Śpiące królewny recenzja

ŚWIAT BEZ KOBIET

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @anetakul92 ·3 minuty
2019-10-31
Skomentuj
5 Polubień
„Nieważne, czy jesteś mądra czy głupia,
Czyś biedna czy bogata.
Taka już dola kobiety na tym świecie,
Że facet nią pomiata,
I gdy kobietą się rodzisz,
Czeka cię życie pełne krzywd.
Będziesz deptana,
Okłamywana,
Zdradzana
I traktowana jak zupełne nic.”
Sandy Poesy, „Born a Woman”


Najpierw dzieje się to w Hawajach, później w Australii, aby następnie obiegło cały świat – tajemnicza śpiączka zwana „aurorą”. Zapadają na nią jedynie kobiety, otoczone czymś w rodzaju kokonu. Nie można ich zbudzić, nie można też w jakikolwiek sposób uratować. Skąd się wzięła? Naukowcy bezskutecznie próbują odpowiedzieć na to pytanie, by znaleźć antidotum.

Dooling, w zakładzie karnym dla kobiet dochodzi do zamieszek. Osadzone chcą się bronić przed snem najlepiej jak potrafią. Jednak czy można uniknąć tego, co nieuchronne? W tym samym czasie do zakładu przybywa kobieta podejrzana o zabójstwo. Nic o niej nie wiadomo, oprócz tego, że ma na imię Evie i jako jedyna nie zapada w aurorę.

Zamieszki, rozróby i wielka metamorfoza całego społeczeństwa. Czyste szaleństwo. Mężczyźni robią wszystko, aby obronić swoje kobiety przed tą tajemniczą, nieznaną chorobą. One zaś, łamiąc wszystkie zasady, pragną jedynie dalej żyć. Coraz większe grono kobiet zasypia, a te nieliczne, które pozostały, trzymają się resztkami sił. Szpitale są przepełnione, domy zaś pozbawione swoich gospodyń. Panika sieje zniszczenie. Bo jak można dalej żyć w świecie bez kobiet?

Kiedy więc na jaw wychodzi, że tajemnicza, piękna więźniarka jako jedyna nie zapadła na tę chorobę, grupa zdesperowanych ochotników na czele z porywczym Frankiem zrobią wszystko, aby dorwać ją w swoje ręce. Wkrótce szykuje się szturm na więzienie, a w nim garstka ludzi, którzy są gotowi oddać życie w obronie nieznanej kobiety.
Czy to ona jest odpowiedzialna za tę nieznaną chorobę? Co zrobić, by kobiety z powrotem wróciły? I czy one będą tego w równym stopniu pragnęły?

„Nasze miejsce nie było utopią. Były łzy, niejedna kłótnia, a pierwszego lata, nawet rozszerzone samobójstwa, które wstrząsnęły wszystkimi, głównie dlatego, że nie miały najmniejszego sensu.”

Ładny czas temu dowiedziałam się o tej powieści, wspólnie napisanej przez panów King. Nie żartując, zachłysnęłam się ich pomysłem i czekałam odliczając każdego dnia do premiery.
Moje pierwsze wrażenie było - „łał”, aby potem przejść „o w mordę”… mogłabym teraz wymieniać dalej synonimy opisujące moją podnietę, ale przekaz jest jasny – kocham, kocham i jeszcze raz to samo. Były momenty, w których ubawiłam się do łez, czasem też, choć zasadnie, wkurzałam zaciskając pięści na niektóre szowinistyczne teksty. Jednak w dużej mierze, zaczęłam się wspaniale odnajdywać w tym fikcyjnym świecie (Chociaż zaznaczę wyraźnie – nienawidzę ciem).
Rozwinięcie troszkę mnie rozczarowało. Po niesamowitym początku, liczyłam na odrobinę więcej. Nie wiem z czego to wynika, może miałam troszkę inną wizję od autorów? A może nie spodobała mi się ich alternatywa? I mogę tak dalej
w nieskończoność snuć beznadziejne domysły. Z czasem też, zaczęło się robić poważniej. Więc już nie było mowy o szczerzeniu zębów, jak kretynka do książki i o odpowiadaniu na niewygodne pytania, ludzi, którzy zastali cię z taką kretyńską miną. (I tak, nie jestem normalna śmiejąc się z horroru).
Zakończenie jednak wszystko zmieniło. Niesamowita akcja, realnie przedstawiona wizja niszczycielskiego świata bez kobiet i pożegnanie się z bohaterami, w jakże ludzki sposób! Nie mamy tu styczności z kolejną, przewidywalną, sprzedającą nam te wszystkie gadki o człowieczeństwie historią, by następnie zakończenie było jej ironią. O nie! To wspaniale, zaskakująco ludzka powieść niezwykle utalentowanego duetu – ojciec i syn.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śpiące królewny
2 wydania
Śpiące królewny
Stephen King, Owen King
6.7/10

W przyszłości tak realistycznej i bliskiej, że mogłaby być współczesnością, coś dziwnego dzieje się z kobietami, które zasypiają: szczelnie owija je zwiewna substancja przypominająca kokon. Gdy ktoś j...

Komentarze
Śpiące królewny
2 wydania
Śpiące królewny
Stephen King, Owen King
6.7/10
W przyszłości tak realistycznej i bliskiej, że mogłaby być współczesnością, coś dziwnego dzieje się z kobietami, które zasypiają: szczelnie owija je zwiewna substancja przypominająca kokon. Gdy ktoś j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka to 100% Kinga w Kingu, a właściwie to nawet 200%, gdyż współtwórcą "Śpiących królewien" jest młodszy syn Stephana Kinga - Owen King. Duet ten stworzył powieść, której fabuła nawiązuje do p...

@Jezynka @Jezynka

Podeszłam do niej bardzo pozytywnie, liczyłam na dobrą zabawę. Ale jako wieloletni czytelnik Pana Stephena byłam świadoma, że nie będzie łatwo. (Pierwsze zdanie takie trudne) W dniu taki jak ten, nie...

@czytajacykroliczek @czytajacykroliczek

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Nie wierzę w Mikołaja
„Nie wierzę w Mikołaja” Katarzyna Bester
@martyna748:

Na co zwracacie uwagę przy wyborze świątecznych książek? Mnie tym razem przyciągnęła okładka, na której są dwa słodkie ...

Recenzja książki Nie wierzę w Mikołaja
Eksplozja na trzy serca
Namiętność, która zrodziła się w środku chaosu
@historie_bu...:

„Kim, do cholery była? Dziewczyna z profesjonalnym plecakiem Molle, która swobodnie posługiwała się bronią palną oraz r...

Recenzja książki Eksplozja na trzy serca
Niezwykła Wigilia
Niezwykła Wigilia ....
@ewelina.czyta:

**PATRONAT MEDIALNY** Dzień dobry serdeczne! Dziś wpadłam opowiedzieć kilka słów o moim przepięknym grudniowym patronac...

Recenzja książki Niezwykła Wigilia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl