Śmierć w blasku fleszy recenzja

"Śmierć w blasku fleszy"- Alek Rogoziński

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·1 minuta
2020-07-23
Skomentuj
5 Polubień
Komedie kryminalne to gatunek, który doskonale odstresuje mnie po serii znacznie mocniejszych lektur. Olga Rudnicka i Alek Rogoziński to moi pewniacy jeśli chodzi o umysłowy detoks. Niestety, tym razem bardzo się wynudziłam, czytając kolejną powieść pana Alka pt."Śmierć w blasku fleszy". Szkoda!






Dominika oraz Mariusz to dwójka przyjaciół, którzy wspierają się na każdej płaszczyźnie życia. Wspólnie prowadzą firmę organizującą imprezy, w tym liczne pokazy mody szanowanych polskich projektantów. Jedna z takich imprez właśnie przed nimi, więc wszystko musi być dopięte na ostatni guzik tak, by owy event zyskał jak największy rozgłos. I to się udaje, tylko jest jedno ALE. W trakcie pokazu zostaje zamordowana jedna z kluczowych modelek. Podejrzanych jest wielu, w tym specyficzna pracownica agencji Mario i Miśki. Przyjaciele z pomocą mamy Dominiki na własną rękę starają się odnaleźć prawdziwego mordercę, gdyż ceną jest ich reputacja oraz przyszłość.


Biorąc się za "Śmierć w blasku fleszy" spodziewałam się zabawnej i intrygującej powieści, przy której nie zagrozi mi nuda i monotonia. Niestety, jest to pierwsza książka tego autora, która mnie mocno rozczarowała i którą zapewne oddam do biblioteki w ramach prezentu. Może komuś się spodoba.


Po pierwsze- zawiodłam się na samej fabule. Brakowało ciekawych elementów kryminalnych, zabawnych dialogów oraz humorystycznych wydarzeń, czyli tego, co fascynowało mnie w twórczości Alka Rogozińskiego. A tak było żmudnie i męcząco.


Bohaterowie również nie wykazali się niczym szczególnym. Zwykli, bezbarwni i chaotyczni, bez charyzmy i przebojowości. Każdy z nich wydawał mi się niemalże identyczny, przez co stale myliłam kto jest kim i z kim. Dotyczyło to zarówno mężczyzn, jak i kobiet, a przyznam, że było tutaj sporo postaci. Postaci podobnych do siebie, zlewających się w jedno ciało, którzy wprowadzali jedynie zamęt.


Kolejny minus za brak jakiejkolwiek akcji. Zero adrenaliny, napięcia i ekscytacji, żadnej lekkości i przyjemności w czytaniu, nic poza frustracją i monotonią.
Podsumowując, "Śmierć w blasku fleszy" Alka Rogozińskiego to niestety bardzo słaba powieść. Zamiast zabawnej i frapującej komedii kryminalnej, otrzymałam jej smętną namiastkę. Szkoda, bo zapowiadała się całkiem dobrze, ale mimo to nie zrażam się co do twórczości tego autora. I mam nadzieję, że następna historia, jaka zagości na mojej półce, będzie znacznie lepsza i bardziej emocjonująca niż ta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-10
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć w blasku fleszy
2 wydania
Śmierć w blasku fleszy
Alek Rogoziński
6.6/10

Świat showbiznesu - kulisy, ludzie z nim związani, ich wzajemne relacje. Agencja organizująca imprezy przygotowuje pokaz mody, wydarzenie bardzo prestiżowe. Po pokonują wszystkie trudności, pokaz pr...

Komentarze
Śmierć w blasku fleszy
2 wydania
Śmierć w blasku fleszy
Alek Rogoziński
6.6/10
Świat showbiznesu - kulisy, ludzie z nim związani, ich wzajemne relacje. Agencja organizująca imprezy przygotowuje pokaz mody, wydarzenie bardzo prestiżowe. Po pokonują wszystkie trudności, pokaz pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię autorów, którzy kreują własny literacki świat i pozwalają bohaterom swoich książek na swobodną wędrówkę między nimi. To bywa denerwujące, jeśli słabo zna się twórczość danego pisarza, ale w prz...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Muszę przyznać, że do tej pory komedia kryminalna kojarzyła mi się przede wszystkim z ponadczasową Joanną Chmielewską. Pokuszona opiniami z internetu, zdecydowałam się sięgnąć po coś nowszego i nie ż...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Dom
"Dom" Piotr Kościelny

Piotr Kościelny już kilkukrotnie udowodnił mi, że warto sięgnąć po Jego książki. Tak więc, jak tylko widzę w bibliotece jakąś pozycję z Jego nazwiskiem na okładce, nie w...

Recenzja książki Dom
Karnawał
"Karnawał" Alicja Sinicka

Zimowy dzień, prywatna wyspa i grupa przyjaciół, pragnąca nieco się zabawić. Karnawał jest do tego idealnym czasem, a wyspa Czarci Ostrów dodaje intymności. Gdy wszyscy ...

Recenzja książki Karnawał

Nowe recenzje

Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl