Śnieżna siostra recenzja

Śnieżna siostra

Autor: @norzechowicz ·2 minuty
2020-11-23
Skomentuj
1 Polubienie
Śpieszę z recenzją, bo jeśli szukacie czegoś wyjątkowego pod choinkę, na Mikołaja czy jako adwentowy książkokalendarz, nie traficie lepiej. Książka, o której marzyłam dwa lata i kiedy już doszło do realizacji tego marzenia okazało się, że nakład wyczerpany. Znacie ten ból?? Na szczęście Wydawnictwo Literackie stanęło na wysokości zadania i dokonało dodruku. Więc radzę z serca, śpieszcie się, bo egzemplarze znikają jak świeże bułeczki. Z gatunku tych, których się już nie pozbędziecie.
A książka?
Przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Czytałyśmy na głos, po rozdziale, na zmianę, a podczas lektury płakałyśmy, śmiałyśmy się, patrzyłyśmy na siebie zdziwione, wymieniałyśmy szeptem uwagi i gdybałyśmy, a wiele rzeczy nie mieściło się w naszych głowach: zatarła się zupełnie granica między dzieckiem a dorosłym. Dwadzieścia cztery rozdziały nie spełniły u nas adwentowej funkcji, bo zwyczajnie nie dałyśmy rady wytrzymać do następnego wieczoru i korzystałyśmy z każdej wolnej chwili, żeby przeczytać chociaż kilka stron.
Bohaterem jest dziesięcioletni Julian, chłopiec, którego po śmierci ukochanej siostry otacza smutek. Wszechogarniająca żałoba i tęsknota za zmarłą dotyka i zmienia wszystkich: młodsza siostra przestaje być radosnym i żywiołowym dzieckiem, a rodzice…rodzice to tylko cienie dawnego taty i dawnej mamy. Także w Julianie zachodzi przemiana. Całe dni spędza na basenie, bo jedynie wysiłek fizyczny pozwala mu zachować resztki dawnego siebie i zmierzyć się z świadomością, że zbliżające się Boże Narodzenie w tym roku będzie w ich rodzinie wyglądało zupełnie inaczej. I kiedy pewnego dnia poznaje szaloną, zabawną, przesympatyczną, gadatliwą Hedvig, zaprzyjaźnia się z nią i odwiedza jej wspaniały, świątecznie przystrojony dom, rodzi się w nim nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone. Że jeszcze może być normalnie, także w jego rodzinie. To złudne pragnienie, ponieważ dzieje się coś, co sprawi, że Julian musi szybko dorosnąć i wiele, wiele rzeczy przewartościować. Musi także otrzeć się o magię i wsłuchać w swoje serce. Hedvig też ma swój sekret i zmaga się z własnym smutkiem, strachem i bólem. Aby ocalić swoją rodzinę przed całkowitym pogrążeniem się w smutku Julian musi podjąć najtrudniejsze życiowe decyzje i przede wszystkim – zaufać.
W „Śnieżnej siostrze” poruszony jest temat śmierci bliskiej osoby z punktu widzenia dziecka i kolejne etapy żałoby, z którymi każdy, zwłaszcza dziecko, musi poradzić sobie sam. Jest tam całe morze smutku, beznadziei i rozpaczy, ale…jest także nadzieja i wskazówka, która kieruje czytelnika na właściwą drogę. Drogę współprzeżywania i dzielenia się z bliskimi swoim smutkiem, drogę rozmowy o zmarłych i drogę wiary, że oni są wśród nas dopóty, dopóki o nich pamiętamy. Bo chociaż dzieci straciły siostrę – mają jeszcze siebie i rodziców. A rodzice mają jeszcze inne dzieci, dla których muszą żyć.
„Śnieżna siostra” to magiczna, niesamowita książka która, wiem to na pewno, na naszej półce zagości na stałe.
Jest pokaźnych rozmiarów i już sama okładka zapiera dech w piersi. Kartki są śliskie i w dotyku takie…luksusowe. W środku mnóstwo tekstu i wspaniałe, kolorowe, realistyczne ilustracje Lisy Aisato, jakby wycięte z najpiękniejszej baśni, od których nie można oderwać wzroku. Zachwyciłyśmy się przede wszystkim umiejętnością Ilustratorki nakreślenia emocji na twarzach bohaterów. Coś nieprawdopodobnego! Mała czcionka, więc bardziej dla dzieci wprawionych w czytaniu, ale my polecamy od lat 7+. Z małą pomocą rodzica dziecko przeżyje naprawdę niesamowitą przygodę. Może nieprofesjonalnie, ale polecamy! Rękami i nogami!!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śnieżna siostra
2 wydania
Śnieżna siostra
Maja Lunde, Lisa Aisato
9.3/10
Cykl: Kwartet sezonowy (Lunde), tom 1

Wigilijna opowieść, która zostanie z wami na długo! Najwspanialszy dzień w roku – Wigilia! Dom wypełniają zapachy cynamonu i pomarańczy, pierniczków, dymu ze świec i jodłowych gałązek, a pod choinką ...

Komentarze
Śnieżna siostra
2 wydania
Śnieżna siostra
Maja Lunde, Lisa Aisato
9.3/10
Cykl: Kwartet sezonowy (Lunde), tom 1
Wigilijna opowieść, która zostanie z wami na długo! Najwspanialszy dzień w roku – Wigilia! Dom wypełniają zapachy cynamonu i pomarańczy, pierniczków, dymu ze świec i jodłowych gałązek, a pod choinką ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Raczej każdy z nas ma miłe wspomnienia dotyczące Świąt. Jednym kojarzą się one z rodziną, innym z zapachem choinki, jeszcze innym z pieczeniem ciast. Julian dziesięcioletni chłopiec kocha Święta...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Jestem - nie zacznę tej recenzji od jakiegoś gładkiego wstępu, a strzelę od razu bezpośrednio - jestem tą książką zahipnotyzowana. Otumaniona (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i ujęta do najgłębszy...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @norzechowicz

Wielki napad na mózg
Wielki napad na mózg

„Mamo... a nie możemy napisać do Autora i zapytać, czy będzie kolejna część, bo ja nie wytrzymam” - zawodzenie dobiegło moich uszu i już wiedziałam, że książka się podob...

Recenzja książki Wielki napad na mózg
Sprawa osobliwego wachlarza
Sprawa osobliwego wachlarza

Z ogromną przyjemnością sięgamy po kolejne tomy tej prawdziwie detektywistycznej serii o bystrej i inteligentnej nastolatce, która w obawie przed wysłaniem jej na pensję...

Recenzja książki Sprawa osobliwego wachlarza

Nowe recenzje

Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie