Portrety kobiety recenzja

Świat kobiet.

Autor: @nowika1 ·3 minuty
2023-05-29
Skomentuj
2 Polubienia
"Portrety kobiety - każda kobieta tworzy swoją własną opowieść o życiu" Marii Topolskiej to niewielkich rozmiarów książeczka, w której kryją się opowieści kobiet o życiu, o rodzinie, o świecie.
Rozmowy poprowadzone są w formie wywiadów, gotowych zestawów pytań.
To zwierzenia kobiet w różnym wieku, na różnym poziomie życia i ku mojemu zaskoczeniu, jest tu kilka wypowiedzi "małych kobietek", w wieku wczesnoszkolnym i przedszkolnym.
Babcie, matki, córki, po prostu kobiety.
I choć każda z nich opowiada swoją własną indywidualną historię, a dzielą je pokolenia to wciąż wiele je łączy.
Potrzeba miłości, równości, akceptacji, szacunku i wolności.

🌼Kobiety opowiadają o swoim dzieciństwie, kto był ich wsparciem i drogowskazem w życiu.
Tu ogromną rolę odgrywają rodziny, w jakich się wychowywały.
🌼Jak wyglądały i wyglądają ich związki, jaka jest ich rola w rodzinie.
To różnorodne doświadczenia, warto się im przyjrzeć.
🌼Czy tradycje i przywiązanie do religii/kościoła wpłynęły na ich życie?
To pytanie jest chyba dość istotne, zważywszy na historię społeczną, polityczną i kulturową, która kształtuje polskie społeczeństwo.
I o ile rola wiary w życiu nie jest dla mnie zaskoczeniem, jeśli chodzi o polskie kobiety, to zaskoczyło mnie pytanie "A gdyby według mitologii biblijnej Bóg najpierw stworzył kobietę, albo gdyby to Adam sam z siebie zjadł jabłko z drzewa wiedzy, czy to zmieniłoby lub wpłynęło na Twoje postrzeganie roli kobiety?"
To świadczy jak religia jest mocno zakorzeniona w polskiej mentalności i jak kościół ma ogromny wpływ na ludzi w tym kraju. Jak w rozmowie o zwykłym życiu trudno odciąć się od tematu religii, i wreszcie o braku oderwania sacrum od profanum.
W odniesieniu do tego pytania przypomniano mi słowa Wiesława Myśliwskiego z książki "W środku jesteśmy baśnią" - "(...) bajką jest, iż kobieta powstała z żebra Adama. Prawda jest taka, że kobieta urodziła sobie mężczyznę i on nie może jej tego darować."

A tak pisze o religii jedna z rozmówczyń: "Tak, marzy mi się taka religia, która nie wini i nie poniża ani kobiety, ani mężczyzny, która tworzy uniwersalne ramy dla każdego człowieka, niezależnie od płci i koloru skóry, która szanuje matkę Ziemię i wskazuje na zależność człowieka od natury."

🌼Opowiadają, czym dla nich jest równość i jak rozumieją pojęcie feminizmu.
Wypowiadają się na temat obecnej sytuacji kobiet w Polsce, która w oczach większości z nich jest tragiczna.
"Obecnie społeczeństwo polskie nasiąka wielkim konserwatyzmem. Kobiety muszą być czujne, muszą mieć pewność, że idą naprzód, a nie tam, gdzie o wszystkim decyduje tradycja, przesądy, stereotypy wygłaszane przez kogoś innego (często mężczyznę, księdza, biskupa, posła PiS).
W Polsce wiele już zostało zrobione w zakresie równouprawnienia, lecz ostateczną granicą dla kobiet jest uzyskanie kontroli nad własnym ciałem. Dla Polek jest to jeszcze daleka droga, na której trzeba pokonać wiele przeszkód: brak edukacji seksualnej w szkole, tabu wokół tematu seksu, słaby dostęp do antykoncepcji, restrykcyjne prawo do aborcji, wszędobylska ręka karzącego Kościoła." - w szczerej rozmowie mówi Hanna, rocznik 1964.

🌼Większość z nich postrzega się jako osoby silne i w postawach silnych kobiet szukają swoich autorytetów.
Tak o kobiecym autorytecie mówi Katarzyna, rocznik 1961: "Nie mam jednego wzoru. To znowu jest jakaś „mozaika” – kobiety spotkane lub poznane poprzez książki, gazety, czasopisma, dziennikarki, artystki, literatki, podróżniczki… Humanistki, kobiety odważne i idące swoją drogą, często zaangażowane i nierzadko łamiące kody swojej epoki."
Feminizm postrzegają nie w negatywnym odcieniu, ale w takim dążącym do równości, szacunku i wolności wyborów.
One chcą lepszego świata dla siebie i swoich córek.
"Feminizm jest dla mnie zabieganiem o lepszy świat, w którym jedną z najważniejszych wartości będzie właśnie solidarność. Feminizm jest też niezgodą na niesprawiedliwość i głębokim buntem przeciwko wykluczającym narracjom." - Jolanta, rocznik 1990.
"Feminizm budzi strach u wielu mężczyzn, bo wydaje im się, że coś na tym stracą, podczas gdy mogą tylko zyskać." - Ela, rocznik 2001.

To pozycja do poczytania przy porannej kawie, czy poobiednim ciastku. Chwila relaksu i refleksji, i może nie wnosi zbyt wiele, ale pozwala się w słuchać w głos innych kobiet i porównać go z własnym.
Pewnie, dlatego, po każdym rozdziale autorka zostawia miejsce dla czytelnika/czytelniczki na własne, osobiste przemyślenia.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl - dziękuję 💞

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Portrety kobiety
Portrety kobiety
Maria Topolska
6.8/10

Każda kobieta tworzy swoją własną opowieść o życiu. Kto jest dla ciebie wzorem lub kobiecym autorytetem? Czy uważasz się za silną kobietę? Jakimi wartościami kierujesz się w życiu? Czym według ciebi...

Komentarze
Portrety kobiety
Portrety kobiety
Maria Topolska
6.8/10
Każda kobieta tworzy swoją własną opowieść o życiu. Kto jest dla ciebie wzorem lub kobiecym autorytetem? Czy uważasz się za silną kobietę? Jakimi wartościami kierujesz się w życiu? Czym według ciebi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytacie reportaże lub książki oparte na faktach? Ja przyznam, że nie są one w kręgu moich zainteresowań, ale staram się wychodzić, ze swojej sfery komfortu i czytać różne pozycje. ''Portrety kobiet...

@guzemilia2 @guzemilia2

Kobiety w różnym wieku, od seniorek po zupełnie najmłodsze przedszkolaki. Autorka przeprowadza wywiady zadając wydawałoby się proste pytania a przepytywane kobiety snują swoje opowieści o własnym dzi...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią