Baśniarz recenzja

Opowiem Ci bajkę o okrutnym świecie

Autor: @roxana93 ·2 minuty
2023-04-04
Skomentuj
1 Polubienie
Nim usiadłam do recenzji tej książki, musiałam się po niej dosłownie pozbierać. Szukając czegoś lekkiego w dziale młodzieżowym, trafiłam na "Baśniarza". Tytuł skojarzył mi się z motywami fantastycznymi. Dostałam jednak obyczajówkę poruszającą trudne tematy, wchodzącą w romans i w końcu kryminał. Nie zabrakło tu jednak baśniowego klimatu, ponieważ w książce opowieści są dwie.
Zacznijmy jednak po kolei. Główną bohaterką jest Anna. Siedemnastoletnia uzdolniona uczennica. Dziewczyna z tak zwanego dobrego domu, trochę zbyt dziecinna i niewinna na swój wiek. Na jej drodze staje tajemniczy chłopak, o którym w szkole krążą różne plotki. Pierwsze co pomyślałam — kolejny oklepany motyw. Grzeczna, nieśmiała szara myszka i typowy bad boy, który zmieni się pod jej wpływem. Coś z tego motywu owszem się pojawia, ale nie można powiedzieć, że fabuła tej powieści jest oklepana.
Wszystko zaczyna się od znalezienia tajemniczej laleczki, a następnie podsłuchania fragmentu baśni. Dziewczyna powoli zostaje wciągnięta w magiczny świat, który okazuje się mroczniejszy, niż mogłoby się na początku wydawać.
Jak przedstawić malej dziewczynce świat, który jest zbyt okrutny? Nastoletni Abel postanawia opowiedzieć małej siostrze bajkę, w której ona sama będzie księżniczką o diamentowym sercu mieszkającą na wyspie. Niestety wyspa zostaje zalana, a na główną bohaterkę czyhają niebezpieczeństwa.
Książka pięknie przeplata dwie historie, jedną jest dziecięca opowiastka napisana na tyle barwnym językiem, że po prostu chce się ją poznać. Nic dziwnego, że wciąga się w nią główna bohaterka, mała dziewczynka, a także czytelnik. Druga to opowieść o okrutnym życiu, gdzie rodzice znikają w tajemniczych okolicznościach, okrutni urzędnicy chcą rozdzielić kochające się rodzeństwo, a to dopiero początek zła.
Autorka rozpoczyna historię nastoletniej miłości, wplecionej w bajeczkę, której motywy odzwierciedlają się w realnym życiu i stopniowo wprowadza w czytelnika w coraz trudniejsze tematy. O ile książka opowiada o młodych ludziach, na pewno nie jest przeznaczona dla najmłodszych czytelników. Pojawiają się motywy narkotyków, przemocy, w tym także seksualnej, morderstwa. Stopniowo powieść staje się coraz mroczniejsza i brutalniejsza.
Można by jej nawet zarzucić, że nie zawsze przekazuje odpowiednie wartości, niektóre rzeczy nie powinny być usprawiedliwiane. Jednak pod kątem psychologicznym wydaje mi się po prostu świetna. Porusza ważne tematy i pokazuje, że nie wszystko jest czarne lub białe.
Mogłabym też zarzucić, że książka w pewnym momencie nawarstwiła w sobie aż za dużo dramatyzmu i po skończeniu zostawiła z takim nieprzyjemnym uczuciem. Z drugiej strony nie koniecznie jest to wada. Na pewno zostanie w mojej pamięci na długo.
Polecam mocno dojrzałej młodzieży, ale także dorosłym. Nie trzeba być w wieku bohaterów, by dać się porwać tej historii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Baśniarz
Baśniarz
Antonia Michaelis
8.9/10

JEGO USTA BYŁY ZIMNE JAK ŚNIEG, ale biło z nich ciepło jedwabnej czerwonej tkaniny, tkaniny z pokładu statku. Poczuła jego język i pomyślała o wilku. „A jeśli to prawda? Jeśli ta baśń jest prawdziwa? ...

Komentarze
Baśniarz
Baśniarz
Antonia Michaelis
8.9/10
JEGO USTA BYŁY ZIMNE JAK ŚNIEG, ale biło z nich ciepło jedwabnej czerwonej tkaniny, tkaniny z pokładu statku. Poczuła jego język i pomyślała o wilku. „A jeśli to prawda? Jeśli ta baśń jest prawdziwa? ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Strach w niczym nie pomaga. Najgorsze zdarzenia i tak się dzieją, niezależnie, czy człowiek się boi, czy nie”. Anna przygotowuje się do matury, uczy się razem ze znajomymi, gra na flecie, ma dobrą ...

@Jaksieczyta @Jaksieczyta

Czy książka może zrobić dziurę w codzienności? Czy książka może pozostawić w głowie biały szum? Anna i Gina są w klasie maturalnej. Jak każdy, zamknięte są w swoich światach niczym w mydlanych bańk...

Pozostałe recenzje @roxana93

Strychnica
Prawdziwi wojownicy walczą całe życie

Przenosimy się do odludnego miejsca gdzieś w Irlandii, gdzie w starym zabytkowym budynku została otwarta placówka opiekuńczo wychowawcza. Mieszkający w niej niepełnospra...

Recenzja książki Strychnica
Jak się nie zabić i nie zwariować
Autobiografia pełna wsparcia

Na początku byłam do tej książki bardzo sceptycznie nastawiona. Nie da się ukryć, że tytuł jest chwytliwy, nieco kontrowersyjny, przyciągający uwagę. Psychologiczny pora...

Recenzja książki Jak się nie zabić i nie zwariować

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie