Pseudonim miłość recenzja

Świetna książka

Autor: @paulinkusia1991 ·2 minuty
10 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo lubię historie spod jej pióra, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok jednek z ostatnich premier Moniki, a mowa o książce "Pseudonim miłość". Jest to romans biurowy z motywem hate love, w którym mamy małomiasteczkowy klimat. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona oraz dobrze poprowadzona i chociaż momentami była dość przewidywalna nie odebrało mi to radości z czytania. Bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny sposób wykreowani, to postaci, które mają swoje tajemnice, a także wady i zalety, borykają się z różnymi problemami, zdarza się im popełniać błędy czy postępować pod wpływem emocji, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w niektórych przypadkach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Melody od pierwszych chwil zaskarbiła sobie moją sympatię, podobała mi się z jaką pasją oddawała się swojej pracy oraz to jak opiekowała się babcią. Rick natomiast początkowo wywoływał we mnie bardzo mieszane odczucia, dopiero z czasem, kiedy mogłam go lepiej poznać, kiedy zaczęłam dostrzegać zmiany jakie zaczęły w nim zachodzić w trakcie pobytu w Clinton zaczynałam go darzyć coraz większą sympatią. Relacja bohaterów została w rewelacyjny sposób zaprezentowana. Są zupełnie inny, pochodzą z zupełnie innych światów, kierują się innymi priorytetami w życiu co doprowadzało do wielu emocjonujących, a czasami nawet zabawnych sytuacji. Od początku dało się także wyczuć wyraźne napięcie pomiędzy bohaterami, które z każdą kolejną czytaną stroną przybierało na sile. Niemniej jednak wszystko między Melody i Rickiem toczy się swoim rytmem pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom, co bardzo mi się podobało. Autorka w ciekawy sposób zaprezentowała małomiasteczkowy klimat Clinton, gdzie wszyscy się znają, a układy to chleb powszedni. Czytając tą książkę nie raz śmiałam się w głos, zdarzały się też momenty, które bardzo mnie wzruszyły. "Pseudonim miłość" to historia o powrocie do korzeni, relacjach rodzinnych, przewartościowaniu swojego życia oraz miłości, która pojawia się bardzo niespodziewanie. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość
Monika Magoska-Suchar
8.7/10

Czy miłość może narodzić się między słowami? Frederick Hobson, dziedzic rodzinnej fortuny, zostaje wezwany przed oblicze swojego dziadka Emmeta. Nestor rodu oznajmia wnukowi, że za skandaliczne pr...

Komentarze
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość
Monika Magoska-Suchar
8.7/10
Czy miłość może narodzić się między słowami? Frederick Hobson, dziedzic rodzinnej fortuny, zostaje wezwany przed oblicze swojego dziadka Emmeta. Nestor rodu oznajmia wnukowi, że za skandaliczne pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeździe do Aspen, jednego z najdro...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

„- Jest coś ważniejszego od pieniędzy. – Co takiego? – Miłość…” Od rozpieszczonego dziedzica do mężczyzny. Federick mimo swoich trzydziestu lat zachowywał się dalej jak rozwydrzony nastolatek. Sądz...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Pozostałe recenzje @paulinkusia1991

Przetłumacz mnie
Świetna książka

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Przetłumacz mnie", która jest debiutancką powieś...

Recenzja książki Przetłumacz mnie
Zapach ziół
Świetna książka

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Zapach ziół". Jest to powieść historyczna. Dla mnie było to drugi...

Recenzja książki Zapach ziół

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie