Wodospad Wildflower recenzja

Romans i konie

Autor: @candyniunia ·1 minuta
2024-03-18
Skomentuj
1 Polubienie

Śmiało można by rzec, że wszystko kręci się wokół koni .

O ile pióro autorki znam, o tyle tej serii jeszcze nie znałam.

Bez obaw, na mój gust i z tego, co wyczytałam w internecie, każda książka opowiada inną historię z innymi bohaterami.
Można więc ją potraktować jako osobną lekturę.

Slow burn romance - tak to bym określiła.

Uczucie, chociaż niespodziewane, rozwijało się powoli.

Niespiesznie, będąc tłem i dodatkiem do całkiem innego tematu.

Jednak pojawiło się, miłość zwyciężyła.

Ciężko powiedzieć, co bym zrobiła na miejscu głównej bohaterki.

Czy szukałabym prawdy za wszelką cenę?
Czy śledząc innych, co zakrawało już o stalking, dociekała bym swych korzeni?

Skoro Charlotte miała kochającego ojczyma, po co szukała swojego biologicznego ojca?

Z reguły ludzie to robią, gdy rodzice zastępczy bądź ojczymowie są złymi ludźmi.

Charlotte, zatrudniając tymczasowo trenera koni nie wie, że ten namiesza w jej życiu.

Przyjemnie płynęłam przez tę historię, gdzie ogromna pasja do majestatycznych zwierząt, jakimi bez zwątpienia są konie, jest widoczna na każdym kroku.

Dodajmy do tego piękne widoki, jakimi obdarzyła te ziemie matka natura i mamy doskonały obraz, który łatwo sobie wyobrazić dzięki umiejętnościom autorskim Denise Hunter.

Gunner był dla mnie postacią tajemniczą, zagadkową do pewnego momentu.
Człowiek duch, nigdzie nie zagrzewający miejsca na dłużej jednakże z ogromnie wielkim sercem do koni i nie tylko...

Ta książka to doskonała odskocznia od cięższych tematów, idealna na relaks przy herbacie lub w niedzielne południe.

Sielska, z odrobiną goryczy i dużą dozą humoru i miłości.

Podziwiam rodzinę, w której wychowywali się bracia Charlotte - ich ojczym jest tak wspaniałym człowiekiem, że mimo, iż na swojego tatę nie mogę narzekać, to tamten starszy pan mnie ujął i chciałabym mieć takiego ojca czy dziadka.

Mądrość i miłość, jaką wszystkich obdarowuje, nie tylko rodzinę, jest wzruszająca i piękna zarazem.

Co tu dużo pisać, po prostu każdy powinien przeżyć tę historię po swojemu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wodospad Wildflower
Wodospad Wildflower
Denise Hunter
8/10
Cykl: Romans w Riverbend, tom 4

On przyjechał tylko po to, by trenować konie, ona utrzymuje swoją prawdziwą tożsamość w tajemnicy. Po śmierci mamy Charlotte Simpson próbuje ratować podupadającą stadninę koni. Jednocześnie usiłuj...

Komentarze
Wodospad Wildflower
Wodospad Wildflower
Denise Hunter
8/10
Cykl: Romans w Riverbend, tom 4
On przyjechał tylko po to, by trenować konie, ona utrzymuje swoją prawdziwą tożsamość w tajemnicy. Po śmierci mamy Charlotte Simpson próbuje ratować podupadającą stadninę koni. Jednocześnie usiłuj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo lubię jej powieści i kiedy tylko widzę zapowiedź nowej książki wiem, że będę musiała po nią sięgnąć. "Wodospad Wildflower" jest czwartym tomem ...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

"Wjechali na polanę, a temperatura spadła o dobre pięć stopni, bo las otwierał się na wysoki wodospad spływający do niecki z przejrzystą, niebieską wodą." "Wodospad Wildflower" to kolejna, czwarta j...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @candyniunia

Butcher & Blackbird
Nie dla wrażliwych

Co się stanie, gdy dwóch seryjnych mo*derców zapała do siebie uczuciem? Ta książka opowiada o parze bohaterów, którzy parają się likwidowaniem największych zwyr*dnialcó...

Recenzja książki Butcher & Blackbird
Szeptucha. Jestem twoim domem
Powrót Nawojki

Dalsze losy Nawojki, która za wszelką cenę stara się znaleźć dla siebie miejsce w świecie oraz rozwiązać zagadkę m**derstwa młodej kobiety i noworodka. Nawoja zaczyna t...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl