Idealne miejsce recenzja

Thrillery psychologiczne to jeden z tych gatunków, po które zawsze sięgam z przyjemnością oczekując dreszczu emocji, przeżywanego wraz z bohaterami narastającego poczucia zagrożenia i oczywiście zaskakujących zwrotów akcji. W tej powieści znalazłam to wszystko, czego oczekiwałam dodatkowo okraszone mrocznym i wręcz klaustrofobicznym klimatem.

Książka dostępna jest w formie audio, więc duże znaczenie ma jej wykonanie. Ja wysłuchałam jej z ogromną przyjemnością, a interpretacja dwojga lektorów, Ewy Abart i Jakuba Sasaka ma niebagatelne znaczenie, ponieważ dzięki podziałowi na głosy zyskujemy czytelność i łatwość nadążania za zmianami linii czasowych, narracji czy perspektywy kolejnych bohaterów.

Powieść podzielona jest na trzy części, z których wyłania się obraz teraźniejszości oraz dalszej i bliższej przeszłości niezbędny, by poznać sytuację, by odczytać właściwie motywacje bohaterów. Nie ułatwia to jednak odkrycia prawdy, która szokuje i porusza do głębi. Krótkie rozdziały, idealne, by przesłuchać jeszcze tylko ten jeden, jedyny, nadają dynamiki akcji i nieustannie budują napięcie.

Lubię thrillery, w których największy mrok i najbrudniejsze tajemnice skrywają zwykli ludzie, uśmiechnięci, machający na powitanie, mijani codziennie. I lubię, gdy fasada, za którą się skrywają zostaje obalona ujawniając ich prawdziwe oblicza, co zwiastuje nadciągające zagrożenie i eskalację konfliktu. Tu Autorka prócz narastającego pomiędzy sąsiadami napięcia serwuje nam wiele innych tematów idealnie wpisujących się w fabułę. Traumatyczne przeżycia, życie po stracie, przemocowe dzieciństwo, toksyczny związek, morderstwo i fascynujące, choć trudne relacje między rodzeństwem.

Jeśli szukacie w powieściach dreszczyku emocji, to tu go znajdziecie, ale będziecie mogli zmierzyć się również z wyobraźnią Autorki, bo nic nie jest takim, jakim się początkowo wydaje. W każdym razie ja dopiero pod koniec i to w części domyśliłam się głęboko skrywanej brzydkiej prawdy. Zachęcam do przesłuchania również tych z Was, którzy nie są przekonani do audiobooków. Może to właśnie od „Idealnego miejsca” je pokochacie?