Słodkie kłamstewka recenzja

Słodkie kłamstewka

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-06-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Powieść Caz Frear stała na mojej półce już dłuższy czas, jednak przez ciągłe obowiązki, które skutecznie odwracały moją uwagę, nie mogłam się za nią zabrać. Czas przyszedł na nią kilka dni temu, kiedy to nareszcie zdjęłam ją z półki i otworzyłam. Ten thriller psychologiczny miał dostarczyć mi rozrywki, wciągnąć oraz sprawić, że nie będę myśleć o niczym innym. Czy rzeczywiście tak się wydarzyło?

W 1998 roku w tajemniczych okolicznościach znika Maryanne Doyle. Nikt nie wie, gdzie i dlaczego zniknęła ta młoda dziewczyna. Cat wie, że w 1998 roku jej ojciec skłamał, że nie znał zaginionej. Kiedy po upływie kilku lat w pobliżu jego pubu zostają odnalezione zwłoki Alice Lapaine, podejrzenia Cat ponownie skupiają się na jej ojcu. Czy miał coś wspólnego z tymi dwoma wydarzeniami? Jak ma poradzić sobie z utratą zaufania do własnego ojca?

Zaczynając tę powieść, miałam w głowie tylko jedną myśl. Chciałam, żeby po prostu był to dobry thriller. Kiedy więc zaczęłam coraz bardziej zagłębiać się w tę historię, zaczęłam tracić swoją wcześniejszą nadzieję. Dlaczego? No głównie dlatego, że Słodkie kłamstewka to w mojej opinii nie thriller psychologiczny, a kryminał. Choć koniec końców okazał się on naprawdę dobry i satysfakcjonujący, to jednak nie było to, czego oczekiwałam.

Główna bohaterka powieści, Cat, wzbudziła moją sympatię, choć nie potrafiłam zżyć się z nią tak w stu procentach. Z racji tego, że książka ta jest w ogóle debiutem literackim autorki, to zarówno ta postać, jak i pozostałe nie są zbyt dokładnie wykreowane. Mnie jednak w tym przypadku to nie przeszkadzało, ponieważ poprzez Cat obserwowałam toczące się wydarzenia i to na nich skupiałam swoją uwagę, a sama bohaterka raczej stała gdzieś obok.

Pióro Caz Frear jest dobre i pasuje do powieści kryminalnej czy dreszczowca. Autorka pisze konkretnie, nie w taki dość miałki sposób, więc sama historia też trzyma się jednej całości i nie rozjeżdża się na bokach. Akcja rozkręca się dość wolno (co może stanowić wadę powieści), więc pierwsze sto stron były dla mnie dość ciężkie do przebrnięcia. Dopiero po upływie tej części, która stanowiła wstęp, udało mi się zaangażować i naprawdę wciągnąć w przedstawiane wydarzenia. Podczas lektury tej pozycji widziałam, że autorka nie jest całkowitym początkującym w świecie literatury i że gdzieś - może kilka lat wcześniej - jej warsztat zaczynał się wykształcać.

Słodkie kłamstewka to pozycja, która zasługuje na uwagę miłośników kryminałów oraz powieści, w których tajemnice z przeszłości ściśle łączą się z teraźniejszością. Sama z ciekawością sięgnę po drugi tom przygód Cat i z pewnością będę Wam o nim tutaj pisać. Tak więc, jeżeli należycie do grupy, o której napisałam wyżej - zainteresujcie się tym tytułem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słodkie kłamstewka
Słodkie kłamstewka
Caz Frear
5.8/10
Cykl: Cat Kinsella, tom 1
Seria: Thriller psychologiczny

Co sądziłam, że wiem W 1998 roku, Maryanne Doyle zniknęła, a tata wiedział coś na ten temat. Maryanne Doyle nigdy więcej już potem nie widziano. Co tak naprawdę wiem W 1998 roku tata skłamał, że nie z...

Komentarze
Słodkie kłamstewka
Słodkie kłamstewka
Caz Frear
5.8/10
Cykl: Cat Kinsella, tom 1
Seria: Thriller psychologiczny
Co sądziłam, że wiem W 1998 roku, Maryanne Doyle zniknęła, a tata wiedział coś na ten temat. Maryanne Doyle nigdy więcej już potem nie widziano. Co tak naprawdę wiem W 1998 roku tata skłamał, że nie z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tej pozycji czegoś mi brakowało. Niby iskrzyło, ale ogień się nie rozwinął. Zdecydowanie zabrakło silniejszego podmuchu. Cat - młoda policjantka - detektyw, która niechętnie wspomina o rodzinie i n...

@ania13080_wp.pl @ania13080_wp.pl

„Problem w tym, że w ustach kłamstwo może i ma słodki smak, ale w żołądku pozostaje uczucie obrzydliwej kwasoty.”, czyli debiut literacki Caz Frear. Przyznaję, że do tej książki w głównej mierze pr...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Trzy i pół śmierci w Happy Valley
Trzy i pół śmierci w Happy Valley

Thrillery młodzieżowe to jedne z takich książek, po które chętnie sięgam, a jednak nie robię tego zbyt często. Kiedy jednak pojawiła się okazja, bym mogła poznać powieść...

Recenzja książki Trzy i pół śmierci w Happy Valley
True Beauty 5
True Beauty. Tom 5

O tym, że pokochałam serię True Beauty, chyba nie muszę pisać za wiele. Ta historia całkowicie podbiła moje serce, a każdy powrót do niej sprawia, że na mojej twarzy poj...

Recenzja książki True Beauty 5

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl