"Tragedia napisana przez los tysiące lat temu"
Młoda Amerykanka Josephine Angelini wywołała w roku 2011 swoim debiutem burzę wśród wydawców na całym świecie. Amerykański wydawca zapłacił za nieukończony tekst ponad milion dolarów za prawa do publikacji "Spętanych przez bogów". I kupił dwa dalsze nienapisane jeszcze tomy trylogii (Dreamless i Ilium). Równie entuzjastycznie zareagowali wydawcy w 21 krajach.
Helena Hamilton przez całe życie czuła, że jest inna. Dzieciaki w szkole mówiły, że jest dziwakiem, a ona zawsze usuwała się w cień. Przekonywała samą siebie, że jest normalna i że nic się nie dzieje. Jednak zaczyna dręczyć ją sen, który wraca do niej co noc. Helena wędruje w nim przez jałową pustynię, rano zaś budzi się, mając nogi brudne od piasku i krwi. Potem zaczynają ja prześladować trzy zawodzące kobiety w bieli. Nadal próbuje wszystko ignorować, lecz kiedy na wyspie pojawia się nowa rodzina, a w liceum spotyka najpiękniejszego chłopaka jakiego wiedziała, nie wytrzymuje. Ona, nieśmiała i łagodna, zaczyna pałać do niego czystą nienawiścią.
Postacie powieści są różnorodne. Ich charaktery są bardzo ciekawie dobrane do wyglądu. Na przykład najbliższa przyjaciółka Heleny, jest niska, drobniutka i może wyglądać jak aniołek , ale ma niezły temperament. Zaś sama główna bohaterka, jest strasznie wysoka i dobrze zbudowana , a emanuje nieśmiałością i spokojem. Mamy do czynienia z najróżniejszymi osobowościami oraz zachowaniami i przyzwyczajeniami. Ogółem rzeczy bohaterowie są barwni i każdy z nich ma indywidualny styl bycia.
Na początku trochę się obawiałam, że fabuła powieści będzie całkowicie pospolita i często spotykana. Stało się tak ponieważ na początku książki z pozoru dość zwyczajna, acz nielubiana uczennica poznaje bardzo przystojnego chłopaka, który od razu zaczyna się nią dziwnie interesować. Na szczęście okazało się, że byłam w błędzie, a akcja poszła innym torem niż się spodziewałam. Powieść nie jest uboga w wiele fascynujących sytuacji i nieoczekiwanych wydarzeń. Nie zabraknie także wątku miłosnego, który szczęśliwie nie jest do końca przewidywalny.
Mitologia i legendy stają się tutaj prawdziwe. Oczywiście nie wszystkie, jednak mamy przybliżoną historię wojny trojańskiej. Rzeczywistość jest poprzeplatana z fikcją. Potomkowie bogów, cztery Domy, mojry, erynie, to może Wam na razie niewiele mówić, jednak po przeczytaniu lektury będzie Wam dobrze znane. Całe to przedstawienie zmienionej mitologii jako prawdy, było dobrze wykonane i realistyczne. Czytając nie miało się wrażenia, że coś jest absurdalne, z czym niekiedy można się spotkać w niektórych pozycjach. Autorka umiejętnie wprowadziła postacie fikcyjne między te realne, tworząc inną rzeczywistość.
Styl pisania autorki jest przystępny, nie sprawia czytelnikowi trudności. Opisy świata przedstawionego, bohaterów i wydarzeń są wyczerpujące i zadowalające. Autorka bez problemu wciągnęła mnie w historię, o której pisała, tak bym nie mogła się oderwać od lektury. Książka choć nie nudziła, nie była jednak całkiem obfita w wydarzenia. Akcja się co prawda nie ciągnęła, lecz nie można powiedzieć, że wiele się działo. Osoby pragnące czytać o tuzinach przygód, będą zawiedzione, jednak uważam, że reszta będzie usatysfakcjonowana.
"Spętani przez bogów" jest pozycją, po którą warto sięgnąć. Ukazuje ona między innymi, jak bardzo historia lubi się powtarzać, i jakie są skutki niekiedy niewiele, zdawać by się mogło, znaczących rzeczy. Mamy do czynienia z mitologią, fikcją i rzeczywistością. Choć nie można zarzucić książce nieprzerwanej akcji, to nie jest ona nużąca, a humor, który rozładowuje chwile napięcia, trochę to nadrabia. Pozycję tę polecam osobom, które chętnie zanurzą się w świecie potomków bogów i gdzie los spisany przed tysiącami lat, może się zmienić.
Moja ocena 7,5/10