Mam chusteczkę haftowaną recenzja

Śmiertelne wyliczanki

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2022-12-22
Skomentuj
4 Polubienia
Są tacy autorzy, w których stylu można się zakochać od pierwszych przeczytanych stron. U mnie tak było choćby z Hanną Greń, więc zaczęłam nadrabiać jej starsze tytuły z przekonaniem, że będę zachwycona. I oczywiście się nie zawiodłam.
"Mam chusteczkę haftowaną" to pierwszy tom serii "Śmiertelne wyliczanki", połączenie kryminału z powieścią obyczajową. Choć ten drugi gatunek jest mi zupełnie obcy, to lubię sposób w jaki Hanna Greń kreuje tło dla swoich intryg. Nie oszczędza swoich bohaterów, nie czyni ich nadludźmi, ale mimo trudności nie zatracają człowieczeństwa, życzliwości i ciepła. Przez to wydają się autentyczni, a to zdecydowanie czyni lekturę przyjemniejszą. Zresztą ten realizm nie dotyczy tylko postaci, ale też policyjnej roboty, autorka korzysta umiejętnie z doświadczeń swojego męża.
W tej części poznajemy przede wszystkim niezwykle zagmatwaną historię Elizy i jej bliskich. Śmierć obojga rodziców to dla niej ogromny cios, a równocześnie dopiero początek rewolucji w jej życiu. Ale nie tylko ona odkryje sporo tajemnic ze swojej przeszłości.
Warstwa obyczajowa zajmowała więcej miejsca w tej fabule, co wydaje mi się być charakterystyczne dla twórczości autorki. W pierwszym tomie daje zawsze dobrze poznać bohaterów, z którymi mamy spędzić więcej czasu w kolejnych i myślę, że to uczciwe wobec czytelników, zwłaszcza że jest okraszone typowym dla Hanny Greń inteligentym humorem.
Między wierszami jednak Konstanty Nakański prowadził żmudne śledztwo w sprawie zabójstwa, choć efektów niestety nie widać. Sprawa sama w sobie była mocno skomplikowana i wielowątkowa, a poza tym wiele okoliczności zewnętrznych utrudniało sytuację. Przez to wszystko Naki poznał też innych funkcjonariuszy, a że w jego wydziale były wolne etaty, to chociaż pod tym względem układało się dobrze.
"Mam chusteczkę haftowaną" to świetny wstęp do doskonale zapowiadającej się serii. Jak zwykle Hanna Greń dopieściła tę powieść w każdym możliwym aspekcie, tylko zaostrzając apetyt na więcej, dlatego od razu zabrałam się za kolejny tom.
Moje 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mam chusteczkę haftowaną
2 wydania
Mam chusteczkę haftowaną
Hanna Greń
7.3/10
Cykl: Śmiertelne wyliczanki, tom 1

Aspirant Konstanty Nakański prowadzi sprawę zabójstwa. Śledztwo przebiega opornie, gdyż policjant nie może znaleźć żadnego powodu, dla którego ktoś miałby pozbawić życia pewnego młodego mężczyznę. Jed...

Komentarze
Mam chusteczkę haftowaną
2 wydania
Mam chusteczkę haftowaną
Hanna Greń
7.3/10
Cykl: Śmiertelne wyliczanki, tom 1
Aspirant Konstanty Nakański prowadzi sprawę zabójstwa. Śledztwo przebiega opornie, gdyż policjant nie może znaleźć żadnego powodu, dla którego ktoś miałby pozbawić życia pewnego młodego mężczyznę. Jed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię czytać książki pani Hanny Greń, najbardziej podoba mi się cykl z Dionizą Remańską, lecz postanowiłam poznać serię "Śmiertelne wyliczanki", tym bardziej, że wkrótce będzie trzecia część. Pamięta...

@maciejek7 @maciejek7

Książka pt:,,Mam chusteczkę haftowaną,, to pierwsza część serii śmiertelne wyliczanki. Pierwsza część i pierwsza moja przeczytana pozycja tej autorki. Hanna A. Greń wie jak budować napięcie wśród swo...

@fajnaem @fajnaem

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Tyle groźnych miejsc
Genialna

Od kilku lat naprawdę rzadko sięgam po książki zagranicznych autorów. W zeszłym roku jednak dwie pisarki skradły totalnie moje mroczne serce i jedną z nich była Stacy Wi...

Recenzja książki Tyle groźnych miejsc
Padeborn
Niby Paderborn, a jednak Langer

Remigiusz Mróz mi spowszedniał. Wciąż informacje o kolejnych premierach wywołują u mnie szybsze bicie serca, a gdy taka nowość trafia w moje ręce, to rzucam wszystko i c...

Recenzja książki Padeborn

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl