Spalone recenzja

Spalone

Autor: @Weta ·2 minuty
2011-11-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Najnowsza książka Jane Casey Spalone wciąga od pierwszych stron, po prostu porywa, jeśli ma się ochotę na jedynie zerknięcie, sprawdzenie jak się zaczyna- trzeba się przygotować na zaniedbanie tego co miało się zrobić. Po prostu nie sposób się od niej oderwać. Dlatego od razu wiedziałam, że będzie to dobra książka. I nie myliłam się.


W Spalonych główną bohaterką jest detektyw Maeve Kerrigan, która wraz z resztą zespołu śledczego robi co może by złapać seryjnego zabójcę, nazwanego przez media Palacz. Swój przydomek "zawdzięcza" on temu co robi zabijanym kobietom, a mianowicie po skatowaniu ich na śmierć pali je. Kim jest? Dlaczego to robi? Ile jeszcze niewinnych kobiet musi cierpieć, by wreszcie został ujęty?

Jakby tego było mało pojawia się kolejna ofiara, która została zabita w sposób podobny do Palacza, ale detektywi mają pewne wątpliwości, zastanawiają się czy mają do czynienia z naśladowcą. Czy dojdzie do kolejnej serii?


Spalone to pełnokrwisty kryminał pełen tajemnic. O tak tajemnic mu z pewnością nie brakuje. Okazuje się bowiem, że życie Rebeki nie jest wcale takie jakie się wydaje, o nie. Okrywamy kilka rzeczy, o których dziewczyna wolałaby żeby nie wiedziano, aż w końcu... dochodzimy do tej najważniejszej. Ale to już autorka zostawia nam "na deser". I właśnie to mi się podobało- punkt kulminacyjny nie jest 50 czy 100 stron przed końcem. Spotykałam się już z kryminałami gdzie autor po punkcie kulminacyjnym przeciągał koniec książki niesamowicie snując rozwlekłe wyjaśnienia.
W Spalonych jest inaczej, akcja jest dynamiczna, narracja pierwszoosobowa prowadzona na przemian z perspektywy pani detektyw- Maeve, oraz przyjaciółki Rebeki- Louise, co moim zdaniem jest bardzo ciekawym rozwiązaniem, autorka miała trochę utrudnione zadanie, musiała bowiem uważać, żeby nie zdradzić jakiegoś istotnego szczegółu, ale wybrnęła z tego znakomicie. Do tego stopnia, że jedynie przeczuwałam kto jest mordercą, domyślałam się prawdy, ale mogły to być jedynie domysły, toteż z niezmiennym zainteresowaniem czytałam do końca.
Ciekawy jest również sposób kreowania postaci- nienachalny, właściwie sami nie wiemy kiedy je poznajemy, kiedy możemy powiedzieć jaki mają charakter.
Dodatkowym smaczkiem jest wątek miłosny, który na szczęście nie jest nachalny, a delikatny i dodaje książce zamiast ujmować.


W zasadzie nie widzę wad w tej książce, moim zdaniem to bardzo dobry kryminał. Polecam każdemu fanowi powieści z dreszczykiem!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spalone
2 wydania
Spalone
Jane Casey
7.6/10

Cztery ofiary. Seryjny zabójca szykujący kolejną zbrodnię. Jak jej zapobiec, gdy wszystkie dowody strawił ogień? Mieszkańcy Londynu żyją w lęku przed Palaczem, seryjnym zabójcą, który po zakatowan...

Komentarze
Spalone
2 wydania
Spalone
Jane Casey
7.6/10
Cztery ofiary. Seryjny zabójca szykujący kolejną zbrodnię. Jak jej zapobiec, gdy wszystkie dowody strawił ogień? Mieszkańcy Londynu żyją w lęku przed Palaczem, seryjnym zabójcą, który po zakatowan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Londyn godzina 23 z minutami po raz kolejny zdarza się tragedia. Tej nocy Palacz ponownie zaatakował. Na swoim koncie ma już 4 ofiary. Dziś odnaleziono piątą. Jednak czy aby na pewno to jego sprawka ?...

@karolina.g @karolina.g

Spalone, to już druga wydana w Polsce książka Jane Casey. Autorka urodziła się w Dublinie. Ukończyła filologię angielską, a na co dzień pracuje w wydawnictwie jako redaktor książek dla dzieci. W wykre...

@shczooreczek @shczooreczek

Pozostałe recenzje @Weta

Hinduskie zaślubiny
"Hinduskie zaślubiny"

Zanim ktokolwiek jest w stanie skupić się na opisie, czy tak jak w moim przypadku skreśleniu kilku zdań o tej książce, nie jest w może nie wpatrywać się przez kilka minut...

Recenzja książki Hinduskie zaślubiny
Handlarz śmiercią
Handlarz śmiercią

Skandynawskie kryminały jakoś mnie nie zachwycają, choć niewiele mogę na ich temat napisać, bo do tej pory czytałam tylko książki Läckberg, Larssona i Mankella z czego do...

Recenzja książki Handlarz śmiercią

Nowe recenzje

Nexus. Krótka historia informacji
Eden, gdzie rządzi AI(*)
@Carmel-by-t...:

Sztuczna inteligencja nie działa, gdy dziecko wyjmie jej wtyczkę z prądem. Ale wciąż zostaje człowiek zwabiony jej powa...

Recenzja książki Nexus. Krótka historia informacji
Soft and graceful
Kolejna świetna propozycja od autorki Weroniki ...
@caly_swiat_...:

Lubicie zatracać się w fikcyjnym świecie? W jakich momentach ta ucieczka daje wytchnienie? 🤔 ** ** ** „Ten facet miał w...

Recenzja książki Soft and graceful
Trędowata. Tom I
Klasyk nad klasyki
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, o której napisane i powiedziane zostało chyba j...

Recenzja książki Trędowata. Tom I