Jej sekret recenzja

Sekret który matce nie przystoi

Autor: @justus228 ·1 minuta
2020-08-30
Skomentuj
2 Polubienia
Seria Owoców pożądania Penelope Bloom jest dla mnie typową serią stworzoną do odmóżdżenia. Jest lekka, przyjemna, zabawna i pikantna. Czy i w przypadku Jej sekretu było podobnie?
Violet podejmuję pracę dla najbardziej wymagającego i najbardziej przystojnego mężczyzny na ziemi – bynajmniej dla niej. Robi to w celu udowodnienia mu, że na reklamie i marketingu zna się jak nikt inny. Gdy podczas rozmowy pada stwierdzenie, że praca nie jest dla osób posiadających dzieci, Violet postanawia nie przyznawać się do swojej córki…
Może zacznę od tego, że jak dla mnie „Jej sekret” jest najsłabszą książką spośród tych, które do tej pory czytałam. Zabrakło mi w niej jakieś większej głębi, bardziej rozbudowanej fabuły czy nawet relacji między bohaterami… ta książka była po prostu nudna. Nawet raz się na niej nie uśmiechnęłam – co w poprzednich częściach zdarzało mi się o wiele częściej. Brakło mi oczywiście tych pikantnych szczegółów, które charakteryzowały poprzednie książki, podtekstów seksualnych i dialogów czasem dwuznacznych ale zabawnych – no niestety tego tu nie było. Do tej pory jak sobie przypomnę o książce Jego banan to od razu w głowię mam dialogi jak Bruce opowiadał jaki ten jego banan musi być :P momentami miałam wrażenie, że autorka postanowiła napisać lekką obyczajówkę z małą dawką seksu :P a ja się tu spodziewałam zupełnie czegoś innego. Już nie wspomnę o zachowaniu głównej bohaterki i zatajeniu prawdy o własnej córce, co dla mnie jest już totalnie niedojrzałym zachowaniem. A główny amant Peter nie wiedział czego chce, myślał jedno a robił drugie… Jeden jedyny moment, który mnie rozbawił to lot helikopterem z Harrym i babcią. To są dwie postacie, które po prostu rozwaliły cały system.

Jej sekret jest zdecydowanie książką na jeden wieczór, która znajdzie swoich zwolenników. Ja niestety jej fanką nie zostałam...Na chwilę obecną Jego Banan i Jego babeczka, są dla mnie najlepsze :)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-27
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jej sekret
Jej sekret
Penelope Bloom
6.9/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 5

Przyznaję – spieprzyłam sprawę. Pierwszy błąd: poprosiłam Pete’a Barnidge’a o pracę. Drugi błąd: zaakceptowałam jego ofertę, zamiast odrzucić ją na samym początku. Trzeci błąd: to, że podczas rozmowy...

Komentarze
Jej sekret
Jej sekret
Penelope Bloom
6.9/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 5
Przyznaję – spieprzyłam sprawę. Pierwszy błąd: poprosiłam Pete’a Barnidge’a o pracę. Drugi błąd: zaakceptowałam jego ofertę, zamiast odrzucić ją na samym początku. Trzeci błąd: to, że podczas rozmowy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio wyczytałam, że w seria „Objects of Attraction” Penelope Bloom, jest już zakończona i znajduje się w niej 6 książek. Na moim profilu, możecie przeczytać recenzje czterech książek z tej seri...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Można by powiedzieć, że autorka Penelope Bloom nie próżnuje i systematycznie wypuszcza na rynek kolejne swoje książki z serii ''Objects of Attraction''. Czy i tym razem było to udane spotkanie? Zdecy...

@Bookmaania @Bookmaania

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie