#Portal randkowy recenzja

Specjaliści od miłości

Autor: @asiaczytasia ·3 minuty
2021-03-05
Skomentuj
1 Polubienie
Internet to okno na świat. W kilka chwil możemy skontaktować z człowiekiem oddalonym o wiele kilometrów, albo znaleźć odpowiedź na nurtujące nas pytanie. Sieć, coraz częściej, jest narzędziem do nawiązywania nowym znajomości, a nawet szukania drugiej połówki. Tym ostatnim tematem zajął się Marcin Michał Wysocki w swoim zbiorze opowiadań "#Portal randkowy".

Szybki rzut oka na zawartość
Zbiór oferuje nam 8 opowiadań, których akcja dzieje się w różnych zakątkach świata (Francja, Wielka Brytania, Czechy, Łotwa, Kraj Basków, Finlandia, Szwecja, Włochy). Poznajemy różnych bohaterów i ich historie. Co ich łączy to to, że wszyscy mieli doświadczenie w szukaniu miłości przez Internet.

"Dwie osoby zaczynające od rozłąki, nie mając żadnych wspólnych punktów stycznych poza garścią żartów, wymianą kilku myśli. Nie łączą (ich) wspomnienia, wspólne przeżycia, doświadczenia, gesty, dobre i złe chwile."[1] Czy taki początek znajomości ma szansę powodzenia?

Co jeszcze łączy opisane historie? Są inspirowane prawdziwymi wydarzeniami.

Treść
Znajdziemy tu opowiadania ku przestrodze. Opowieści o ludziach, których internetowa znajomość wpędziła w kłopoty. Przyznać muszę, że te zaskoczyły mnie oryginalnością. Zabrzmi to dziwnie w kontekście tego, że jest w nich cząstka prawdy, ale tak właśnie jest. W teorii wiemy, na co powinniśmy uważać, kiedy decydujemy się zawrzeć znajomość z kimś obcym. Jak pokazuje praktyka zagrożeń nie można przewidzieć.

W zbiorze "#Portal randkowy" znajdzie się co nieco dla romantycznych typów. Niektórym z bohaterów udaje się znaleźć bratnią duszę właśnie dzięki sieci. Zaryzykowali, odważyli się i pustka w ich sercach została wypełniona.

Napisać, że "#Portal randkowy" to zbiór opowiadań miłosnych byłoby znacznym uproszczeniem.
Na przykładzie opisanych historii Marcin Michał Wysocki poddaje miłość analizie, a w szczególności poznawanie się za pośrednictwem Internetu. Autor prezentuje emocje (te towarzyszące tworzeniu konta, pierwszym rozmowom, dylematy spotkać się/ nie spotkać) i motywacje bohaterów. Niektórzy wątpią czy miłość przez Internet ma sens, inni patrzą na zjawisko niczym badacz podczas eksperymentu, a jeszcze inni czują pozytywne podekscytowanie. Utkwił mi w głowie bohater jednego z opowiadań, który zgłasza się do agencji kojarzenia par, bo, jak twierdzi, nie ma czasu sam szukać drugiej połówki. Niech zajmą się tym profesjonaliści.

Utwory Marcina Michała Wysockiego cechuje bogaty język.
Pamiętam, że kiedy moja mama skończyła czytać "Baku, Moskwa, Warszawa", powiedziała: "jakie ten człowiek ma piękne słownictwo, jak ładnie buduje zdania, ile było w tym elegancji". "#Portal randkowy" to całkiem inny temat, ale w dalszy ciągu możemy delektować się wspaniałym stylem autora. Pisząc o miłości udało mu się uniknąć banalnych sformułowań. Zastąpił je poetyckim, ale zrozumiałym stylem. Na dowód załączam piękny cytat: "Chciałabym, żebyś okazał się tym człowiekiem, którego szukam. Bo tym, na którego tyle lat czekałam już jesteś."[2]

Wszechstronność autora widzimy również w sposobie wyrazu i w tym jak oddał miejsca akcji. Każde z opowiadań ze zbioru jest inne. Co je różni? Znajdziemy narratorów obojga płci, różne sposoby opowiadania (np. jedno opowiadanie jest w formie epistolarnej), a akcja każdej z historii to inne państwo (przypominam, że jest ich aż 8). Autor bardzo dokładnie narysował te miejsca. Stara się dać nutkę obyczajów, języka, kuchni (tej ostatniej jest wyjątkowo dużo) i udaje mu się to. Przenosi czytelników do tych krajów i pozwala im poczuć ich zapach.

Podsumowanie
"Jeżeli internetowa metoda na poznanie kogoś sensownego ma tyle podobieństw do gry na loterii, to szanse są, jak dla mnie, zbyt znikome."[3] mówi bohaterka jednego z opowiadań. Mnie zastanawia, czy miłość w ogóle nie jest loterią. Jaką mamy gwarancję, że ta/ten, którzy są nam przeznaczeni zamieszkają drzwi obok, zapiszą się do tej samej szkoły itp. W miłości rządzi przypadek i czasami trzeba mu dopomóc. Na szczęście przy wyborze kolejnej książki nie musicie zdać się na ślepy los. "#Portal randkowy" to propozycja, która wyróżnia się na tle innych książek traktujących o miłości. Wyróżnia się różnorodnym i inteligentnym ujęciem tematu. Jest to propozycja, która może zadowolić wymagających czytelników.

[1] Marcin Michał Wysocki, #Portal randkowy, wyd. Qes Agency, Warszawa 2020, loc. 666- 667, [ebook].
[2]Tamże, loc. 4296 – 4297.
[3] Tamże, loc. 436 – 437.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
#Portal randkowy
#Portal randkowy
Marcin Michał Wysocki
7.3/10

Ludzie poszukują w internecie szczęścia. Jednym chodzi o pieniądze i władzę, innym o sławę, a jeszcze innym o rozrywkę czy seks. Miliony pragną jednak odnaleźć tam miłość – niestety z różnym skutkiem...

Komentarze
#Portal randkowy
#Portal randkowy
Marcin Michał Wysocki
7.3/10
Ludzie poszukują w internecie szczęścia. Jednym chodzi o pieniądze i władzę, innym o sławę, a jeszcze innym o rozrywkę czy seks. Miliony pragną jednak odnaleźć tam miłość – niestety z różnym skutkiem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"# Portal randkowy" - to zbiór 8 opowiadań miłosnych o relacjach damsko-męskich nawiązanych na portalach randkowych, autorstwa M.M. Wysockiego. Historia ludzi, którzy szukają w sieci miłości, rozrywk...

@moj.ksiazkowy.raj @moj.ksiazkowy.raj

Hej, hej 🖐🏻 Zdarzyło Wam się rejestrować na portale randkowe? Czy jednak uważacie to za coś niedopuszczalnego? 💻 Jeśli chodzi o mnie to nigdy nie rejestrowałam się na taki portal. Nie jestem do końc...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Be your best self
Bądź najlepszą wersją siebie

„Pokochaj siebie”, „Bądź swoją najlepszą wersją”, „Zainwestuj w siebie”, „Jesteś wspaniałą/ym mamą/przyjaciółką/tatą/mężem/pracownikiem (można dopisać własną propozycję)...

Recenzja książki Be your best self
Amelia i Kuba. Godzina Duchów
Wybiła 18:47

Bim-bam, bim-bam... Właśnie wybiła godzina duchów. Dokładnie... 18.47. Nie patrzcie się na mnie zdziwieni. W posiadłości zwanej Zamkiem z powieści „Godzina duchów” Rafał...

Recenzja książki Amelia i Kuba. Godzina Duchów

Nowe recenzje

Noc Upadku
Ostatni smok o hipnotyzującym spojrzeniu
@kd.mybooknow:

Hejka, Książkowe Iskierki! 🔥 Uwielbiam pióro Magdaleny Szponar, która w tym gatunku literackim popełniła debiut 🙂 i ni...

Recenzja książki Noc Upadku
Tajemnicza wiadomość
Wojenna rzeczywistość Wenecji spisana na maszynie
@Moncia_Pocz...:

Książka Mandy Robotham "Tajemnicza wiadomość" to kolejna sfabularyzowana opowieść o II wojnie światowej, na którą natkn...

Recenzja książki Tajemnicza wiadomość
Hannibal
Może Hannibal jest wcieleniem zła, ale w każdym...
@jatymyoni:

Minęło siedem lat od brawurowej ucieczki Hannibala Lectera z więzienia. Lecter zmienił swój wygląd i teraz mieszka w sw...

Recenzja książki Hannibal
© 2007 - 2024 nakanapie.pl