Rozdzieliło nas życie recenzja

Rozdzieliło nas życie

Autor: @gabi_feliksik ·2 minuty
2023-12-30
Skomentuj
1 Polubienie
Fascynujące w historii jest to, że jeszcze tak wiele rzeczy jest do odkrycia, czy lepszego poznania i ja ciągle tej wiedzy nie mam dość. Jestem więc ogromnie wdzięczna wszystkim autorom, którzy tworzą powieści historyczne, bo poprzez ciekawą i wciągającą fabułę, przybliżają nam prawdziwe wydarzenia, pokazują bohaterów tych znanych, ale też także tych mniej znanych lub pod fikcyjnymi postaciami ukrywają losy prawdziwych ludzi. I dlatego takie książki nie tylko wciągają w swój świat, ale na długo zapadają w naszej pamięci. Takie jest właśnie „Rozdzieliło nas życie” Wiktorii Gische, niezwykle fascynująca opowieść o ludziach pochodzących z totalnie odmiennych środowisk, których połączyła więź niezwykła, ale przerwana wybuchem II wojny światowej.

Nina jest drugim dzieckiem Dory i Doriana. Ojciec ją kocha, natomiast matka odrzuca od dnia narodzin, oddając się berlińskim rozrywkom i szukając ciągle nowych wrażeń. Kiedy ojciec decyduje się wyjechać z córką na Śląsk, Nina jest przeszczęśliwa, że nie będzie musiała mieszkać z bratem i z matką. I dopiero na Śląsku poznaje prawdziwych przyjaciół.

Mikołaj jest synem górnika i marzy o tym, by nie iść w ślady ojca. Jego matka Maria jest Niemką, ojciec Polakiem, zna więc dobrze niemiecki i szybko zaprzyjaźnia się z Niną. Mijają lata, przyjaźń młodych przekształca się w prawdziwe uczucie. Jednak ojciec Niny, zaniepokojony informacjami napływającymi z Berlina, decyduje się wracać do kraju, chcąc chronić swoich rodziców. Nina jest zrozpaczona, ale chce być posłuszna. W domu rodzinnym oboje z przerażeniem odkrywają, że matka i brat dziewczyny są ślepo wpatrzeni w Adofla Hitlera i jego partię. Tymczasem wybucha wojna i wszyscy będą musieli stanąć przed najtrudniejszymi wyborami w swoim życiu…

To jest ten typ powieści, który przyciąga czytelnika od pierwszego zdania i nie pozwala się oderwać od lektury. Cudownie pokazana relacja dwójki zakochanych ludzi, ewoluująca, pełna wątpliwości i przeszkód, wzrusza i wywołuje cały wachlarz emocji. Jednak na największe uznanie zasługuje pokazanie czasów, w których bohaterowie żyją. Rewelacyjnie przedstawiony Berlin, ten z lat dwudziestych, nużący się w rozrywkach i w rozpuście, jak i ten w przededniu wojny, niespokojny, w którym króluje terror i strach. Autorka nie zapomina też o Śląsku, jego wielokulturowości i ludności miejscowej, która musiała podjąć wiele trudnych decyzji po wkroczeniu wojsk niemieckich na te ziemie. I na pewno nie znajdziecie tu wojny w odsłonie cukierkowej. Pani Wiktora nie ukrywa przed czytelnikiem brutalności wynikłej z rzeczywistości wojennej, opowiada o niej, po to, byśmy nie zapomnieli, jak trudne to były czasy, w których na ludzi śmierć czyhała na każdym kroku, a wybory, których musieli dokonywać, nie zawsze były tymi właściwymi. Książka niezwykle emocjonująca i naprawdę warta przeczytania, także jeżeli jeszcze nie mieliście okazji, to koniecznie przeczytajcie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozdzieliło nas życie
Rozdzieliło nas życie
Wiktoria Gische
8.5/10

W codzienności pozbawionej zasad miłość jest najlepszym drogowskazem Są z dwóch różnych światów. Nina mieszka w Berlinie. Kiedy jej ojczyznę ogarnia widmo wojny, dziewczyna musi wybrać pomiędzy wa...

Komentarze
Rozdzieliło nas życie
Rozdzieliło nas życie
Wiktoria Gische
8.5/10
W codzienności pozbawionej zasad miłość jest najlepszym drogowskazem Są z dwóch różnych światów. Nina mieszka w Berlinie. Kiedy jej ojczyznę ogarnia widmo wojny, dziewczyna musi wybrać pomiędzy wa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Matka Niny tak naprawdę zawsze pragnęła tylko jednego dziecka i dość mocno to okazywała. To jej starszy brat zasługiwał na jej miłość, na jej zainteresowanie, na to, aby była z niego dumna niezależni...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

W codzienności pozbawionej zasad miłość jest najlepszym drogowskazem. "Rozdzieliło nas życie" to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednia książka o tej tematyce wywarła na mnie ogr...

@madbed @madbed

Pozostałe recenzje @gabi_feliksik

Bal na statku. Wenecja
Bal na statku Wenecja

W jaki sposób wybieracie książki do czytania? Kierujecie się porą roku, nastrojem? Czy po prostu macie swoich ulubionych autorów i gatunki i zawsze sięgacie po ich dzieł...

Recenzja książki Bal na statku. Wenecja
W cudzych ogrodach
W cudzych ogrodach

Jakie są Wasze odkrycia książkowe w ostatnich miesiącach? Co was zachwyciło? Ja oczywiście natrafiłam na sporo książkowych perełek, ale szczególnie urzekła mnie saga kre...

Recenzja książki W cudzych ogrodach

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl