Sprośne listy recenzja

Sprośne listy

Autor: @agnieszkawa1 ·2 minuty
2021-05-03
1 komentarz
2 Polubienia
Luka od dziecięcych lat korespondowała z pewnym angielskim chłopcem. Zwykłe listy stały się codziennością, a oni zostali najlepszymi przyjaciółmi. Do czasu, aż Luka straciła bliską sobie osobę. Od tego momentu dziewczyna przestała odpisywać na listy, i zamknęła się w swoim świecie cierpiąc na agorafobię. Dzień, w którym otrzymała ostatni list od Griffina ponownie zmienił jej życie. Tyle wyrzutów, smutku i złości. Wtedy zrozumiała, że musi odpisać i wszystko wytłumaczyć. W ten oto sposób, ta dwójka od nowa się do siebie zbliża z tym, że tym razem Luka pragnie czegoś więcej. Odważne listy jakie do siebie wysyłają już jej nie wystarczają. Chciałaby poznać w końcu mężczyznę, na jakiego wyrósł ten mały chłopiec, który poprzez same listy skradł jej serce. Jednak nie spodziewała się, jak wielka dzieli ich różnica i jak różne są ich światy. Czy kiedykolwiek mogliby być razem? Luka ma ogromne wątpliwości.

"Sprośne listy" to książka, którą zaliczam do kategorii "przeszkadzanie i przerywanie mi czytania grozi kalectwem". Zakochałam się w tej pozycji, i zaraz po odłożeniu książki, miałam ochotę ponownie zacząć ją czytać od początku.
Podczas lektury wylałam morze łez, a paczka chusteczek higienicznych była moim ciągłym towarzyszem, szczególnie w drugiej połowie książki.
Uważam, że tak tradycyjne korespondowanie, ma w sobie pewną magię. To już nie jest wysłany e-mail, czy SMS. List, gdzie masz namacalny dowód na to, że ktoś odręcznie wylewa słowa na papier jest czymś bardzo intymnym. W przypadku tej dwójki, te wiadomości są coraz bardziej pikantniejsze i odważniejsze. Nie ma tu bariery wstydu, a nawet jeśli się pojawia to przed odpisaniem możesz setki razy dobierać swoje myśli w słowa, zanim zdecydujesz się na konkretną odpowiedź. Właśnie tak postępowała Luka. Griffin z resztą również nie raz musiał dobrze się zastanowić zanim coś napisał.
Książka opowiada również o szczególnie trudnej miłości. Na pierwszy rzut oka, związek tej dwójki nie ma prawa bytu. Fobia kobiety potrafi wszystko niszczyć, napady paniki są straszne, odbierają jasność myślenia, a w świecie w jakim żyje Griffin nie ma miejsca na tego typu zachowania.
Luka, jeśli chce zacząć od nowa żyć, musi stoczyć walkę sama ze sobą, a Griffin będzie musiał uzbroić się w cierpliwość.
O duecie Vi Keeland i Penelope Ward słyszał chyba każdy. Ich książki są genialne, a ja sama żałuję, że jeszcze nie nadrobiłam wielu pozycji.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprośne listy
Sprośne listy
Vi Keeland, Penelope Ward
8.3/10
Seria: Editio Red

Historia miłosna, która rozpoczęła się od przyjaźni między dziewczyną i chłopcem, a rozkwitła, gdy nawiązali kontakt ponownie - jako dorośli ludzie Griffin Quinn był moim korespondencyjnym powierni...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
Dobrze napisane, dlatego warto literówkępoprawić.
AG
@agnieszkawa1 · ponad 3 lata temu
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Literówka, rzecz ludzka 😉
× 1
Sprośne listy
Sprośne listy
Vi Keeland, Penelope Ward
8.3/10
Seria: Editio Red
Historia miłosna, która rozpoczęła się od przyjaźni między dziewczyną i chłopcem, a rozkwitła, gdy nawiązali kontakt ponownie - jako dorośli ludzie Griffin Quinn był moim korespondencyjnym powierni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Spontanicznie chwyciłem Lukę i zacząłem z nią powolny taniec na środku supermarketowego parkingu. Trzymając jej rękę w swojej dłoni, kołysałem się z nią w ciszy." "Sprośne listy" VI Keeland i Penel...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

🔥🔥🔥OPINIA BOOKTOUR 🔥🔥🔥 Witajcie. Tym późnym wieczorem przychodzę do Was z opinią na temat książki pt. ,,Sprośne listy" autorstwa @vi_keeland oraz @penelopewardauthor. Miałam ją okazję przeczytać w r...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @agnieszkawa1

Uczeń seryjnego mordercy
Wstrząsająca historia

"Uczeń seryjnego mordercy" to wstrząsająca historia, którą czytałam z wielkim niedowierzaniem. Zdaję sobie sprawę, że minęło już trochę lat od śmierci Candy Mana, możli...

Recenzja książki Uczeń seryjnego mordercy
Kłamstwo
Ahoj!

Marcos Noir w wieku 13 lat był świadkiem egzekucji swojego ojca. W tym dniu poprzysiągł dokonać zemsty odbierając życie rodziny Rodrigo. Czekał na tą chwilę kilka lat. ...

Recenzja książki Kłamstwo

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie