Sponsor. Tom 2 recenzja

Sponsor Tom II, K.N Haner

Autor: @Sam_lawendowa_czytelnia ·3 minuty
2019-02-05
1 komentarz
1 Polubienie


K. N. Haner w pierwszym tomie Sponsora zostawiła nas w zawieszeniu i niepewności, serwując zaskakujący koniec pierwszej części. Spodziewaliśmy się, że drugi Tom będzie obfitował w emocje i dramaty, ale szczerze powiedziawszy, nie sądziłam, że zostanie zwalone na czytelnika aż tyle bomb.

Streszczać fabuły nie będę, ponieważ spoilerów nikt nie lubi, a one tylko psują zabawę.

Przechodząc do meritum, dopóki nie przeczytałam drugiej części Sponsora, nie rozumiałam fenomenu – królowa dramatów. Teraz doskonale wiem, o co chodzi czytelniczką i fankom autorki. Haner dostarcza w swoich książkach czytelnikowi całą gamę emocji, od negatywnych po pozytywne i dba o to, aby podczas podróży z bohaterami nie wkradła się nuda. Jednak jak dla mnie, ciut za dużo dzieje się w historii Nathana i Kaliny, aczkolwiek muszę przyznać, że zwroty akcji są zaskakujące i trzymają w napięciu, a końcówka… o jeny! Co tam się dzieje! Szok i abstrakcja! Normalnie jak z filmu sensacyjnego!

Sponsor jest powieścią, która dostarczyła mi wielu wrażeń i wprawiła mnie w osłupienie. Z moich ust padały słowa typu: „że, kurwa, co?”, wielokrotnie kręciłam z politowaniem głową w reakcji na zachowanie, któregoś z bohaterów, ponieważ momentami tak strasznie mnie wkurzali, że miałam ochotę im przywalić i choć jestem mamą dwójki dzieci, postaci Sabriny nie do końca mnie przekonała. Czegoś jej brakowało, czegoś miała za dużo, ale rozwodzić się nad tym nie będę. Skupię się za to na tym, o czym głównie jest ta książka, a przynajmniej, co ja z niej wyniosłam.

Miłość – krótkie i proste słowo mające wiele znaczeń i rozumiane na wszelakie sposoby. Miłość ma różne kategorie, ale zazwyczaj sprowadza się do szczęścia, bezpieczeństwa, przyjaźni i relacji między ludzkich w pojęciu ogólnym. Miłość ma wiele odcieni, a główni bohaterowie Sponsora, czyli Kalina i Nathan doskonale poznali każdy z nich. Pamiętacie, jak w pierwszej części tych dwoje musiało przejść wiele przeciwności? Jeśli sądzicie, że drugi Tom będzie o tym, że Kalina rozpacza, a Nathan przegrywa sam ze sobą, ciągle raniąc dziewczynę – jesteście w błędzie! Druga część jest po prostu N I E P R Z E W I D Y W A L N A. Dzieje się dużo, zapewniam, iż będziecie w transie wydarzeń, który nie pozwoli się Wam oderwać od kart powieści. Mnie czytanie zajęło dwa dni, w pierwszy dzień połknęłam 245 stron (proszę pamiętać, że moje dzieci są w wieku przedszkolnym, co wiąże się z milionowym: mamo?) a w drugi dzień doczytałam do końca. Mimo że monetami przytłaczał mnie słowotok narratora, czytałam z zaciekawieniem i odnosiłam wrażenie, iż wskoczyłam na karty powieści i jestem częścią tego emocjonalnego rollercoastera. Czy pojawiły się łzy albo chociaż wzruszenie? Jak najbardziej! Płakać nie płakałam, ale ścisnęło mi się kilka razy gardło, a oczy zabłyszczały. To całkiem normalny odruch, gdy autor gra na uczuciach czytelnika, a Haner nie ma skrupułów, więc robi to z lekkością i wyrafinowaniem, ale właśnie za to kochają ją fanki, czyż nie? Zdecydowanie tak, autorka bije na głowę inne pisarki, jeśli chodzi o dramatyczne sceny i zwroty akcji, a tytuł „króla dramatów” jak najbardziej jej się należy.

Kojarzycie powiedzenie – miłość wszystko wybaczy, leczy rany i zmienia człowieka? Doskonale! Wiecie dlaczego? Bo miłość ma magiczną moc!

Czy polecam Wam serię Sponsor? Jeśli kochacie mocne przeżycia, dojrzałe historie o miłości, z akcją i słynnym dramatami, po prostu musicie przeczytać najnowszą książkę Kasi. Szczególnie że Nathan to facet, którego nie da się nie kochać!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-02-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sponsor. Tom 2
2 wydania
Sponsor. Tom 2
K.N. Haner
8.0/10
Cykl: Sponsor, tom 2

Królowa Dramatów kolejny raz zaskakuje! Romans inny niż wszystkie! Nieszczęśliwy wypadek odebrał Kalinie zdrowie. Wyczerpująca rehabilitacja, opieka nad młodszą siostrą Sabriną, złamane serce i nieda...

Komentarze
@Czytada
@Czytada · ponad 5 lat temu
Zamówiłam dwa tomy. Już nie mogę się doczekać kiedy poznam losy Nathana i Kaliny. Muszę nadrobić zaległosci czytelnicze. Nie ukrywam zbliżający się urlop jest świetną ku temu okazją.
× 1
SL
@Sam_lawendowa_czytelnia · ponad 5 lat temu
Wspaniale! Trzeba korzystać 🙂 
× 1
Sponsor. Tom 2
2 wydania
Sponsor. Tom 2
K.N. Haner
8.0/10
Cykl: Sponsor, tom 2
Królowa Dramatów kolejny raz zaskakuje! Romans inny niż wszystkie! Nieszczęśliwy wypadek odebrał Kalinie zdrowie. Wyczerpująca rehabilitacja, opieka nad młodszą siostrą Sabriną, złamane serce i nieda...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

#tom2 Nieszczęśliwy wypadek odebrał Kalinie zdrowie. Wyczerpująca rehabilitacja, opieka nad młodszą siostrą Sabriną, złamane serce i niedaleka przeszłość nie dają jej ani chwili wytchnienia. Gdy wyda...

@aleksandra390 @aleksandra390

Przychodzę do Was z recenzją drugiego tomu Sponsora od K.N. Haner. Jako że jest to kontynuacja to pozwolę sobie na niestreszczanie początku fabuły i od razu przejdę do moich odczuć. Osoby nieznające ...

@adakr @adakr

Pozostałe recenzje @Sam_lawendowa_cz...

Drwal. Miłość, która narodziła się z natury
PRZEDPREMIEROWA RECENZJA AMBASADORSKA

@Obrazek Jason Parker, zdradzony i zraniony odciął się od świata i ludzi, zaszywając się w lesie, pośród natury i psów pięknej rasy. Żyjąc w odosobnieniu, rzadko kiedy...

Recenzja książki Drwal. Miłość, która narodziła się z natury
Hold you close
Od nienawiści do miłości

London Parish będąc nastolatką przeżyła najpiękniejszy, acz najgorszy dzień w życiu. Chłopak, któremu oddała serce i cnotę w jednej chwili wyznał jej miłość, by późni...

Recenzja książki Hold you close

Nowe recenzje

One For Sorrow
One For Sorrow
@lubie.to.cz...:

Audrey została zmuszona do przeprowadzki przez wspomnienia, które nie pozwalają jej na powrót do dawnego trybu życia. N...

Recenzja książki One For Sorrow
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Two For Joy
@lubie.to.cz...:

Jedna uczennica zginęła, druga zaginęła, a Stowarzyszenie Srok, wciąż pozostaje tajemnicą... Podczas lektury książki...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Niewinna Inka
Niewinna Inka
@marcinekmirela:

RECENZJA „NIEWINNA INKA” AUTOR: MONIKA SŁAWECKA Współpraca Reklamowa — WYDAWNICTWO: PRÓSZYŃSKI I S-KA ...

Recenzja książki Niewinna Inka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl