Alfabet wspomnień recenzja

Słonimski od A do Z

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Asamitt ·1 minuta
2025-01-28
1 komentarz
25 Polubień
Ciekawa formuła na przekazanie o sobie informacji posługując się nazwiskami osób, którzy zaznaczyli się w jego życiu szczególnie bądź byli lekkim wspomnieniem przywiezionym z podróży, a nawet wymieni fikcyjne postaci, którym dawał życie. Dodaje również nazwy broszur dla niego i ówczesnych wydarzeń mające znaczenie, nazwy periodyków, salonów literackich, miejsc szczególnych, przywołuje zdarzenia, które miały łączyć wyjątkowe chwile w jego życiu, a wszystko ułożone w alfabetycznym spisie. I z jednej strony to wyjątkowe, a z drugiej - hasła istnieją w oderwaniu od siebie, więc nie ma chronologii, nie ma ciągłości przedstawianych zdarzeń. Biorąc pod uwagę czas prezentowany w autobiografii trzeba mieć też wcześniejsze przygotowanie odnośnie panującej sytuacji polityczno-społecznej, jakiekolwiek pojęcie o otoczeniu poety, żeby składało się wszystko w jednorodny twór.

Miejscami to wspominki dość osobiste, przemyślenia odbiegające od głównego nurtu panującego w społeczeństwie, innym razem o charakterze ogólnospołecznym, odnoszące się do jemu aktualnych wydarzeń. Wędrujemy przez salony literackie i polityczne wydarzenia.

Niektóre hasła przypominają te słownikowe, bezosobowe wpisy, jednak większość potraktowana została przez Słonimskiego jako klucz do snucia krótszych lub dłuższych opowieści.

Spotykamy tu wiele znany postaci poznanych w różnych kręgach, ale to głównie bohaterowie literackiego środowiska m.in: Wacław Berent, Michał Choromański, Maria Dąbrowska, Tadeusz Boy Żeleński, Xawery Dunikowski, Franciszek Fiszer, Witold Gombrowicz, Karol Irzykowski, Stefan Jaracz, Antoni Lange, Jan Lechoń, Bolesław Leśmian itd. Poeci, pisarze, redaktorzy pism, twórcy teatralni, aktorzy posłużą Słonimskiemu jako znaczniki na drodze życia, ilustracje do wydarzeń z własnego życia. Odniesie się bezpośrednio do zdarzeń jakie miały miejsce w wybranych punktach kraju, jak Krzemień lub poza nim np. w Londynie.

"Alfabet wspomnień" jest zdecydowanie odmienną formą spisywania wspomnień, a jego szczególny charakter może zarówno przypaść czytelnikowi do gustu, jak i go zniechęcić. Według mnie wypada ciekawie, jeszcze lepiej, gdy jesteśmy przygotowani do odbioru opisywanych zdarzeń, znamy kontekst historyczny, mamy obraz zachodzących zmian na scenie politycznej, przeobrażania się społecznych oraz literackich nurtów. Nie mogę jednak pozbyć się wrażenia, że czegoś tu brakuje i panuje lekki chaos przytaczanych myśli, ale może to też być wynikiem jedynie nieszablonowego podejścia Słonimskiego do koncepcji spisanej przez siebie autobiografii.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-18
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alfabet wspomnień
Alfabet wspomnień
Antoni Słonimski
8/10

W książce „Alfabet wspomnień” Antoni Słonimski przedstawia portrety osób, które spotkał na swojej życiowej drodze (m.in. Szymon Askenazy, Adolf Nowaczyński, Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Ignacy Wit...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · 19 dni temu
Dla mnie „Alfabet wspomnień” to arcydzieło. Może dlatego, że uwielbiam Słonimskiego. Nie mam czasu, żeby coś napisać, ale przynajmniej zawyżę średnią 😉
× 8
@Asamitt
@Asamitt · 19 dni temu
Słonimskiego darzę uczuciem głębokim od podstawówki i gdybym tę książkę przeczytała kiedyś tam, to z pewnością stałaby mi się bliższa;)
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · 19 dni temu
Ja przypomniałam sobie niedawno, kiedy czytałam Molendę o „Czytelniku”. I taka była różnica klas, że znów mnie Słonimski zachwycił. Tak samo, jak 30 lat temu😉
× 3
@Asamitt
@Asamitt · 18 dni temu
Czyli trzeba przeczytać coś gorszego,żeby docenić lepszego.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · 18 dni temu
Zawsze warto oceniać „na tle”, ale Słonimski jest klasą sam w sobie ,z Tuwimem mógłby iść w szranki, ale inni mogą nie dogonić.
@Airain
@Airain · 18 dni temu
Potwierdzam. Ta książka to arcydzieło. I kocham ją miłością niezłomną.
× 1
Alfabet wspomnień
Alfabet wspomnień
Antoni Słonimski
8/10
W książce „Alfabet wspomnień” Antoni Słonimski przedstawia portrety osób, które spotkał na swojej życiowej drodze (m.in. Szymon Askenazy, Adolf Nowaczyński, Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Ignacy Wit...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Czcij ojca swego
Obrazki z życia rodziny w PRL-u

Ojciec - kat, matka - ofiara, a dzieci niech sobie radzą same. To taka dość typowa sytuacja w polskich rodzinach czasu socjalizmu. Wiem, bo mogłam zaobserwować takie zac...

Recenzja książki Czcij ojca swego
Dziwna pogoda
Anomalie pogodowe

Po przeczytaniu "Upiorów XX wieku" powinnam lepiej przemyśleć, czy aby na pewno warto zwracać uwagę na krótsze formy w wydaniu Joe Hilla. W przypadku "Dziwnej pogody" to...

Recenzja książki Dziwna pogoda

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności
@Fortunneksi...:

"Samotnie przeciwko ciemności" to bardzo klimatyczna, ale też dosyć skomplikowana gra paragrafowa, która przenosi nas w...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Krąg kobiet pani Tan
Kobiecy krąg dobra
@anna117:

Przepiękna opowieść. Jestem pod wielkim wrażeniem tej wspaniałej książki przedstawiającej losy autentycznej chińskiej l...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Brokat
Miłe zaskoczenie!
@magdalena.r...:

Angelika Waszkiewicz zaskoczyła mnie. Nie spodziewałam się, że „Brokat. Gra świateł” będzie tak wielowarstwową powieści...

Recenzja książki Brokat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl