nie polecam …. bo ona nie potrzebuje żadnych rekomendacji, jest cenną wartością sama w sobie ...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziedzictwo zbrodni
Dziedzictwo zbrodni
Adrian Bednarek
8.3/10

On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Gr...

Komentarze
Dziedzictwo zbrodni
Dziedzictwo zbrodni
Adrian Bednarek
8.3/10
On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Gr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moja kolejna książka Adriana Bednarka, które w sumie zawsze biorę bez zbędnego zastanowienia. Tak też było i w tym przypadku. @Obrazek "Dziedzictwo zbrodni" posiada, jak na nasze polskie realia,...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Czy zło można odziedziczyć w genach? Czy to do czego zostaliśmy zmuszeni w dzieciństwie, w jakim świecie się obracaliśmy, określa to, kim zostaniemy w dorosłym życiu? Czy istnieje więcej niż jedno w...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Kim jesteś kuracjuszu? Szukającym Miłości czy Sanatoryjnym Recydywistą?

Kto jeszcze nie był w sanatorium, ma znakomitą okazję się przekonać, czy to miejsce dla niego. Nie każdy się tam odnajdzie i zaakceptuje panujące zasady. Ale nie warto s...

Recenzja książki Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Przyjaciółka
Czym przyjaciółka potrafi zaskoczyć?

Autorki nikomu nie trzeba przedstawiać. Ktoś, kto lubi thrillery psychologiczne na pewno ma za sobą spotkanie z powieściami B. A. Paris. Emocje zawsze są ogromne i wysta...

Recenzja książki Przyjaciółka

Nowe recenzje

Kelner w Paryżu
Poznaj stolicę smaku od kuchni 🍟🥐🥖🇫🇷
@burgundowez...:

Chcielibyście zobaczyć Paryż od kuchni albo jakąś inną stolicę smaku, danej kuchni? Przejść się pomiędzy stolikami, wej...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
Dziewięć kołatek Troya
Dziewięć kołatek Troya
@Gosia:

„Dziewięć kołatek Troya” to debiut literacki Alicji Czarneckiej – Suls, który w ogóle nie przypomina debiutu! Książka ...

Recenzja książki Dziewięć kołatek Troya
Projekt: miłość
Projekt: miłość
@feyra.rhys:

Ostatnio mam wrażenie, że otacza mnie albo sama śmierć albo śmiertelne choroby. Zaczęło się od pogrzebu i teraz cały cz...

Recenzja książki Projekt: miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl