Smak hiszpańskich pomarańczy recenzja

Smak hiszpańskich pomarańczy

Autor: @Kala95 ·3 minuty
2012-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na świecie nie ma chyba takiej kobiety, która nie marzyłaby o miłości. Potrzeba bliskości i wzajemnego wsparcia leży bowiem w ludzkiej naturze. Portret męskiego ideału i obiektu uczuć, zależy już jednak od indywidualnych preferencji każdej z pań i przeważnie ulega przeobrażeniu wraz z upływem czasu i zdobytych doświadczeń. I tak książę na białym koniu przeobraża się w światowej sławy aktora, a z kolei ten ustępuje miejsca niezwykle przystojnemu szefowi lub... egzotycznemu, tajemniczemu i namiętnemu Hiszpanowi.

Lily znajduje się w trudnym momencie swojego życia. Po latach porażek, upokorzeń i matactw, wiarołomny mąż porzuca ją dla kochanki, na dodatek kobieta traci dziecko - owoc wakacyjnego romansu z bogatym, przystojnym Hiszpanem. Nic więc dziwnego, że Lily znajduje się na skraju załamania nerwowego. By dojść do siebie po wydarzeniach ostatnich miesięcy, wraz z przyjaciółką wyjeżdża do Hiszpanii. Na miejscu czeka ją jednak przykra niespodzianka. Chłopak Rachel nie jest jedynym mężczyzną, któy będzie towarzyszył przyjaciółką w odpoczynku.

Carrie niedawno straciła swojego ukochanego brata, obecnie gotowa jest na każde poświęcenie byle zaadoptować jego małą córeczkę. I choć z prawnego punktu widzenia nie ma żadnych przeciwwskazań, na drodze ku upragnionemu szczęściu stają dziadkowie dziewczynki. Uważają oni, że styl życia jaki prowadzi Carrie jest nieodpowiedni dla dziecka. To dlatego kobieta decyduje się na kłamstwo, odsadzając w roli swego narzeczonego przypadkowo spotkanego w samolocie mężczyznę. Carrie nie wie, że jest nim jej potencjalny klient. Maks godzi się jednak ciągnąć grę kobiety. Tyle, że na własnych warunkach.

Javier Herra myślał, że objęcie przez niego w posiadanie rodzinnego banku, jest tylko kwestią czasu. Testament pozostawiony przez ego dziadka stawia jednak ową sytuację w nowym świetle. Jeśli w przeciągu dwóch miesięcy Javier się nie ożeni, wszystko przypadnie w udziale jego kuzynowi. Kiedy więc w jego życiu pojawia sie Grace Bennett, córka mężczyzny, który zaciągnął u niego dług 3 milionów, nie waha się długo. Składa dziewczynie nieoczekiwaną propozycję; uwolni ojca dziewczyny przed wizją odsiadki w więzieniu, jeśli zgodzi się zostać jego żoną.


Kiedy za oknem robi się coraz chłodniej, a jesień zbliża się coraz większymi krokami, podróż w krainę powieści jest jedyną możliwością na zaczerpnięcie ostatnich promieni słonecznych. A chyba nic nie ma ich więcej do zaoferowania niż gorąca, egzotyczna Hiszpania, do której przenoszą nas autorki zbioru opowiadań "Smak hiszpańskich pomarańczy" To dopiero moje pierwsze zetknięcie z "Opowieściami z pasją" , ale już teraz wiem, że nie ostatnie.

W zbiorach opowiadań trudno zachować wyrównany poziom, ale kiedy autorką nie jest jedna osoba to praktycznie niemożliwe. Rzecz ma się podobnie ze "Smakiem hiszpańskich pomarańczy" choć trudno odmówić którejś z historii uroku, nie wszystkie zachwyciły mnie w równym stopniu. Gdybym miała wytypować swojego faworyta, byłaby to historia druga, pióra Kathryn Ross, choć niewątpliwie pierwsza z opowieści również posiada liczne zalety. Spadek formy zbioru następuje dopiero w ostatnim opowiadaniu. Bo choć styl i sam pomysł na fabułę jest dość ciekawy, portrety bohaterów na tle pozostałych tytułów wypadają po prostu słabo.

Co sprawiło, że "Smak hiszpańskich pomarańczy" zetknął się z tak optymistycznymi opiniami czytelników? Cóż, bez wątpienia nie mały udział odegrała tutaj umiejętność autorek.do oddawania emocji towarzyszących głównym bohaterom. Każda z trzech pisarek słodką, niemal zbyt słodką, historię urozmaiciła delikatnym posmakiem goryczy, która nadaje całości autentyczności. Radość przeplata się tutaj ze smutkiem, śmiech ze łzami. Każda z bohaterek stoi przed życiowym zakrętem i koniecznością podjęcia decyzji, która zaważy o ich dalszych losach Mimo trudnego położenia, nie zamierzają się jednak poddawać.

Całość dopełnia lekkie pióro autorek, które rekompensuje nawet schematyczność fabuły. Gładko poprowadzona akcja i ciekawe, nierzadko dowcipne dialogi sprzyjają szybkiej lekturze. A opisy krajobrazów Hiszpanii wplecione gdzieś między wierszami są najlepszym lekarstwem na odstresowanie. Zasiadając do lektury z kubkiem gorącej, aromatycznej kawy ani się oglądnęłam a już dotarłam do finału ostatniej z historii.

"Smak hiszpańskich pomarańczy" to lekka opowieść, która, dzięki ciekawej, choć nieco schematycznej, fabule osadzonej w malowniczej Hiszpanii, zyskuje niemal bajkowy charakter. Jedna z nas jest pasjonatką fantastyki, inna namiętną czytelniczką kryminałów, kolejna z kolei zaczytuje się najchętniej w powieściach obyczajowych. W życiu każdej kobiety nadchodzi jednak taki moment, kiedy potrzebuje historii o szczęśliwej, co z tego, że banalnej, miłości. I właśnie w takiej chwili warto jest mieć "Smak hiszpańśkich pomarańczy" pod ręką.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smak hiszpańskich pomarańczy
Smak hiszpańskich pomarańczy
Chantelle Shaw, Kathryn Ross, Kim Lawrence
7.5/10
Seria: Opowieści z pasją

Lapas, chłodna sangria, hiszpańskie pomarańcze. Spróbuj, jak smakują w Barcelonie, Madrycie czy w Andaluzji... Wino, słońce, Barcelona Carrie pracuje w agencji reklamowej w Barcelonie. Właśnie dostała...

Komentarze
Smak hiszpańskich pomarańczy
Smak hiszpańskich pomarańczy
Chantelle Shaw, Kathryn Ross, Kim Lawrence
7.5/10
Seria: Opowieści z pasją
Lapas, chłodna sangria, hiszpańskie pomarańcze. Spróbuj, jak smakują w Barcelonie, Madrycie czy w Andaluzji... Wino, słońce, Barcelona Carrie pracuje w agencji reklamowej w Barcelonie. Właśnie dostała...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kim Lawrence „Wakacje w Andaluzji” Bohaterką opowiadania „Wakacje w Andaluzji” jest Lily, kobieta po przejściach. Po śmierci nienarodzonego dziecka, po rozwodzie kobieta popada w depresję, zaniedbuj...

@jasmin79 @jasmin79

Gorąca Hiszpania, przystojni mężczyźni, namiętne uczucia i egzotyczny klimat, to wszystko oferuje nam wydawnictwo Mira w kolejnym zbiorze „Opowieści z pasją”, który akurat mam okazję zaprezentować. Gd...

@czytaj.i.baw @czytaj.i.baw

Pozostałe recenzje @Kala95

Charlotte street
Wziąć życie w swoje ręce...

Kto powiedział, że termin "dobre komedia romantyczna" zarezerwowany został wyłącznie dla filmów? Danny Wallace obala takowe stwierdzenie. Swoją ciepłą i dowcipną historią...

Recenzja książki Charlotte street
Dom na Sycylii
Dom na Sycylii

Wakacje to idealny moment na poznawanie nowych, egzotycznych miejsc - takich spokojnych i pełnych ciepła, które pozwolą na oderwanie się od trosk dnia codziennego. A jeś...

Recenzja książki Dom na Sycylii

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl