Spirytystka recenzja

Śmierć nadejdzie dziś

Autor: @werka751 ·1 minuta
2022-09-14
Skomentuj
5 Polubień
Książki Maxa Czornyja pochłaniam nałogowo już od kilku lat. Zawsze jego nazwisko kojarzyło mi się z przyjemną lekturą — och, pardon. Jeśli tylko można tak powiedzieć o łamaniu kości, czy wypruwaniu flaków. Jednak płynność i język, jakiego używa autor, bardzo zachęca do lektury.

Nie będę ukrywać, że kiedy pojawiają się nowe serie od ulubionych autorów, przed przeczytaniem pojawia się w mojej głowie obawa. W końcu kto nie porównuje książek do siebie, niech pierwszy rzuci kamieniem. Kiedy w mojej skrzynce znalazłam egzemplarz "Spirytystki" od Wydawnictwa Filia, mimo woli się uśmiechnęłam i prędko zabrałam do czytania.

Po lekturze "Mortalisty" nie spodziewałam się fajerwerków. Pamiętam, że był to moment, w którym najlepiej ominęłabym szerokim łukiem ocenianie książki według ilości gwiazdek. Było to dla mnie coś nowego, a jednocześnie starego. W przypadku "Spirytystki" mam podobny problem. Chociaż może nie dotyczy on ocenienia książki, ale schematów, które są powielane już wystarczająco zbyt długo.

Moje rozważania nad schematami mogły pojawić się ze względu na to, że zaraz po "Spirytystce" nadrobiłam ostatnie dwa — przynajmniej na tę chwilę — tomy serii o Komisarzu Deryle. Miałam wrażenie, że te trzy książki spajają mi się w jedną i każda z nich jest dokładnie o tym samym. Nieśmiało zauważyłam, że w prawie każdej książce Czornyja — przynajmniej ostatnio — mamy mordercę — najczęściej seryjnego, bo jaki inaczej miałoby to sens — który komunikuje się z organami ścigania za pomocą wideo i internetu. Schematycznie, jest to pozornie szaleniec, niebrzydzący się krwią, flakami i śmiercią. Choć Mond nie jest powiązany z organami ścigania, służy im pomocą i chcąc nie chcąc rozwiązuje sprawę.

Pomysł, który spodobał się tysiącom czytelników? Powielajmy schematy! Bo czemu nie? Niestety moim zdaniem to droga prowadząca tylko w dół, a przynajmniej na pewno dla czytelników, którzy czytają wszystkie książki danego autora.

"Spirytystka" nie była może rozczarowaniem, ale brakuje mi już tego ognia, którym od samego początku oczarował mnie Max Czornyj.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-11
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spirytystka
Spirytystka
Max Czornyj
7.6/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 2

Mortalista powraca. Śmierć nie pozwala o sobie zapomnieć. Nigdy. W okolicach Krakowa grasuje wynaturzony morderca. Policja dociera do niego dzięki wskazówkom Honoriusza Monda. Szaleniec zostaje...

Komentarze
Spirytystka
Spirytystka
Max Czornyj
7.6/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 2
Mortalista powraca. Śmierć nie pozwala o sobie zapomnieć. Nigdy. W okolicach Krakowa grasuje wynaturzony morderca. Policja dociera do niego dzięki wskazówkom Honoriusza Monda. Szaleniec zostaje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Spirytystka" Max Czornyj Cykl: Honoriusz Mond (tom 2) Wydawnictwo: Filia Gatunek: thriller Ilość stron: 320 Rok wydania: 2022 Fabuła: W okolicach Krakowa grasuje wynaturzony morderca. Policja ...

@Marcela @Marcela

Spirytystka to drugi tom z Honoriuszem Mondem. Jakiś czas temu miałam przyjemność czytać Mortalistę, który podobał mi się i nie wahałam się przed sięgnięciem po kolejny tom z tym bohaterem. Lubię ksi...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @werka751

I odpuść nam nasze winy
Prawda nie gra roli

Trzeci tom z serii autorstwa Aleksandry Jonasz skusił mnie głównie dlatego, że już wcześniej czytałam dwie poprzedzające części. Czy żałuję swojej decyzji? Muszę przyzn...

Recenzja książki I odpuść nam nasze winy
Szum
Pierwszy, nie ostatni

Mrok. Tylko tyle jestem w stanie zobaczyć. Próbuję rozciągnąć swoje i tak już obolałe mięśnie i kości, ale napotykam opór. To ten najgorszy rodzaj oporu, jakiego nawet s...

Recenzja książki Szum

Nowe recenzje

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało
In your arms
In your arms
@iza.81:

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, w...

Recenzja książki In your arms