Pani Bovary recenzja

"Serce jest bogactwem, którego się nie sprzedaje, ani się nie kupuje, ale które się ofiarowuje. "

Autor: @mariantonina ·1 minuta
2020-05-09
1 komentarz
4 Polubienia
" Przesadna mowa zwykła kryć miernotę uczuć – myślał, jakby bogactwo ducha nie wyrażało się czasem przez puste zgoła metafory, gdyż nikt nigdy nie może dać dokładnej miary swych potrzeb, myśli i cierpień, a słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia, gdy tymczasem chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy”.
"Pani Bovary" to arcydzieło realizmu. Historia nieszczęśliwej Emmy, którą przytłacza życie na prowincji i życie w ogóle. Czuje nieustannie nudę i marazm. Od pustki stara się uciekać w świat powieści romantycznych. Jest tak zaaferowana, że z czasem popada w prawdziwą życiową apatię, identyfikując się jedynie z bohaterkami czytanych romansideł. Francuscy antropolodzy literatury nazywają Emmę " mimetyczką pożądania", czyli chęcią posiadania tego, co bohaterowie literaccy. I rzeczywiście tak jest. Mówi się, że pani Bovary to damski odpowiednik cervantesowskiego Don Kichota
Kobieta izoluje się od życia rzeczywistego, starając się zastąpić je światami i uczuciami wymyślonymi. Wydawać by się mogło, że Emma nie zna życia w ogóle, bowiem jego dobicie znajduje w książkach, które są dla niej wszystkim. Emma cały czas marzy o romantycznej miłości niczym z baśni ani przez chwilę nie wątpiąc w możliwość jej doświadczenia. Swojego męża nazywa "nudnym i płaskim ja brukowy chodnik". Ta egzaltacja powieściami, chęć ekscytującego życia, popycha Emmę w ramiona innych mężczyzn, doprowadza do wielu romansów. Wydaje się, że to spełnienie marzeń głównej bohaterki, to jednak jedynie mrzonki i złudzenia. Każde kolejne kłamstwo i niewłaściwe zachowanie oddala Emmę od życia, kobieta czuje się już niemal wypchnięta z jego ram. Czytelnik może obserwować stopniowe zmiany w zachowaniu protagonistki, samodzielnie dokonywać wiwisekcji jej osobowości. Z czasem Emma staje się wręcz niewolnikiem swoich wyimaginowanych mrzonek. W konsekwencji prowadzi to do tragedii.


Powieść niezwykle ciekawa, odkrywająca motywy ograniczanej kobiet, samą pozycję kobiety w społeczeństwie no i pozycję literatury.



Z czystym sumieniem polecam.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pani Bovary
32 wydania
Pani Bovary
Gustave Flaubert
7.8/10

Nigdy pani Bovary nie była tak piękna jak w owym czasie, piękna tą niewymowną urodą, którą daje radość, entuzjazm, powodzenie, a która jest tylko harmonią między temperamentem a okolicznościami zewnę...

Komentarze
@jagodabuch
@jagodabuch · około 2 lata temu
Świetna recenzja👍
Pani Bovary
32 wydania
Pani Bovary
Gustave Flaubert
7.8/10
Nigdy pani Bovary nie była tak piękna jak w owym czasie, piękna tą niewymowną urodą, którą daje radość, entuzjazm, powodzenie, a która jest tylko harmonią między temperamentem a okolicznościami zewnę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Pani Bovary" Gustave Flaubert Emma poszukuje miłości u boku statecznego finansowo mężczyzny. Los w pewnym momencie przecina drogi kobiety i młodego lekarza Karola Bovary. Wprawdzie nie jest on wyma...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Chyba nikogo nie zdziwi, jak napiszę, że kiedy pierwszy raz zetknęłam się z panią Bovary kilkanaście lat temu, kompletnie mi się nie spodobała. Tak zwyczajnie, wydawała mi się ona zbyt banalna. I jak...

@posrodkwiatowicieni @posrodkwiatowicieni

Pozostałe recenzje @mariantonina

Mity greckie. Opowieści z zaczarowanego lasu. Część 10. Nasiona granatu (książka audio)
Mityczne opowieści

” Mity greckie. Opowieści z zaczarowanego lasu- nasiona granatu” to historia znana pewnie większości z klasycznej mitologii wedle Parandowskiego czy innych autorów. Tu...

Recenzja książki Mity greckie. Opowieści z zaczarowanego lasu. Część 10. Nasiona granatu (książka audio)
Ania z Zielonego Wzgórza
„Pięknym jest czyniący piękno.”

Pierwsze moje spotkanie z Anią z Zielonego Wzgórza miało miejsce w szkole podstawowej. Wówczas, jako chyba jedenastoletnia dziewczynka, byłam zafascynowana powieścią Luc...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

Nowe recenzje

Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie
W sidłach namiętności
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : W sidłach namiętności. Wirtualni Ulicznicy. Autor : Maria Fraszewska Wydawnictwo Magia Słów Data premiery : 13....

Recenzja książki W sidłach namiętności