Władca much recenzja

Studium rywalizacji

TYLKO U NAS
Autor: @Remma ·1 minuta
2024-01-31
Skomentuj
29 Polubień
Chłopcy wylądowali w niewyjaśnionych bliżej okolicznościach na bezludnej wyspie. Chłopcy w różnym wieku. Od sześciu do dwunastu lat. Możemy się domyślać, ze pochodzili z dobrych rodzin, byli elegancko ubrani, mieli swoje dobre, zdrowe nawyki, jak się później okazało.

Obserwując zachowanie bohaterów dochodzimy do wniosku, że niewiele się zmieniły marzenia, priorytety i mentalność nastoletnich chłopców. Potrzebują autorytetu, który ma niezbędne atrybuty do tego, by władzę sprawować, panować nad umysłami młodszych i słabszych od siebie. Ralf jest „duży” i ma „konchę”, czyli muszlę, w którą można dąć, aby zwołać zebranie. Ma coś, co można podziwiać, coś co budzi szacunek. Obok Ralfa trwa niezachwianie Prosiaczek. Chłopiec nie jest żądny władzy, ale przypomina sobie różne dobre rady cioci i nauczycieli, potrafi analizować sytuację, w której chłopcy się znaleźli. Jest dobrym doradcą Ralfa. Starają się zrobić wszystko, żeby ewentualnie przepływający statek, mógł spostrzec ich obecność na wyspie. W ich poczynaniach widać wyraźny wpływ opowieści o Robinsonie Crusoe i innych bohaterach powieści przygodowych.

Jak to czasami bywa, zjawia się konkurent do władzy. Jack, w wieku Ralfa i Prosiaczka, potrafi być tropicielem, myśliwym, łowcą, co również budzi szacunek młodszych chłopców, a było ich sporo.

Jednemu i drugiemu chłopcu brakuje rozsądku i doświadczenia dorosłych i niestety, konsekwencje tego bywają tragiczne. Ekstremalne warunki egzystencji na wyspie najpierw ucieszyły chłopców. Kluczowym argumentem był brak obecności dorosłych, którzy w normalnych warunkach kontrowali ich poczynania. Później coraz bardziej brakowało głosu wstrzymującego destrukcyjne działania ścierających się sił.

William Golding w swojej powieści przedstawił swoistego rodzaju studium rywalizacji o władzę i wpływy nastolatków pozbawionych nadzoru dorosłych, mogących pokierować emocjami, które w pewnym momencie u chłopców wzięły górę i z zabawy, zdrowej konkurencji przeobraziły się w prawdziwą walkę na śmierć i życie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-27
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Władca much
25 wydań
Władca much
William Golding
8.3/10
Seria: Nike

"Władca Much" (Lord of the Flies) to jeden z pierwszych jego sukcesów literackich. Akcja dzieje się w czasie nieokreślonym. Grupa chłopców, ewakuowana przed bombą atomową, na skutek defektu w samoloc...

Komentarze
Władca much
25 wydań
Władca much
William Golding
8.3/10
Seria: Nike
"Władca Much" (Lord of the Flies) to jeden z pierwszych jego sukcesów literackich. Akcja dzieje się w czasie nieokreślonym. Grupa chłopców, ewakuowana przed bombą atomową, na skutek defektu w samoloc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rok zamykam klasyką, bo dlaczego by nie. Wiem, że grudzień to miesiąc, w którym jest zalew plastikowych opowieści świątecznych, od kryminału przez romans, po porno, ale mnie jakoś to nie bawi. Wyjątk...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pomysł książki jest przewrotnie prosty, oto grupa chłopców pochodzących z Wielkiej Brytanii odnajduje się na bezludnej wyspie bez żadnej opieki ze strony dorosłych. Dlaczego tak się stało, niedokładn...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Remma

Jak adoptowałem Antona
Dać dziecku dom

Niemal każdy zdaje sobie sprawę, że adopcja dziecka wiąże się z różnymi procedurami, ograniczeniami, przepisami, wymaganiami, szkoleniami, przystosowaniem warunków. Nasz...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Gąsienica
Pokłosie studenckiej nudy

Ranpo Edogawa to autor klasycznych sensacyjnych, detektywistycznych, a nawet graniczących z horrorami, opowiadań. Jego utwory nie były tłumaczone na inne języki, poniewa...

Recenzja książki Gąsienica

Nowe recenzje

Koniec polityki, czyli państwo bez przymusu
Wolność kocham i rozumiem
@aniabruchal89:

„Wielki naród (..) musi nosić wysoko sztandar swej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego p...

Recenzja książki Koniec polityki, czyli państwo bez przymusu
Planeta Singli
Planeta singli
@beatazet:

„Planeta singli” to lekka, pełna humoru i emocji opowieść o poszukiwaniu miłości w czasach portali randkowych, ale takż...

Recenzja książki Planeta Singli
Jeszcze się kiedyś spotkamy
Czy warto ciągle na coś czekać?
@karolak.iwona1:

"Jeszcze się kiedyś spotkamy" to piękna, klimatyczna opowieść o młodych kobietach, żyjących w różnych rzeczywistościach...

Recenzja książki Jeszcze się kiedyś spotkamy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl