Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii recenzja

Smutni potomkowie Skanderbega.

Autor: @czyleciznamipilotka ·1 minuta
2021-04-18
Skomentuj
5 Polubień
Wszyscy mamy wrażenie, że wiemy czym jest komunizm. Parę miesięcy temu przeczytałam ponad 700 stron o Stalinie. Wszyscy wiemy, że stosowano tortury, że irracjonalność wyroków i długość odsiadek była abstrakcyjnie nieproporcjonalna do wymyślonej winy. Wiemy jak działały służby bezpieczeństwa i aparat państwowy w krajach bloku socjalistycznego. Ale ze wszystkich krajów dotkniętych ohydną ręką systemu Albania jest krajem specyficznym, krajem, który przez komunizmy sięgnął mułu. Krajem, który został odizolowany od świata na ponad 40 lat i odebrał ludziom wyobraźnię o tym jak wygląda słońce.

O Albanii dowiedziałam się dużo pracując tam przez sezon i oprowadzając wycieczki. To przepięknie położony, malutki, bałkański kraj. Z cudowną riwierą i plażami, górami, krystalicznymi jeziorami i pysznym winem. To ogromna historia z wielkimi postaciami Skanderbega, Aliego Paszy z Tepeleny i wielu fantastycznych pisarzy i pisarek. To stare, łupkowe miasta i zabytkowe, ogromne, muzułmańskie domy. To setki kilometrów dziurawych dróg z nieziemskimi widokami. To antyczne, grecko-rzymskie miasta ze zjawiskowymi mozaikami.

W którym momencie ktoś, kto bierze odpowiedzialność za kraj postanawia go unicestwić i zakończyć życiorys paru milinów ludzi? Z ofiarami systemów totalitarnych jest jak z ofiarami Holocaustu. Wszyscy znamy sposób działania ciemiężycieli. Ale dopiero indywidualnie opowiedziane i spisane historie, każda jedna z wielu milionów da nam perspektywę ogromu zła. Enver Hoxha zabił swój naród. Zabił każdego nauczyciela, popa i imama. Odebrał ludziom samochody, buty i pszenicę. Odizolował ich od całego świata na dwa pokolenia. Ojcowie i matki donosili na dzieci, brat donosił na brata. Wyobraźcie sobie , jakie pokolenia mogą potem wyrosnąć, ile szczęścia i ufności w jutro można mieć w sobie po tylu latach więzienia. Dziś, dobrowolnie, więcej Albańczyków mieszka poza granicami niż w kraju..

„Enver Hoxha za wszelką cenę próbował stworzyć nowego, albańskiego człowieka, ale stworzył potwora, który po jego śmierci dał się porwać kapitalizmowi, nie przestrzegając żadnych reguł, gotowy na wszystko, byleby jak najszybciej się wzbogacić. Narkotyki, gangsterskie biznesy, prostytucja. Najkrótszą drogą do celu.”

Rewelacyjny reportaż!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-16
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii
Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii
Małgorzata Rejmer
8.5/10
Seria: Sulina

Błoto słodsze niż miód to opowieść o kraju udręczonym terrorem Envera Hoxhy, dyktatora, który po zerwaniu sojuszy z Jugosławią, Związkiem Radzieckim i Chinami uwierzył, że Albania może stać się samowy...

Komentarze
Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii
Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii
Małgorzata Rejmer
8.5/10
Seria: Sulina
Błoto słodsze niż miód to opowieść o kraju udręczonym terrorem Envera Hoxhy, dyktatora, który po zerwaniu sojuszy z Jugosławią, Związkiem Radzieckim i Chinami uwierzył, że Albania może stać się samowy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo interesuje mnie historia realnego komunizmu, przeczytałem kilkanaście książek na temat Korei Północnej, kilka o rządach Czerwonych Khmerów w Kambodży, a o Albanii nic. Ten kraj na peryferiach ...

@almos @almos

Często zdarza się, że czytając wychwalane i nagradzane książki, zadaję sobie pytanie – czy ze mną jest coś nie tak, skoro nie podzielam zachwytów innych? Tym razem jednak mogę z czystym sumieniem pod...

@Antoniowka @Antoniowka

Pozostałe recenzje @czyleciznamipilotka

Dziadkowie
Polsko-hiszpańska historia Argentyńczyka

Podobno pamięć trwa przez trzy pokolenia. Martin Caparrós napisał prawdziwe-nieprawdziwe wspomnienie o swoich dziadkach. Historię dwóch chłopaków, którzy właściwie nigdy...

Recenzja książki Dziadkowie
Najgłębsze Południe. Opowieści z Natchez, Missisipi
Historia Ibrahimy-księcia i niewolnika.

Niewolnictwo i segregacja rasowa to chyba najciemniejsze plamy historii amerykańskiej. Ciężko się o tym mówi, ale trzeba. Jeżeli sądzicie, że fakt, iż czarny człowiek ni...

Recenzja książki Najgłębsze Południe. Opowieści z Natchez, Missisipi

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia