Samotność Bogów recenzja

"Samotność bogów"

Autor: @Amethyst ·2 minuty
2013-02-27
Skomentuj
1 Polubienie
Samotność, wydawać by się mogło, że dotyka tylko ludzi, najczęściej tych starszych, chociaż nie omija także młodszego pokolenia, bolesna i okrutna, ale tylko wtedy, gdy przychodzi bez pozwolenia, niektórzy przecież sami ją wybierają. Czy to możliwe, że może dotyczyć też bogów? Odpowiedź na to pytanie możemy znaleźć właśnie w książce "Samotność bogów".

Historia przedstawiona w powieści zabiera nas do dosyć odległych czasów, są to początki kształtowania się chrześcijaństwa na ziemiach Słowian. Od ponad 150 lat nie czczą już oni bóstw, które były kiedyś nieodłącznym fundamentem wiary ich przodków, za sprawą rozwoju Cywilizacji, swoje troski, radości powierzają teraz Bogu Dobroci, który jest wybaczający, sprawiedliwy i tak różny od swoich poprzedników budzących w ludziach strach. Jeden z członków pewnego plemienia, zostaje wezwany przez najpotężniejszego ze starych bóstw - Światowida do wypełnienia misji. Bóg ten mieszka na wyspie, którą oddziela od wioski Tabu, tylko wybrani mogą się tam dostać. Jon musi poświęcić swoje życie, by sprostać zadaniu, które wyznaczył mu Światowid, zwany Bezimiennym.

Początek książki raczej nie wróżył ujmującej lektury, powiem więcej, przez pierwsze 30 stron walczyłam ze sobą, żeby nie odłożyć tej powieści. Teraz się cieszę, że ją kontynuowałam, bo dalszy ciąg naprawdę mnie zaskoczył, pozytywnie.

Pani Dorota Terakowska porusza w swojej książce nietypowe zagadnienie - śmierć bogów. Kiedyś potężny i budzący grozę Światowid, powoli umiera, opuszczony przez swoich wyznawców jest pogrążony w bolesnej agonii, która nie tylko we mnie budzi współczucie. Bezimienny nie jest też obojętny Jonowi, młodzieniec, mimo że bóg naraża go na wiele niebezpieczeństw, częściej odbiera niż daje, postanawia pomóc mu umrzeć, ukoić ból poprzez ostatnią posługę.

"Im wyższa cena, tym większy skutek. To, co przychodzi bez cierpienia, nie liczy się."

Powieść nie opowiada tylko o tym, jak zapomniani bogowie umierają. Koncentruje się także na naturze ludzkiej, która nieustannie trwa w rozdwojeniu pomiędzy tym, co dyktuje rozum, a tym co podpowiada serce. Stawia takie pytania jak: czy wszystkie religie nie powinny stać na równi, czy ludzie mają prawo do wyboru? Ukazuje również gorzką prawdę o chrystianizacji, która w imię głoszenia miłości, była pretekstem do zabijania, palenia na stosie ludzi o odmiennych poglądach, a przecież nie tego oczekuje Bóg. Dosyć jednoznacznie przedstawia człowieczeństwo, któremu od zawsze imponuje bogactwo, dobrobyt, dlatego buduje ogromne, strojne świątynie, a małe kapliczki uważa za niedorzeczne. A wszystko to ku szerzeniu Cywilizacji, Cywilizacji Miłości. Ale czy na pewno zasługuje ona na to miano?

"Samotność bogów" to specyficzna i wymagająca lektura o uniwersalnym charakterze. Pełno w niej symboli, które każdy z nas może odczytać inaczej, zgodnie ze swoją duszą. Jest to książka, która zagnieżdża się w myślach nawet po przeczytaniu, pozostawia pytania i subtelnie zachęca do poszukiwania na nie odpowiedzi. Zachęcam do spotkania z tą powieścią, naprawdę warto. Okładka nie zachwyca, ale treść zdecydowanie tak.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Samotność Bogów
11 wydań
Samotność Bogów
Dorota Terakowska
8.5/10

Piękna, nowoczesna baśń rozgrywająca się w czasach średniowiecza i współczesności. Rzecz dzieje się w świecie budowanym z motywów mitologii słowiańskiej i tradycji chrześcijańskiej, elementów rzeczywi...

Komentarze
Samotność Bogów
11 wydań
Samotność Bogów
Dorota Terakowska
8.5/10
Piękna, nowoczesna baśń rozgrywająca się w czasach średniowiecza i współczesności. Rzecz dzieje się w świecie budowanym z motywów mitologii słowiańskiej i tradycji chrześcijańskiej, elementów rzeczywi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miłość i wciągająca książka autorstwa Doroty Terakowskiej, skierowana w moim mniemaniu nie tylko do nastolatków, choć historia Jona będzie im bliższa do zrozumienia, współodczuwania magicznych histor...

@arcadio @arcadio

Pozostałe recenzje @Amethyst

Szczypta magii
"Szczypta magii"

Kolejną przygodę z czarodziejskim światem czas zacząć - powiedziałam do siebie, biorąc do ręki drugą część serii o magicznej cukierni, która zapowiadała się tak samo dobr...

Recenzja książki Szczypta magii
Magiczna cukiernia
"Magiczna cukiernia"

W dzisiejszej recenzji chciałabym opisać książkę, która na chwilę uniemożliwiła mi kontakt z rzeczywistością, ponieważ zabrała mnie do wyimaginowanego miasteczka Klęski Z...

Recenzja książki Magiczna cukiernia

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało