Hotel na uboczu recenzja

Śmierć nad jeziorem...

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2023-11-01
Skomentuj
35 Polubień
„Hotel na uboczu” to moje kolejne spotkanie z twórczością Doroty Glicy. Po przeczytaniu kilku jej książek biorę następne już w ciemno. Do tej pory się nie zawiodłam. Tym razem wysłuchałam audiobooka.
Jak wskazuje już sam tytuł, tym razem autorka przenosi fabułę do hotelu położonego na uboczu, wśród lasów, nad jeziorem, na Mazurach. Wydawać by się mogło, że w takiej głuszy nic się złego stać nie może. Mimo wczesnej jesieni, w hotelu przebywa nawet dość sporo gości. Wśród nich emerytka z kilkuletnią wnuczką, pisarz szukający weny, młode małżeństwo, grupka kobiet bawiąca się na wieczorze panieńskim.
Rankiem babcia z wnuczką udaje się na spacer nad jezioro. Opowiada wnuczce wymyśloną bajkę na jego temat. Nieoczekiwanie dziewczynka dostrzega tuz przy brzegu, pływające w wodzie zwłoki młodej kobiety. Okazuje się, że była gościem hotelu, to popularna youtuberka, która przyjechała tu na zaproszenie kierownictwa hotelu, po to , żeby nagrała film promujący ten obiekt w mediach. Kobieta zginęła od ciosów zadanych nożem...

"Aż otwieram usta ze zdziwienia. Morderstwo? Tutaj? Przecież tu nigdy nic się nie dzieje, to najspokojniejsze
i najnudniejsze miejsce pod słońcem!"
Historię poznajemy z perspektywy kilku osób, dlatego łatwiej nam poznać i samych bohaterów a także motywy ich postępowania i bardziej wczuwamy się w coraz mroczniejszy klimat tej książki. Od początku możemy podejrzewać kto jest zabójcą, gdyż poznajemy też jego przemyślenia, chociaż autorka trzyma w tajemnicy jego dane. Gdy wiemy już kto to zrobił, można odczuwać niejako szok. Bo tak właściwie to był on poza całkowitym podejrzeniem. Dlaczego taki, wydawałoby się zwykły i normalny człowiek posuwa się do takich czynów? Trudno to stwierdzić i trudno jest przypisywać komukolwiek winę za to, jakim człowiekiem się staje po latach...

Niemal każdy z przebywających tu gości, ukrywa wiele sekretów, które sukcesywnie poznajemy. Tak właściwie to niemal każdy z gości oraz obsługi hotelu, miał jakiś powód, żeby pozbawić życia tę kobietę. Do hotelu przyjeżdża jej ojciec, chcąc samodzielnie znaleźć zabójcę córki.
Książka niemal sama się czyta, chociaż ja jej słuchałam, ale Dorota Glica ma taki sposób pisania, że nie można się oderwać od lektury.

Kto zabił młodą kobietę nad jeziorem? Czy policji uda się prawidłowo wytypować mordercę?
Zaskakujące zakończenie pozostawia czytelnika z wieloma innymi jeszcze pytaniami.
Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-18
× 35 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hotel na uboczu
Hotel na uboczu
Dorota Glica
6.9/10

Nowy thriller psychologiczny autorki bestsellerowych "Znajdę Cię, córeczko" oraz "Nie idź tam". Rankiem, w jeziorze, przy luksusowym hotelu na Mazurach, znalezione zostaje ciało młodej dziewczyny. O...

Komentarze
Hotel na uboczu
Hotel na uboczu
Dorota Glica
6.9/10
Nowy thriller psychologiczny autorki bestsellerowych "Znajdę Cię, córeczko" oraz "Nie idź tam". Rankiem, w jeziorze, przy luksusowym hotelu na Mazurach, znalezione zostaje ciało młodej dziewczyny. O...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zawsze chciałem zabić człowieka (...) Tak naprawdę było mi wszystko jedno, kto to będzie: kobieta, mężczyzna czy dziecko (...) Pragnąłem poczuć się jak Bóg, który decyduje, kiedy i w jakich okoliczn...

@anka_czytanka_34 @anka_czytanka_34

Hotel na uboczu - Dorota Glica Pewien hotel na Mazurach. Wielu gości. Odkrycie, które mrozi krew w żyłach. Babcia wraz z wnuczką udają się rano na spacer nad brzeg jeziora, które jest nieopodal hote...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka