Błękitna nadzieja recenzja

Świetne zwieńczenie trylogii o prawdziwej miłości, trudnych decyzjach, walce o własne szczęście...

Autor: @kasandra ·1 minuta
2013-01-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubię książki młodzieżowe, nawet bardziej niż kiedy byłam nastolatką. Jakiś czas temu przeczytałam dwie części trylogii S.C. Ranson („Błękitna miłość” i „Błękitna magia”). Dziś nadszedł czas na ostatni tom, czyli „Błękitną nadzieję”. Muszę przyznać, że byłam ciekawa jak autorka poprowadzi akcję i w jakim kierunku zmierza cała opowieść. Czy efekt końcowy był wart czekania? O tym za chwilkę:).

Nie zamierzam zbyt dużo zdradzać z treści, aby nie Dla przypomnienia tylko wspomnę, że bohaterką jest nastoletnia Alexa, która wiodła nudne i szare życie. Wszystko się natomiast zmienia kiedy poznaje Calluma, chłopaka zawieszonego między życiem a śmiercią, w którym się zakochuje. Od tej pory razem pokonują różnorodne przeszkody na drodze do ich szczęścia, walczą o bycie ze sobą, choć raz jest im łatwiej, raz trudniej. W trzeciej, ostatniej części trylogii Alexa odkrywa skuteczny sposób na bycie z ukochanym i wyrwanie go z niekończącego się koszmaru, na jaki został skazany. Ktoś wie, jak ściągnąć go do świata żywych, ale nie chce zdradzić tego sekretu. Co się jeszcze wydarzy? Czy zakochanym będzie dane być ze sobą?

Jest to ostatnia część, na którą czekałam z utęsknieniem. Czy spełniała pokładane w niej nadzieje? Owszem:). Muszę przyznać, że czytanie sprawiło mi sporo przyjemności. Nie zmienia to faktu, że jest to literatura młodzieżowa z gatunku paranormal romance. Mimo to, autorka potrafiła wciągnąć mnie w romantyczną opowieść rozgrywającą się na granicy świata żywych i umarłych. Sporo tu tajemniczości, zaskakujących sytuacji, silnych emocji i wartkiej akcji. Napięcie i rozliczne uczucia związane z rozwikłaniem zagadki udzielą się czytelnikom, którzy z pewnością nie będą się nudzić. Główni bohaterowie są nakreśleni z polotem, barwnie i bardzo realistycznie, więc łatwo mi było zżyć się z nimi i przeżywać ich rozterki i wewnętrzne dylematy. Język jest prosty, styl lekki a całość pochłania się z niebywałą szybkością. A zakończenie? No cóż... Mocno emocjonujące i bardzo poruszające!

„Błękitna nadzieja” to świetne zwieńczenie trylogii o prawdziwej miłości, trudnych decyzjach, walce o własne szczęście. Polecam serdecznie, zwłaszcza jeżeli macie ochotę na nastrojową, ciepłą opowieść ze szczyptą magii i tajemniczości.

Moja ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błękitna nadzieja
2 wydania
Błękitna nadzieja
S.C. Ransom
7.6/10
Cykl: Błękitna miłość, tom 3

Zakochani z Błękitnej miłości i Błękitnej magii połączeni uczuciem, za które mogą zapłacić życiem… lub śmiercią Alexa już wie, że istnieje sposób, by mogli być razem: ona i Callum, jej piękny, widmowy...

Komentarze
Błękitna nadzieja
2 wydania
Błękitna nadzieja
S.C. Ransom
7.6/10
Cykl: Błękitna miłość, tom 3
Zakochani z Błękitnej miłości i Błękitnej magii połączeni uczuciem, za które mogą zapłacić życiem… lub śmiercią Alexa już wie, że istnieje sposób, by mogli być razem: ona i Callum, jej piękny, widmowy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

S.C. Ransom jest autorką trzech powieści opowiadających o uczuciu łączącym zwykłą dziewczynę i ducha. Okazuje się, że jest pewien sposób mogący przywrócić uwięzionego między życiem a śmiercią Calluma,...

@Aly102 @Aly102

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Kamienie i motyle
Kamienie i motyle
@gdzie_ja_ta...:

"...dzisiejsza prawda często staje się jutrzejszym kłamstwem, niemal zawsze przez przypadek." Bywają momenty, które wz...

Recenzja książki Kamienie i motyle
Tayler. Twój na zawsze
O szlachetnym gangsterze...
@monika_herba:

Czasami, po ciężkim tygodniu pracy, człowiek nie ma ochoty na głębokie przemyślenia i filozoficzne uniesienia. Na taki ...

Recenzja książki Tayler. Twój na zawsze
Larwy
Larwy
@gdzie_ja_ta...:

"Odruchowo spojrzała w górę i dostrzegła majaczącą w suficie szczelinę. Wtedy na jej twarz spadło kilka kolejnych larw....

Recenzja książki Larwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl