Nietykalna recenzja

Romans z innej planety

Autor: @sylwiacegiela ·2 minuty
2024-02-23
Skomentuj
10 Polubień
Lubicie książki z gatunku fantasy z elementami romansu? Ja tak, jeśli tylko nie ma w nich robotów, przemocy i statków kosmicznych. Dlatego właśnie zdecydowałam się przeczytać „Nietykalną”, która wam gorąco polecam.
Główna bohaterka Olympia Blunt, tuż po inwazji obcych na Ziemię, nagle budzi się w obcym dla siebie otoczeniu wyglądającym jak szpital. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że znajduje się na obcej planecie wśród dość osobliwych (nie)ludzi. Oszołomiona i owładnięta tęsknotą za bliskimi jeszcze nie zdaje sobie sprawy, w jakiej rzeczywistości przyjdzie jej żyć oraz że aby przetrwać, będzie musiała współpracować z wrogiem. Los dziewczyny od tej pory spoczywa bowiem w rękach tajemniczego księcia Adlaia. Co wyniknie z ich spotkania? Czy okaże się on realnym zagrożeniem? Jak będzie wyglądało teraz jej nowe mieszkanie? Stała się niewolnicą, która ratując życie przeciwnika, staje się jego pierwszą strażniczką, Nietykalną. Sytuacja coraz bardziej się komplikuje, gdy do głosu dochodzi uczucie… nieuchronnie zbliża się do chwili podjęcia ważnej dla siebie decyzji – miłość czy wolność? Co jest dla niej ważniejsze?
„Nietykalna” to opowieść budząca wiele skrajnych emocji. Mamy tu miłość i nienawiść, obcych i ziemian. Nie da się przejść obok tej historii obojętnie. Autorka zadbała o każdy szczegół. Idealnie poprowadziła postacie zarówno pod względem sytuacyjnym, jak i emocjonalnym nie pozwalają czytelnikowi na nudę. Wszystkiego, co ich spotyka, dowiadujemy się od nich samych. Tutaj nie ma narratora będącego świadkiem wydarzeń.
Są za to typowe damsko-męskie rozgrywki, pewien rodzaj rywalizacji oraz przyciągania. A jak wiadomo, od nienawiści do miłości droga nie jest zbyt daleka – przynajmniej w przypadku tych dwojga. Książę i jego Nietykalna nieustannie toczą ze sobą zaciętą grę, która jednocześnie irytuje i fascynuje, ale jednocześnie jest przewidywalna, na szczęście, tylko do pewnego stopnia.
Mimo że początek powieści nie zachęca do dalszej lektury, to z ciekawością doczekałam do chwili, gdy zacznie się coś dziać. Być może autorka miała właśnie taki zamysł, aby niespiesznie poprowadzić akcję, a potem znacząco przyspieszyć. Rodzące się uczucie również nie przypomina klasycznego romansu. Bohaterowie zachowują wobec siebie dystans, bo doskonale zdają sobie sprawę, iż to, co się wydarza, nie jest możliwe. Przysporzy więcej kłopotów niż szczęścia.
Na uwagę zasługuje również bogata wyobraźnia autorki, która nie szczędzi czytelnikowi szczegółów dotyczących procedur „przysposabiania” ziemian do nowej rzeczywistości. Te fragmenty idealnie oddają atmosferę międzygalaktycznej przestrzeni, w jakiej znajdują się wszyscy niewolnicy i ich panowie. Ukazują bowiem próby zniewolenia człowieka oraz celowego odbierania godności rodzajowi ludzkiemu. Zupełnie jakby obcy stali się od teraz jedynymi, słusznymi i prawowitymi mieszkańcami wszechświata. Okrucieństwo, z jakim traktują innych, jest tak ogromne, że trudne do wyobrażenia.
Na szczęście jednak autorka nie przerodziła tej powieści w krwawą jatkę, co daje pełne pole do wyobraźni. Zaprasza do refleksji nad sobą, nad człowieczeństwem oraz jego prawem do traktowania innych gorzej tylko dlatego, że jest się istotą zależną. Nikt bowiem nie powinien wykorzystywać władzy i pozycji do tego, aby odbierać komuś godność. Tę historię naprawdę warto przeczytać. Z ciekawością czekam też na jej kontynuację, ponieważ zapowiada się fascynująca przygoda czytelnicza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-20
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nietykalna
Nietykalna
G.J. Krefft
9.6/10
Cykl: Nietykalna, tom 1

Olympia Blunt budzi się w osobliwym szpitalu, z dala od wszystkiego, co znajome, dręczona przeżyciami z Ziemi zaatakowanej przez obcych. Wzięta do niewoli i wywieziona do galaktyki oddalonej o setki ...

Komentarze
Nietykalna
Nietykalna
G.J. Krefft
9.6/10
Cykl: Nietykalna, tom 1
Olympia Blunt budzi się w osobliwym szpitalu, z dala od wszystkiego, co znajome, dręczona przeżyciami z Ziemi zaatakowanej przez obcych. Wzięta do niewoli i wywieziona do galaktyki oddalonej o setki ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🎇🎇🎇🎇🎇 Recenzja 🎇🎇🎇🎇🎇 G. J. Krefft " Nietykalna " @g.j.krefft Wydawnictwo : NEXT CHAPTER PUBLISHING 🎇🎇🎇🎇🎇🎇🎇🎇🎇🎇🎇🎇 " Gdy tylko na niego spojrzałam i zobaczyłam wyraz jego twarzy, zrozumiałam, że je...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

[Współpraca barterowa z autorką @Link ] "Zostaliśmy siłą obdarci z naszej wolności, godności i życia. Jakże okrutny musi być jeden gatunek, aby zrobić coś takiego drugiemu... A przecież historia n...

@Monika_2 @Monika_2

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wenecja. Miasto, któremu się powodzi

Wenecja, jakiej nie znamy. Taki wizerunek miasta przedstawiają nam Beata i Paweł Pomykalscy w swoim najnowszym, niezwykłym przewodniku. Dowiemy się z niego rzeczy, o któ...

Recenzja książki Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Sanatorianie w natarciu, czyli kurację czas zacząć

Jak to jest nie czuć się dobrze w danym miejscu i z pewnymi ludźmi? Pewnie nie jeden raz spotkaliście się z takiej sytuacji z niepewnością, lękiem. Zdarzyło się wam krzy...

Recenzja książki Przepraszam, bo ja pierwszy raz...

Nowe recenzje

Tajemniczy wróg
Tajemniczy wróg - T. L. Swan
@czarno.czer...:

"Gdy jego lo­do­wa­te spoj­rze­nie za­trzy­mu­je się na mnie, prze­ły­kam gulę, która dławi mnie w gar­dle. – Idź do d...

Recenzja książki Tajemniczy wróg
Ktoś inny
Ktoś inny - Liliana Więcek
@czarno.czer...:

"Na siłę to można dupę w spodnie wci­snąć, a nie kogoś uszczę­śli­wiać". "Praw­dzi­wy przy­ja­ciel nie zo­sta­wia cię,...

Recenzja książki Ktoś inny
Zostań moim bohaterem
Zostań moim bohaterem - Linda Kage
@czarno.czer...:

"Mi­łość nie za­czy­na się od po­ca­łun­ków czy seksu, tylko od uczuć". Czy wierzycie w przeznaczenie?  "Zostań moi...

Recenzja książki Zostań moim bohaterem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl