Recenzja książki Zasada wzajemności

Czy istnieje bardziej ciekawa książka dla psychologa niż ta o psychologu z przeszłością?
Sięgając po tytuł "Zasada wzajemności" autorstwa Agnieszki Peszek zastanawiałam się na ile wykonywany przeze mnie zawód wpłynie na mój odbiór.
Muszę przyznać, że dostałam dokładnie to co chciałam. Zaskakujące zwroty akcji, ciekawi bohaterowie i tajemnicze listy w tle wysyłane do osób, które pragną wymierzenia sprawiedliwości za wszelką cenę, a czują się w tym odczuciu niesamowicie osamotnieni.
Już początek książki nie pozwala jej odłożyć na przysłowiowe później. Otóż niespełna tygodniowy Szymon Trojanowski zostaje porwany ze swojego domu. Ma wiele szczęścia, ponieważ po kilku dniach, zostaje odnaleziony i wraca do stęsknionych rodziców i wydawało by się że to wydarzenie zostanie jedynie przykrym wspomnieniem jeszcze silniej spajającym rodzinne więzi, jednakże dzieje się inaczej i to właśnie od tej chwili życie rodziny Trojanowskich zmieni się na zawsze.
Poza nimi w książce dostajemy wielu bohaterów, których historie poznajemy w gabinecie psychologicznym i które łączą się ze sobą często w nieprawdopodobny sposób.
Autorka w zręczny sposób połączyła ze sobą wiele tematów takich jak: zdrada, rozwód, poczucie osamotnienia, śmierć. Oj śmierci w "Zasadzie wzajemności" znajdziemy bardzo wiele, a wraz z nią pragnienie zemsty, które w wielu przypadkach pozwala funkcjonować i żyć dalej.
Szymon Trojanowski jako główny bohater trzydziestokilkuletni psycholog, a niegdyś porwane dziecko jest przykładem na to, gdzie znajduje się ta przysłowiowa granica między tym co dobre, a tym co słuszne. Pokazuje nam czytelnikom w jakim stopniu relacje z rodzicami, żoną i przyjaciółmi mogą wpłynąć na sposób funkcjonowania i na kreowanie własnej przyszłości. Jest jednym z wielowymiarowych uczestników gry, którą nazywamy życiem. W nim oraz pozostałych postaciach, które spotkamy na łamach książki możemy się obejrzeć się "jak w lustrze" zastanawiając się nad samym sobą.
Podsumowując: Starałam się i starałam, żeby znaleźć w "Zasadzie wzajemności" coś co mogłabym uznać za wadę, lecz nie udało mi się to, dlatego polecam sięgnąć po tą pozycję. I pamiętajcie, że "Przeszkadzanie w czytaniu grozi kryminałem".
Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl