Światła portu recenzja

Światła portu - Sherryl Woods

Autor: @toska82 ·2 minuty
2011-04-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To już niestety moje ostatnie spotkanie z rodziną O’Brienów i ostatnia wizyta w uroczym nadmorskim miasteczku Chesapeake Shores. Dla mnie to wielka szkoda, że autorka nie napisała więcej części "Kronik portowych", bo z wielką przyjemnością mi się je czytało. Strasznie polubiłam całą rodzinę i to były bardzo mile spędzone chwile.
Tym razem poznajemy bliżej Kevina, który przybywa do rodzinnego miasteczka wraz ze swoim małym synkiem Davy’em. I podobnie jak jego siostry, przybywa na łono rodzinne, gdy jego życie nie układa się tak, jak to sobie wymarzył. Najpierw jego żona, wybiera wojsko i służbę dla kraju, niż jego i swojego synka, a następnie niestety ginie. To ogromny cios dla młodego taty, który nie może się pogodzić z wyborami żony i jej utratą. Jednak powrót do Chesapeake Shores, wiele zmienia w jego życiu. Siostry, babcia no i oczywiście ojciec, nie mogąc patrzeć na cierpienie Kevina, bardzo szybko biorą go w obroty i stawiają na nogi. A sam Kevin, który świata nie widzi po za swoim malutkim kochanym Devy’em, sam nawet nie wie, dlaczego go tak ciągnie do nowo otwartej księgarni.
Ale świat nie kręci się tylko wokół Kevina, i dowiadujemy się też co słychać u Jess, Abby czy Bree, oraz jak idzie naprawianie błędów z przeszłości, Mickowi. Jak wścibstwo rodzinny może okazać się pomocne i ile przy tym zabawy. Bo mnie pomysły tej rodzinki bardzo bawiły.
To było kolejne udane spotkanie i kolejna dobra książka. Autorka ma duży dar do tworzenia historii rodzinnych, w których nie brakuje emocji, miłości, ale i problemów. Pokazuje jak ważne jest wsparcie rodziny i mówienie o swoich problemach a nie zamykanie się w sobie. Jak ważna jest bezinteresowna pomoc innym i ile może ona sprawić satysfakcji.
Sherryl Woods kładzie też duży nacisk na ochronę środowiska i jak sama pisze, jeden z jej członków rodzinny „i kilku jego współpracowników byli pierwowzorami niektórych bohaterów (...) powieści, między innymi Thomasa – brata Micka O’Briena”. Ja sama uwielbiam spędzać wolny czas na łonie natury, wybierać się na spływy kajakowe, i wiem, jak postęp niszczy to, co zostało nam dane.
Polecam tą serię wszystkim tym co lubią czytać o zwykłych ludziach, rodzinach, chociaż dla mnie ta rodzina była niezwykła , bo mimo wielu problemów, pokazała, że razem wszystko może się udać, że życie jest piękne, tylko czasem trzeba zawalczyć o swojej szczęście i nie bać się zmian.
A mi pozostaje nadzieja, że autorka napisze kolejny tom !!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-04-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światła portu
Światła portu
Sherryl Woods
8.6/10
Cykl: Kroniki portowe, tom 3
Seria: New York Times Bestselling Authors: Powieść obyczajowa

Kiedy Mick O‘Brien zaprojektował i zbudował nadmorskie miasteczko Chesapeake Shores, myślał, że tworzy raj na ziemi. Jednak dla niektórych członków jego rodziny to malownicze miejsce okazało się przed...

Komentarze
Światła portu
Światła portu
Sherryl Woods
8.6/10
Cykl: Kroniki portowe, tom 3
Seria: New York Times Bestselling Authors: Powieść obyczajowa
Kiedy Mick O‘Brien zaprojektował i zbudował nadmorskie miasteczko Chesapeake Shores, myślał, że tworzy raj na ziemi. Jednak dla niektórych członków jego rodziny to malownicze miejsce okazało się przed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Światła portu” Sherryl Woods wyd. Mira seria: Kroniki Portowe rok: 2011 str. 316 Ocena: 3,5/6 Do dwóch razy sztuka. Tak. To było motto na niedziele. Tak sobie powiedziałam i sięgnęłam po Światła por...

@Sil @Sil

Sherryl Woods to amerykańska pisarka, tworząca powieści już od blisko trzydziestu lat. Zafascynowana romantyzmem z nutą rodzinnego ciepła, opracowała Kroniki Portowe. Jak do tej pory trzytomową sagę ...

@xVariax @xVariax

Pozostałe recenzje @toska82

Zabić Jane
Zabić Jane

Jakiś czas temu, miałam okazję poznać twórczość Erici Spindler, czytając jej „Obsesję”. Wtedy nie bardzo wiedziałam czego mogę się spodziewać, za to teraz czekałam na naj...

Recenzja książki Zabić Jane
Norwegian Wood
Norwegian Wood

Lubicie książki o miłości? Ja, nie ma co ukrywać, bardzo. Ale czegoś takiego chyba się nie spodziewałam. Tak właściwie to sama nie wiedziałam czego mam się spodziewać i c...

Recenzja książki Norwegian Wood

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią