Baśniarz recenzja

Stały ląd

Autor: @Jaksieczyta ·1 minuta
2022-01-24
Skomentuj
1 Polubienie
„Strach w niczym nie pomaga. Najgorsze zdarzenia i tak się dzieją, niezależnie, czy człowiek się boi, czy nie”.

Anna przygotowuje się do matury, uczy się razem ze znajomymi, gra na flecie, ma dobrą przyjaciółkę, przesympatycznych rodziców.

O Annie wszyscy jednak mówią, że jest inna, że żyje w bańce mydlanej, ma swój świat, nie zdaje sobie sprawy z istniejących zagrożeń i problemów. Ja się z tym nie zgadzam. Anna wie doskonale jakie jest życie i nie dzieli niczego na czarne i białe. Ona bierze życie takie, jakim jest. Różnica jest taka, że Anna potrafi cieszyć się chwilą, dużo w niej dziecięcej radości.

Dziewczyna uczęszcza na zajęcia razem z Ablem, nazywanym w szkole polskim handlarzem pasmanterią.

Pewnego dnia dziewczyna znajduje w klasie malutką lalkę i zastanawia się do kogo może ona należeć. Jej właścicielką jest Michi, siostra Abla.

Abel opowiada swojej siostrze tajemniczą baśń. Baśń, którą Anna usłyszała przypadkiem śledząc chłopaka i jego siostrę. Od tamtej chwili nie potrafiła oderwać się od tej historii i chciała poznać ciąg dalszy. Jak później spostrzegła, to nie była zwykła baśń, a pod postaciami z baśni skrywały się osoby powiązane z rodzeństwem, które zaczęły ginąć.

Niewiele jest takich książek, które czytam więcej niż jeden raz, a jeszcze mniej takich, po które sięgam trzeci, czwarty i kolejny raz.

„Baśniarz” ma w sobie coś takiego, że nie pozwala o sobie zapomnieć. Ma swój własny wyjątkowy klimat, którego nie odnajdzie się w żadnej innej książce.
Zima w tej historii jest piękna, odrobinę mroczna, ale nikomu niestraszna. Zimy takiej, jak w tej książce, nie odnalazłam nigdzie indziej.

Ta książka ma specjalne miejsce w moim sercu, za opisy zimy, łyżwy, gorące kakao, Annę marzycielkę, która przypomina mi mnie samą, za wyrozumiałych, wspierających rodziców Anny, za niezłomność i za to ile różnych, trudnych tematów porusza: gwałt, molestowanie, prostytucja, strach przed codziennością, ucieczka od problemów, pokazując przy tym, że z każdej sytuacji da się odnaleźć wyjście.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Baśniarz
Baśniarz
Antonia Michaelis
8.9/10

JEGO USTA BYŁY ZIMNE JAK ŚNIEG, ale biło z nich ciepło jedwabnej czerwonej tkaniny, tkaniny z pokładu statku. Poczuła jego język i pomyślała o wilku. „A jeśli to prawda? Jeśli ta baśń jest prawdziwa? ...

Komentarze
Baśniarz
Baśniarz
Antonia Michaelis
8.9/10
JEGO USTA BYŁY ZIMNE JAK ŚNIEG, ale biło z nich ciepło jedwabnej czerwonej tkaniny, tkaniny z pokładu statku. Poczuła jego język i pomyślała o wilku. „A jeśli to prawda? Jeśli ta baśń jest prawdziwa? ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nim usiadłam do recenzji tej książki, musiałam się po niej dosłownie pozbierać. Szukając czegoś lekkiego w dziale młodzieżowym, trafiłam na "Baśniarza". Tytuł skojarzył mi się z motywami fantastyczny...

@roxana93 @roxana93

Czy książka może zrobić dziurę w codzienności? Czy książka może pozostawić w głowie biały szum? Anna i Gina są w klasie maturalnej. Jak każdy, zamknięte są w swoich światach niczym w mydlanych bańk...

Pozostałe recenzje @Jaksieczyta

Skrawki nieba
Skrawki nieba

Gdybym miała przedstawić światu swoją książkę chciałabym, by była tak ciepła,wzruszająca i pouczająca jak „Skrawki nieba”. „— Myślałem kiedyś, że można mnie wziąć i prz...

Recenzja książki Skrawki nieba

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało