Kropla draży skałę. Slow Burn recenzja

Slow burn

Autor: @Corvus_Lupus ·2 minuty
2017-03-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
http://niesamowity-swiat-ksiazek.blogspot.com
Czas jest cenny. Marnuj go mądrze.



Po raz kolejny została postawiona przed wytworem K. Bromberg i wcale nie jestem zaskoczona, że sprostała moim oczekiwaniom. I mam zamiar wspomnieć, że seria Driven to jej debiutancka trylogia, a w dodatku impulsywnie napisana. Rozeszła się sporym echem, zwłaszcza, że wspomniał o tym „New York Times” i to w samych superlatywach, a ja nie mam zamiaru psuć tej opinii.

Mam życzenie, mam życzenie, niech się spełni me marzenie
W tej części spotykamy się z Haddie i Beckiem, owa para poznała się za sprawą nie kogo innego jak Coltona i Rylee. Już wtedy coś między nimi iskrzyło, a teraz zostało to tylko spotęgowane. Haddie straciła bardzo ważną dla siebie osobę i usilnie stara się żyć dalej. Jednak nie ma nic trudniejszego niż pogodzenie się ze śmiercią kogoś tak istotnego w życiu. Natomiast Beckett to trochę duże dziecko, potrafi podejmować racjonalne decyzje, niemniej jednak podejście do życia i ustatkowania się ma naprawdę ograniczone. Z niewiadomego powodu trochę mnie to w nim irytowało, ale dalej byłam pewna, że skończy się to dla nich dobrze. Namiętność między tą dwójką była wręcz namacalna, niemniej jednak te dwa uparciuchy trochę utrudniały mi skupienie się na ogólnej treści i zapewne coś pominęłam. Aczkolwiek jedno jest pewne, autorka postawiła czytelnika przed trudną sytuacją, połączyła obyczajówkę z erotykiem i to wcale ze sobą nie kolidowało, wręcz nakłaniało do użycia mózgu w trakcie czytania. Lekka powieść, aczkolwiek czasem popadała w monotonię, niemniej jednak czytało się przyjemnie i przede wszystkim szybko. Bohaterowie mimo swoich irytujących momentów byli naprawdę ciekawi, a zwłaszcza, gdy dowiadywaliśmy się o nich czegoś więcej. Akcja jest dynamiczna i w dobrych momentach wkradają się elementy zaskoczenia i muszę przyznać, że moje teorie poszły do kosza, aczkolwiek fakty, które zastałam w książce były o wiele lepsze od moich spekulacji. Przyznam się także do tego, że zaczynają mnie nużyć erotyki, w każdym jest choćby jedna rzecz z poprzedniego albo jeszcze innego, a to zaczyna odrobinę przytłaczać.

Kocham cię. Do księżyca i z powrotem to za mało, Had. Zawsze będę cię kochała...
Reasumując lekkość tej lektury jest naprawdę porywająca, a osoba która lubi trochę dramatów na pewno pokocha historię Haddie i Becketta, a już na pewno lekkie pióro K. Bromberg. Ta kobieta łączy tak odrębne kategorie w jedną i wychodzi jej to zaskakująco dobrze, myślę, że to jedna z lepszych pisarek i sama nie wiem jak to wyrazić, ale warto przeczytać choćby jedną jej powieść, ponieważ przekazują naprawdę ciekawe wartości, które być może pomogą obrać nam właściwy kurs, a przede wszystkim zrozumieć, że są pewne sytuacje zmuszające nas do głębszego zastanowienia i nawet zrozumienia uczuć, które pragnie przekazać nam autorka. To chyba będzie moje nowe motto, ale Czytajcie między wierszami, to wiele daje i wymaga zaangażowania w książkę.

Pozdrawiam, Sara ❤
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kropla draży skałę. Slow Burn
Kropla draży skałę. Slow Burn
K. Bromberg
7.7/10
Cykl: Driven, tom 4

Kontynuacja emocjonalnej serii "Driven", w której zakochały się miliony Czytelniczek. Sprawdź sama, czy zamiast pocieszenia w ramionach przystojnego mężczyzny można znaleźć prawdziwą miłość, taką do ...

Komentarze
Kropla draży skałę. Slow Burn
Kropla draży skałę. Slow Burn
K. Bromberg
7.7/10
Cykl: Driven, tom 4
Kontynuacja emocjonalnej serii "Driven", w której zakochały się miliony Czytelniczek. Sprawdź sama, czy zamiast pocieszenia w ramionach przystojnego mężczyzny można znaleźć prawdziwą miłość, taką do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Corvus_Lupus

13 powodów
Czemu zawdzięcza swój fenomen?

@Link Zwykle, kiedy jakaś osoba ma nieskalaną opinię, reszta tylko czeka wypatrując okazji, by nie zostawić na niej suchej nitki. Ostatnimi czasy stało się bardzo głoś...

Recenzja książki 13 powodów
Dwór cierni i róż
Nie taka bajka, jaką się wydaje

@Link Czy nie sypiasz nocami, aby przygotować sobie świeży zapas ciętych ripost na kolejny dzień? Sięgając po książkę Sarah J. Maas spodziewałam się raczej przedobrzone...

Recenzja książki Dwór cierni i róż

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl