Słodkie kłamstewka recenzja

„Problem w tym, że w ustach kłamstwo może i ma słodki smak, ale w żołądku pozostaje uczucie obrzydliwej kwasoty.”, czyli debiut literacki Caz Frear.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2020-09-29
Skomentuj
2 Polubienia
„Problem w tym, że w ustach kłamstwo może i ma słodki smak, ale w żołądku pozostaje uczucie obrzydliwej kwasoty.”, czyli debiut literacki Caz Frear.


Przyznaję, że do tej książki w głównej mierze przyciągnęła mnie okładka i polecajka Erin Kelly (autorki Broadchurch). Słodkie kłamstwa to thriller psychologiczny i zarazem debiut literacki Caz Frear.

CO SĄDZIŁAM, ŻE WIEM.

W 1998 roku, Maryanne Doyle zniknęła, a tata wiedział coś na ten temat.

Maryanne Doyle nigdy więcej już potem nie widziano.

CO TAK NAPRAWDĘ WIEM.

In 1998 roku tata skłamał, że nie zna Maryanne Doyle.

Alice Lapaine znaleziono uduszoną nieopodal pubu taty.

Tata był w okolicy zarówno wtedy, gdy zniknęła Maryanne Doyle i gdy zamordowano Alice Lapaine – FAKT

Związek?

Zaufanie działa w obie strony. . . co robić, gdy go zabraknie?

Czy pod tą piękną okładką znajdziemy dobrą powieść? I tak i nie... zależy czego, oczekujecie po lekturze. Słodkie kłamstwa to lektura z tych lżejszych tzn. szybko ją przeczytacie i równie szybko o niej zapomnicie. Nie ma w niej nic zaskakującego i jest dosyć przewidywalna, ale mimo wszystko czytało się przyjemnie. Początek trochę się ciągnie i trudno jest się wbić w akcję. Później jest trochę lepiej, ale nadal brakowało mi tutaj większego dynamizmu. Thriller psychologiczny powinien trzymać w napięciu... Tutaj niestety go zabrakło.

Wspomniałam, że pomimo tych wad czytało mi się ją przyjemnie. Dlaczego? Autorka serwuje kilka zwrotów akcji, a zakończenie zaskoczy niektórych czytelników. Właściwie to koniec ratuje tę powieść. Gdyby w całej książce było tyle akcji to Słodkie kłamstwa, byłyby naprawdę dobrym thrillerem. Jak dla mnie mamy tutaj więcej kryminału niż thrillera psychologicznego.

Warto pamiętać, że jest to debiut literacki, więc wiele można Caz Frear wybaczyć. Mam nadzieję, że jej kolejne książki będą dużo lepsze. Słodkie kłamstwa to lektura dla niewymagających czytelników albo tych, którzy szukają lekkiej historii na jesienny wieczór. Spędziłam z nią kilka przyjemnych godzin. Nie zaskoczyła, ale nie jest też kompletnym rozczarowaniem.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słodkie kłamstewka
Słodkie kłamstewka
Caz Frear
5.8/10
Cykl: Cat Kinsella, tom 1
Seria: Thriller psychologiczny

Co sądziłam, że wiem W 1998 roku, Maryanne Doyle zniknęła, a tata wiedział coś na ten temat. Maryanne Doyle nigdy więcej już potem nie widziano. Co tak naprawdę wiem W 1998 roku tata skłamał, że nie z...

Komentarze
Słodkie kłamstewka
Słodkie kłamstewka
Caz Frear
5.8/10
Cykl: Cat Kinsella, tom 1
Seria: Thriller psychologiczny
Co sądziłam, że wiem W 1998 roku, Maryanne Doyle zniknęła, a tata wiedział coś na ten temat. Maryanne Doyle nigdy więcej już potem nie widziano. Co tak naprawdę wiem W 1998 roku tata skłamał, że nie z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Caz Frear stała na mojej półce już dłuższy czas, jednak przez ciągłe obowiązki, które skutecznie odwracały moją uwagę, nie mogłam się za nią zabrać. Czas przyszedł na nią kilka dni temu, kied...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

W tej pozycji czegoś mi brakowało. Niby iskrzyło, ale ogień się nie rozwinął. Zdecydowanie zabrakło silniejszego podmuchu. Cat - młoda policjantka - detektyw, która niechętnie wspomina o rodzinie i n...

@ania13080_wp.pl @ania13080_wp.pl

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało