Recenzja książki Komiksy paragrafowe. Sherlock Holmes. Dookoła świata

Sherlock Holmes i jego starszy brat Mycroft, zwiedzając przeróżne zakątki świata, wszędzie napotykają zagadki, które trzeba rozwiązać...
Tym razem nie czytamy o ich przygodach w tradycyjny sposób, ponieważ komiks paragrafowy "Sherlock Holmes Dookoła Świata" jest komiksem, w którym bohaterem jest czytelnik.

Na samym początku, czytając krótki opis postaci, musimy zdecydować, czy wcielimy się w rolę samego Sherlocka, czy może w Mycrofta, a następnie, po złamaniu nietypowego szyfru, wybieramy jedną z trzech zagadek do rozwikłania.

Od samego początku bardzo dużo się dzieje, ponieważ komiks paragrafowy, chociaż wyglądem przypomina książkę, jest fantastyczną, jednoosobową, kryminalną grą przygodową. Czytania nie ma tu dużo, ale jest za to bardzo dużo akcji. Gracz musi szybko i często przeskakiwać pomiędzy stronami i obrazkami, zwracając uwagę na najdrobniejsze szczegóły, zbierając pomocne w śledztwie przedmioty oraz przesłuchując podejrzanych.

Komiks skonstruowany jest w taki sposób, że samo przekartkowanie go, a nawet próba czytania obrazków w tradycyjnej kolejności, nie naprowadzą gracza na jakikolwiek trop. Wszystko opracowane jest tak, aby po kartach tej przygody poruszać się w określony (choć pozostawiający dużo swobody ) sposób.
Komiks paragrafowy od Foxgames to moje pierwsze spotkanie z tego typu rozrywką, ale muszę przyznać, że jest to rewelacyjna gimnastyka dla mózgu i zabawa, która wymaga sporego skupienia, koncentracji i uważności.

Komiks jest przeznaczony dla graczy w wieku +10, chociaż przyznam się bez bicia, że nawet dla mnie miejscami był trudny i kilka razy musiałam nieźle nagłowić się, aby ruszyć z miejsca i finalnie rozwikłać sprawę.

Myślę, że tego typu komiks spodoba się zwłaszcza chłopcom oraz miłośnikom kryminałów czy zagadek, ale też jestem pewna, że zachęci o czytania tych, co za książkami nie przepadają.

Bardzo podoba mi się to, że jest to gra, w którą można grać samemu, w swoim własnym tempie i na własny sposób.
Połączenie książki i gry? Ja jestem na tak!