Paddington i świąteczna niespodzianka recenzja

Święta z Paddingtonem

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2023-01-22
Skomentuj
7 Polubień
Centra handlowe są zazwyczaj pięknie przystrojone na święta i oferują mnóstwo atrakcji dla kupujących. Nie inaczej postępują zarządzający domem handlowym Barkridges, który odwiedzają miś Paddington i rodzina Brown'ów. Zaplanowano przejażdżkę saniami i spotkanie ze świętym Mikołajem. Miś z mrocznego zakątka Peru nie może się doczekać wizyty w sklepie. Jak przebiegnie ta wyprawa i czy będzie on z niej zadowolony przeczytamy w książce „Paddington i świąteczna niespodzianka”.

Opowieść utrzymana jest w typowo paddingtonowskim klimacie tzn. pluszowy bohater narozrabia. Niezbyt podobają mu się plastikowe, tandetne dekoracje i, nie patrząc na zakazy, postanawia „naprawić” sytuację w swoim stylu. Doprecyzować tutaj muszę, że tak ja zrozumiałam tę opowieść, bo Michael Bond nie do końca opisuje, jakie uwagi ma Paddington do atrakcji w domu handlowym i co dokładnie robi. Czytelnik wie tyle, że w pewnym momencie miś znika, a kierownik centrum jest bardzo wzburzony. Następnego dnia gazety rozpisują się o jakimś incydencie, który przyciągnął do sklepu tłum klientów. Przyznam, że czuję spory niedosyt, iż historia została napisana tak ogólnie. Bez wspomnianych szczegółów wydaje się nijaka. Ratuje ją tylko postać Paddingtona. Gdyby to był jakikolwiek miś, a nie on nie byłoby tu czego chwalić.

Trochę skłamałam, ze nie ma czego chwalić. „Paddington i świąteczna niespodzianka” to publikacja ilustrowana z rysunkami R.W. Alley'a. Uwielbiam tę edycję książek o niedźwiedziu z mrocznego zakątka Peru. Dzięki nim książki nadają się dla młodszych dzieci. Ilustracji jest dużo i są przepiękne. Trzeba przyznać, że oddają świąteczną atmosferę.

Generalnie pochwalam trend wydawania świątecznych publikacji z popularnymi bohaterami. Zawsze znajdzie się grupa fanów, którzy po nie sięgną i którym taka książka pomoże poczuć klimat Bożego Narodzenia. Dlatego jestem pewna, że „Paddington i świąteczna niespodzianka” znajdzie grupę czytelników, którzy będą zadowoleni ze spędzenia świąt z sympatycznym misiem. Moja córka stwierdziła, że w grudniu będziemy czytać tę książkę i już nie może się tego doczekać.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Paddington i świąteczna niespodzianka
2 wydania
Paddington i świąteczna niespodzianka
Michael Bond
7/10

Miś z walizką pełną przygód. Czy Święty Mikołaj robi marmoladę? Puchate serce Paddingtona szepcze, że tak. Rozsądek podpowiada, że jednak nie. Przecież gdyby tak było, wszystkie prezenty lepiłyby s...

Komentarze
Paddington i świąteczna niespodzianka
2 wydania
Paddington i świąteczna niespodzianka
Michael Bond
7/10
Miś z walizką pełną przygód. Czy Święty Mikołaj robi marmoladę? Puchate serce Paddingtona szepcze, że tak. Rozsądek podpowiada, że jednak nie. Przecież gdyby tak było, wszystkie prezenty lepiłyby s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Zagadki bytu
Wyjątkowo przystępny absurd

Uwielbiam teksty Sławomira Mrożka. Absurd w jego wydaniu wydaje się wyjątkowo przystępny, co uważam za atut, bo pisarze sięgający po groteskę i surrealizm lubią przekomb...

Recenzja książki Zagadki bytu
Listy Świętego Mikołaja
Wzruszające

Święta to taki czas, który sprzyja tworzeniu własnych rytuałów i zbieraniu wspomnień. Nie ważne, czy to będzie coroczne wspólne pieczenie pierniczków, czy ubieranie choi...

Recenzja książki Listy Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Dziennik Sir Collina
Dziennik
@lalkabloguje:

E-book otrzymałam już jakiś czas temu ale ostatnio ciągle są zawirowania i wszystko mi się przesuwa. Na szczęście uda...

Recenzja książki Dziennik Sir Collina
Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
© 2007 - 2024 nakanapie.pl