Spalona róża recenzja

Spalona róża

Autor: @Tajemnica33 ·2 minuty
2011-01-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Anna Walczak lat 14 …. przeczytałam na okładce i pomyślałam sobie, że wydawca się pomyliło. Mam syna w Jej wieku i zdaje sobie sprawę jak trudny to okres w życiu młodego człowieka, poza tym zmagam się od paru ładnych lat z alergią mojego syna na słowo pisane a tutaj taka niespodzianka 14sto latka napisała książkę. Od razu wzięłam się za czytanie przepełniona przede wszystkim wielką ciekawością.

Medison Carpen i Daniel Broogins to bohaterowie „Spalonej róży”. Ona dziewczyna z tzw. rodziny patologicznej. Ojciec alkoholik, który niejednokrotnie pokazuje córce swoją siłę i władzę. Matka uciekła parę lat temu z wujkiem pozostawiając swoje dotychczasowe życie. On chłopak z tzw. dobrego domu, bogaty, z ustabilizowaną pozycją zawodową, dzięki której mógł spokojnie żyć, stać go było na bardzo wiele.

W dość nietypowych okolicznościach losy tej dwójki zaczynają się ze sobą splatać. Daniel założył się ze swoim przyjaciele, że weźmie ślub. Niechcący o owym zakładzie usłyszała Medison, która postanawia wykorzystać znajomość z Brooginsem z lat szkolnych. Proponuje mu układ doskonały ożeni się z nim. On wygra zakład a ona będzie sobie spokojnie żyła z dala od swojej przeszłości, bezpiecznie i dostatnie. Nie trudno zgadnąć, że propozycja okazała się bardzo kusząca tym bardziej, że w grę wchodziła pokaźna sumka pieniędzy.

W tym momencie zaczyna się akcja całej książki. Możemy w niej poczuć smak romansu i tragedii, delikatnie wplatają się wątki z kryminału. Autorka pomimo swojego bardzo młodego wieku potrafi zagrać na emocjach czytelnika. Budzi zarówno ciekawość jak i złość, następnie rozczula i oplata nas poczuciem troski i współczucia. Wszystkie postacie, miejsca, zdarzenia kreowane są z niesamowitą dokładnością, dzięki czemu czytelnik wczuwa się w całą historię jeszcze bardziej i jeszcze mocniej wszystko przeżywa.
Jedynym mankamentem, o jakim muszę wspomnieć jest ciągle pojawiający się kolor czarny. Na początku nie zwracałam na niego uwagi, ale po pewnym czasie ta czerń zaczęła mnie po prostu przytłaczać.

Niesamowita mieszanka literacka budząca ciekawe reakcje, którą serdecznie polecam przede wszystkim kobietom szukającym literatury miłej i przyjemnej, ale nieprzepełnionej banałem. Książkę czyta się w tempie expres, szybka akcja nie pozwala na oddech. Na ostatnie strony proponuję znaleźć ciche i spokojne miejsce, ponieważ autorka nie ma już tutaj „litości” dla emocji czytelnika.
Wielkie ukłony w stronę wydawnictwa Novae Res przede wszystkim za dopasowanie okładki do treści całej książki, a także moje prywatne podziękowania za przesłanie mi egzemplarza do recenzji.



Recenzja została także zamieszczona na moim blogu http://tajemnica33.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spalona róża
Spalona róża
Anna Walczak
7.4/10

Madison Carpen i Daniel Broogins są przeciwieństwami. Ona od zawsze biedna, poniżana i doświadczona przez los. Nic nieznacząca. On bogaty i pożądany, krętacz, kobieciarz. Drań. Nienawidzą się. Cz...

Komentarze
Spalona róża
Spalona róża
Anna Walczak
7.4/10
Madison Carpen i Daniel Broogins są przeciwieństwami. Ona od zawsze biedna, poniżana i doświadczona przez los. Nic nieznacząca. On bogaty i pożądany, krętacz, kobieciarz. Drań. Nienawidzą się. Cz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anna Walczak urodziła się w 1996 roku i w wieku 14 lat wydała własną powieść. Mieszka we Wrześni. Od zawsze czytanie, a później pisanie było jej pasją. Swoją przygodę z pisarstwem rozpoczęła od prowad...

@ciarolka @ciarolka

No więc... Po książkę sięgnęłam ze względu na autorkę-Anię Walczak, która chodzi (czy skończyła je) go gimnazjum w którym w od września 2012 zacznę edukację. Opis książki nie przykuł specjalnie mojej ...

@jaggy @jaggy

Pozostałe recenzje @Tajemnica33

Zapomniane
Zapomniane

Najnowsza książka Cat Patrick pt „Zapomniane” jest jedną z tych opowieści, którą polecając komuś ma się lekkie poczucie zazdrości, że ta osoba przeczyta ją po raz pierwsz...

Recenzja książki Zapomniane
Magia wiedźm. Rytuały, specyfiki i zaklęcia
Magia wiedźm

Czytam wiele, albo bardzo wiele. Trafiają do mnie książki o różnej tematyce, od tej najbardziej banalnej, po coś np. z dziedziny ezoteryki. Niektóre książki czytam, bo lu...

Recenzja książki Magia wiedźm. Rytuały, specyfiki i zaklęcia

Nowe recenzje

Kocham chłopaka mojej babci
„A co, jeśli despotyczna babka zmusi swoją nieś...
@zaczytana.a...:

Justyna Luszyńska serwuje swoim czytelnikom niezwykle ciepłą, zabawną i pełną wzruszeń opowieść, która doskonale wprowa...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Niosący Słońce
Okej jest być bogobójcą?
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl