Spadkobierca recenzja

“Każdy boi się sztormu w życiu. Ale nawet jeśli nadzieja jest tylko ledwo tlącym się płomykiem, to wciąż warto wierzyć, że jeszcze rozbłyśnie całą mocą w tych ciemnościach”.

Z ogromną przyjemnością i ciekawością ponownie przeniosłam się do niewielkiej nadmorskiej miejscowości Płotki i jej mieszkańców. Trzeci, finalny tom cyklu “Szept anioła” mocno mnie poruszył. Życie się toczy, troski, zmartwienia i chwile pełne radości są jego nieodrębną częścią. Trwa zacięty spór o latarnię, gdy sprawa już być przesądzona, na horyzoncie pojawia się tajemnicza Kaja. Oliwia tęskni za Danielem, który wyruszył w rejs i ma zamiar w końcu pozamykać sprawy z przeszłości. Każdy z bohaterów zmaga się z trudną codziennością.

Nie jest to łatwa historia… Piękny, barwny, naturalny, wrażliwy styl, robi bardzo pozytywne wrażenie. Z wnikliwością i realizmem Pani Aleksandra ukazuje wewnętrzne rozterki, zmagania, porywy serca, z jakimi zmagają się na co dzień nasi bohaterowie. A ci rewelacyjnie ukazani, to zwykli ludzie, jakich spotykamy na co dzień, pełni wad i zalet, pokomplikowane, złożone osobowości. Do większości z nich poczułam sympatię.

Małomiasteczkowa, specyficzna, zamknięta społeczność, emocje się kumulują, niewypowiedziane myśli, przykryte warstwą kurzu. Letnia, gorąca atmosfera i głęboko skrywane tajemnice sprzed lat. Autorka dotyka trudnych, znaczących problemów ludzkiej egzystencji. Nieuleczalna choroba, niepełnosprawność, bolesna samotność. Poczucie niepewności, ukryte pragnienia, nurtujące wątpliwości. Gorycz, której kropla, po kropli drąży, niepokoi, nie daje spokoju. Miłość, która przychodzi niespodziewanie. Nadzieja, która tli się nieśmiało, z obawą, jakby podszyta lękiem o lepsze jutro. A obok zwyczajna ludzka życzliwość, zrozumienie, wsparcie. Całość otulona, ciepłem, czułością, melancholią, spokojem. Pięknie to wyszło!

Dająca ukojenie i wyciszenie wyraźnie odczuwalność bliskość morza, kojący szum fal, przepiękne widoki nadmorskiego krajobrazu. Czy anioły istnieją naprawdę?

Klimatyczna, bardzo życiowa, wartościowa, motywująca, niosąca nadzieję opowieść. Daje do myślenia, pozostawia po sobie ślad. I to przepiękne, dopracowane w najmniejszym detalu wydanie – niezmiennie cieszy oko. Z całego serca polecam całą serię!