Naznaczona krwią recenzja

,,Sama nie wiem, co lepsze: świadomość czy ignorancja"

Autor: @Wilczekczyta ·2 minuty
2023-06-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ciężko jest mi zawsze omówić książki, które są dalszym tomem serii... ale teraz mam wrażenie, że bez spojleru nie da rady, bo to co się wydarzyło w ,,Zrodzonych z Legendy" sprawia, że nie mogę pominąć tak istotnego szczegółu.

Bree dowiaduje się, że jest potomkinią króla Artura. Założyciela okrągłego stołu i osoby, która zleciła Merlinowi nałożenie zaklęcia na okrągły stół, aby walka z Cieniogonami mogła trwać dalej i żeby potomkowie rycerzy okrągłego stołu mogli chronić ludzi na całym świecie przed demonami.
Dziewczyna nigdy by nie odgadła, że chęć poznania tego, dlaczego jej matka umarła sprawi, że stanie ona w samym centrum zainteresowania. Potomkini Artura wciąż grozi jakieś niebezpieczeństwo... ale jak się później okazuje, nie tylko demony jej zagrażają, ale i też ludzie, którzy od lat są związani walką ze złem.

Myślałam, że wyrzucę tę książkę przez okno. Ale nim zostanę obrzucona błotem, bo przecież ta książka nie jest wcale taka zła (potwierdzam, nie jest i mi się podobała) to pozwólcie, że wyjaśnię. Rozumiem kwestię tego, że Bree jest czarna, że doznała w życiu więcej krzywd w życiu, że zmaga się od urodzenia z rasizmem, a teraz jeszcze w głowie ma białego króla, który próbuje nią sterować. ALE nie zmienia to faktu, że laska jest samolubna. Dokładnie tak. Nie myśli o konsekwencjach swoich czynów, nie słucha innych i nawet nie stara się przedstawić sensownych argumentów, które pozwoliłyby jej wyjść z pokoju i w spokoju poćwiczyć pod okiem doświadczonych Legendarian. Nie. Ona naraża innych i potem tylko przeprasza, bo "nie pomyślałam". I gdyby to była jednorazowa sytuacja, to można na to przymknąć oko... ale to zdarza się przez całą książkę, także Bree ma u mnie wielką czerwoną krechę.

Natomiast muszę przyznać, że podoba mi się rozwój relacji, jaki następuje między nią, a jej przyjaciółmi. Zwłaszcza czuć chemię między nią, a Willem (przyjacielską), a to, co ją łączy z Alice — majstersztyk. Dzięki temu potomkini Artura nie wydaje się płaska i zupełnie głupia. W momentach jej i Alice czułam, że to prawdziwa przyjaźń i chwała za to autorce. Dodatkowo kwestia podwójnego dziedzictwa Bree i jej rozkminy na temat tego, czy nie lepiej byłoby gdyby nigdy nie znalazła się na Uniwersytecie sprawiają, że książką nabiera fantastycznej głębi.


Co do fabuły... uważam, że te 640 stron dałoby się skrócić, wycinając kilka zbędnych fragmentów, ale ogólnie jest w porządku. Historia jest bardzo dobrze wyważona między akcją a spokojniejszymi momentami, dzięki czemu mamy chwilę, żeby się zastanowić, co się tak naprawdę stało. Dodatkowo tę część czytało mi się o niebo lepiej niż tom pierwszy, a końcówka... tylko ona i kreacja Selwyna sprawiły, że nie oceniam książki niżej. Byłam totalnie zszokowana tym, co się wydarzyło w ostatnich rozdziałach. TOTALNIE. I przez to nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Moja ocena: 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Naznaczona krwią
Naznaczona krwią
Tracy Deonn
7.7/10
Cykl: Zrodzeni z legendy, tom 2

Druga część znakomitej serii Zrodzeni z legendy - retellingu mitu o królu Arturze. Bestseller z list „New York Timesa”. Książka nominowana w plebiscycie Goodreads Choice Awards 2022 w kategorii najle...

Komentarze
Naznaczona krwią
Naznaczona krwią
Tracy Deonn
7.7/10
Cykl: Zrodzeni z legendy, tom 2
Druga część znakomitej serii Zrodzeni z legendy - retellingu mitu o królu Arturze. Bestseller z list „New York Timesa”. Książka nominowana w plebiscycie Goodreads Choice Awards 2022 w kategorii najle...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Naznaczona krwią” autorstwa Tracy Deonn to kontynuacja losów Bree, którą mieliście okazję poznać w trakcie lektury „Zrodzonych z legendy”, w której znajdziecie nawiązanie do legendy o Królu Arturze ...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

@ObrazekZnacie książki, które w bardzo ciekawy sposób przedstawiają problem rasizmu, czy mizoginizmu? A co powiecie na taką książkę, która również zabiera nas w świetnie wykreowany świat, pełen mag...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @Wilczekczyta

Reality Fame. Walka o sławę
Walka o sławę

W trakcie zaliczeń na studiach czasem trzeba sięgnąć po jakąś niewymagającą książkę i taka właśnie jest ,,Reality Fame. Walka o sławę" Marii Karnas. To wciągająca, a zar...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
Żelazny Płomień
„W trakcie pierwszego roku część z nas traci życie. W trakcie drugiego reszta traci człowieczeństwo" - Xaden Riorson

Wszyscy spodziewali się, że Violet umrze w trakcie pierwszego roku, jednak stało się inaczej. Dziewczyna nie dość, że przeżyła, to jeszcze związała się z dwoma smokami i...

Recenzja książki Żelazny Płomień

Nowe recenzje

Święte zło
Święte zło
@Malwi:

„Święte zło” Tomasza Wandzela to wciągająca opowieść o prywatnej detektyw Róży Wielopolskiej – kobiecie sprytnej, intel...

Recenzja książki Święte zło
Czekałam na ciebie
Czekałam na ciebie
@kd.mybooknow:

Hejka, Iskierki Książkowe! 🔥 Czy zdarzyło Wam się czekać na miłość, która wydawała się nierealna? Magdalena Krauze zafu...

Recenzja książki Czekałam na ciebie
25 grudnia
Ból i strach przed świętami
@kawka.zmlekiem:

Współpraca Recenzencka @wydawnictwojaguar @smiths.k.k Witajcie Moliki .... Za co lubicie święta? Ja uwielb...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl