Straż! Straż! recenzja

Smocza opowieść

Autor: @versatile ·2 minuty
2012-07-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo cenię sobie oryginalność. Kiedy autor ma swój niepowtarzalny styl i wyróżnia się na tle innych, od razu czuję do niego respekt.
Terry Pratchett to pisarz, o którym z pewnością słyszał każdy. Wśród miłośników fantastyki jest to nazwisko wręcz kultowe, cenione i bezgranicznie wychwalane. Czy jednak jest o co robić tyle szumu? Co do tego miałabym niemałe, a wręcz ogromne wątpliwości.
Straż Miejska w Ankh-Morpork jest powszechnie wyśmiewana i znieważana. Mieszkańcy miasta wiedzą bowiem, że stanowi ona jedynie element krajobrazu i w żadnym wypadku nie walczy z przestępczością. O bezużyteczności danej organizacji nie wie natomiast nowy strażnik Marchewa – dwumetrowy krasnolud, który ze względu na swoje rozmiary musiał upuścić rodzinne strony. Bohater przekonany jest o niesamowicie ważnym charakterze swojej pracy, pilnie studiuje „Prawa i Przepisy Porządkowe miast Ankh i Morpork” i skrupulatnie wypełnia zawarte tam reguły.
Pod wpływem zdeterminowanego krasnoluda Straż Miejska naprawdę zaczyna działać i wkrótce ma ręce pełne roboty, ponieważ nad miastem kontrolę próbuję przejąć ... smok! Ta przerażająca istota wymyka się spod wpływu tajnego zgromadzenia, przez które została przywołana i zaczyna terroryzować osadę.
Na cykl o Świecie Dysku składa się aż trzydzieści dziewięć książek, jednak znajomość każdej części nie jest rzekomo wymagana, żeby zorientować się w akcji. Każdy tom stanowi bowiem osobną historię i porusza inny temat. Wszelkie występujące nawiązania do wcześniejszych wydań wyjaśnione są przypisami. O zgrozo! Tylko weź człowieku je zrozum, skoro jesteś nieobeznany ze światem przedstawionym, a ich autorem jest sam pisarz, który nie omieszka poczęstować Cię w nich kolejną dawką swego „wykwintnego” humoru. Groteska i ironia te dwa słowa idealnie opisują styl Pratchetta.
Z ciekawości weszłam na oficjalną, polską stronę owego autora i co tam widzę? „ Inteligentny humor?! Jeśli humor przedstawiony w „Straży miejskiej” należy do inteligentnych to chyba czytelnik musi być, za przeproszeniem, niespełna rozumu. Oczywiście w powieści znalazło się kilka wyszukanych żartów, które nawet mnie rozbawiły, jednakże większość z nich była po prostu żenująca.
Bez wyrzutów sumienia mogę jedynie pochwalić okładkę, która świetnie oddaje klimat i atmosferę fabuły. Podoba mi się styl, w jakim została wykonana a także fakt, że cały cykl o Świecie Dysku oprawiony jest w nawiązujące do siebie ilustracje, dzięki temu powieści Pratchetta są bardzo charakterystyczne i od razu rzucają się w oczy na sklepowych półkach.
Pewnie wielu z was się zastanawia, dlaczego tak wysoko oceniłam „Straż! Straż!”, skoro tak zawzięcie ją krytykuję. Śpieszę z wyjaśnieniem. Wszystko to dlatego, że niesamowicie zżyłam się z bohaterami. Kreacja każdego z nich jest, według mnie genialna. Wszyscy są bardzo charakterystyczni i mają swój specyficzny styl bycia. Marchewę pokochałam od pierwszych stron powieści i można by powiedzieć, że zostałam jego fanką. W tym miejscu pokuszę się na wysnucie przypuszczenia, że być może to właśnie na niepowtarzalnych bohaterach opiera się cały fenomen twórczości tego Terrego Pratchetta.
Innym dziełom pióra tego autora z pewnością dam jeszcze szansę, gdyż mimo wszystkich moich skarg i zażaleń, o których napisałam, stworzył on fabułę, która rzeczywiście ma to „coś” i potrafi wciągnąć. Jestem ciekawa, którą część Świata Dysku wy polecacie?
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Straż! Straż!
11 wydań
Straż! Straż!
Terry Pratchett
8.7/10

Służba w Straży Nocnej bynajmniej nie należy do zajęć zapewniających splendor i powszechny szacunek, a cóż dopiero mówić o dowodzeniu ta formacją. Niestety, kapitan Vimes nie ma wyboru, szuka więc poc...

Komentarze
Straż! Straż!
11 wydań
Straż! Straż!
Terry Pratchett
8.7/10
Służba w Straży Nocnej bynajmniej nie należy do zajęć zapewniających splendor i powszechny szacunek, a cóż dopiero mówić o dowodzeniu ta formacją. Niestety, kapitan Vimes nie ma wyboru, szuka więc poc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

-Kapralu Nobbs, dlaczego kopiecie leżących? -Tak jest bezpieczniej. "Straż! Straż!" to książka otwierająca cykl o straży Ankh-Morpork, przez wielu uważany za najlepszy podcykl Świata Dysku. Postaci...

@Lorian @Lorian

Praca komendanta straży w Ankh-Morpork nie jest łatwa. Szczególnie gdy dziwnym zbiegiem okoliczności jest on wysłany w przeszłość w trakcie pogoni za mordercą. Aktualnemu komendantowi Samowi Vimesowi...

@jarka.trocka @jarka.trocka

Pozostałe recenzje @versatile

Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Nieznośna samotność

Carrrie Pilby jest doskonałym przykładem kujonki, skupionej bardziej na zdobywaniu wysokich stopni niż na zawieraniu przyjaźni. W latach szkolnych zupełnie jej to nie prz...

Recenzja książki Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Aplikacja
Realna wizja przyszłości w książce Lauren Miller

Życie to nieustanne podejmowanie decyzji, począwszy od tych najprostszych do tych najtrudniejszych. Często wybory te przysparzają ludziom sporo kłopotów, dlatego też firm...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Za zasłoną milczenia
"Kochać drugiego człowieka można dopiero wtedy,...
@madalenakw:

"Za zasłoną milczenia" Żanety Pawlik to opowieść o życiu, wolności i odpowiedzialności, której głównymi bohaterkami są...

Recenzja książki Za zasłoną milczenia
Złe dziecko
ZŁE DZIECKO
@bukowy.masthew:

Na początek muszę powiedzieć, że do książki bardzo mocno przyciągnęła mnie okładka. Jest mroczna, niepokojąca. Dodatkow...

Recenzja książki Złe dziecko
Anioł w piekle Auschwitz
„Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz”
@Zaczytane_koty:

W ostatnim czasie temat obozów koncentracyjnych budzi zainteresowanie wielu pisarzy. Spore grono uczyniło z tego maszyn...

Recenzja książki Anioł w piekle Auschwitz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl