Chłopiec motyl recenzja

ROZWIKŁAĆ ZAGADKĘ ŚMIERCI

Autor: @anetakul92 ·1 minuta
2019-11-10
1 komentarz
2 Polubienia
Któż nie kocha skandynawskich kryminałów? Pamiętam jak kilka lat temu skusiłam się powieścią tego nieznanego mi autora, byłam wówczas pełna ekscytacji, głównie za sprawą obiecanego wątku sekty. No, więc ją kupiłam. Poszłam w ciemno, zaufałam intuicji, która jak się okazało zwiodła mnie na manowce.

Jonas zmienia pracę. Już nie będzie częścią Urzędu Podatkowego, teraz przechodzi do prywatnej firmy.
Musicie wiedzieć, że facet jest adoptowany, a do tego ma niezwykłą intuicję. Jonas wydaje się „pogrzebać przeszłość”, nie pragnie znaleźć swoich biologicznych rodziców, jednak chłop nie ma nic do gadania. Za sprawą pozostawionego testamentu, nieświadomie podąża ku odkryciu swojej prawdziwej tożsamości. Nie ma jeszcze pojęcia, że wdepnął w tajemnicę sekty motyli sprzed prawie trzech dekad. Wkrótce okaże się, że nowa firma Jonasa jest również powiązana z jego przeszłością.

Moją pierwsza myślą było: kiedy to się w końcu rozkręci? Przez kilkadziesiąt stron jesteśmy zdani na czczy bełkot pisarza, który działa usypiająco. Resztkami sił zmotywowałam się, by nie walnąć książką o ścianę.
Zatem czytałam dalej i moje pierwsze złe wrażenie wciąż pozostało nietknięte; wręcz przeciwnie, doszły jeszcze bardziej irytujące wątki.
Bohaterowie są kompletnie niewyraziści. Rozmemłani, wkurzający pozerzy. Do tej zgrai frajerów doszła jeszcze barbie z przerośniętym ego, sieczką zamiast mózgu i empatią godną socjopaty, byś miał dość całej tej bandy.
Więc dalej czytam, wywracam oczami, jak po raz setny autor podnieca się idealną lalunią Nelly i jej niewyparzoną jadaczką, a przy tym zaśmieca nam umysł chaotycznym przebiegiem zdarzeń z przeszłości rodziców głównego bohatera. Ta absurdalnie przewidywalna historia wydaje się prowadzić donikąd – lub jak to woli – kompletnego zaciemnienia umysłu.

Po lekturze zostałam z migreną, potwornie pulsującymi żyłami od nerwów i wrażeniem deja vu, że gdzieś już kiedyś to czytałam. Autor nie miał w ogóle pomysłu na powieść, zamiast tego zaserwował nam kolejną bajeczkę o wstrętnych larwach, poczwarkach i innych szkaradach, którą łatwo możemy podsumować jednym słowem - śmieć.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopiec motyl
Chłopiec motyl
Peter Stjernström
4.3/10
Seria: Dreszcze

Jonas od urodzenia został naznaczony przez los. Był bezbronnym niemowlęciem, kiedy nagi, z krwawiącym tatuażem, został porzucony lesie w siedlisku motylich larw. Przeżył. Już jako nastolatek odkrył, ż...

Komentarze
@WystukaneRecenzje
@WystukaneRecenzje · około 5 lat temu
Uuuu... szkoda, bo dobrze się zapowiadała. 
× 1
@anetakul92
@anetakul92 · około 5 lat temu
Wiesz, to jest moja subiektywna ocena. Czytając inne opinie, byłam jedną z nielicznych, co się wyłamała. 
Chłopiec motyl
Chłopiec motyl
Peter Stjernström
4.3/10
Seria: Dreszcze
Jonas od urodzenia został naznaczony przez los. Był bezbronnym niemowlęciem, kiedy nagi, z krwawiącym tatuażem, został porzucony lesie w siedlisku motylich larw. Przeżył. Już jako nastolatek odkrył, ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dobrze skonstruowany thriller, który przez sposób opisywania wydarzeń, to mocno łapie, to delikatnie puszcza, by można zaczerpnąć tchu. Już po pierwszym krótkim rozdziale prologu stajemy się mocno z...

@Asamitt @Asamitt

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Niosący Słońce
Okej być bogobójcą
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
Toń
Toń nowe wydanie
@candyniunia:

Drugi tom cyklu wrocławskiego - i tu ciekawostka, książka wyszła jako druga ale tak naprawdę powinna być pierwsza i ja ...

Recenzja książki Toń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl